Służące
The Help
2011
powrót do forum filmu Służące 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 8
Zanim o HELP to dwa słowa dlaczego jestem pewny, że jest to film który dostanie Oscara - nie ważne jakiego.
Oscary od jakiegoś czasu to bardziej wydarzenie mające poprawić wizerunek usa i propagandowe niż tak naprawdę filmowe.
Wystarczy wspomnieć zeszłorocznego HUNT LOCKERA.
Okres w którym w usa spada poparcie udziału wojsk stanów w Iraku. Brakowała także ochotników żeby się zaciągających się do armii.
Więc propagandowym narzędziem jest ten film. Super Hero madafaka saper i obraz usa jako niosąca pomoc dobra wróżka.... a po cichu kradnąca ropę....
Więc żeby odpowiedź na pytanie jaki jest najlepszy film 2010 i dlaczego HUNT LOCKER dali mu aż 6 Oskarów.....
Wcześniejszy Slumdog?
Wielkoduszna Ameryka daję biednemu krajowi jakim są Indie oskara za szmirę - niech mają.... i sami czują się rozgrzeszeni z tego, żę nie niosą im pomocy tak jak Irakowi.... bosz pech chciał, że oni ropy nie mają
A więc w tym kontekście słów parę o HELP.
USA jest w trakcie zmiany wizerunku rasistów - zaczęli od Obamy jako prezydenta.
Miałem okazję być w południowych stanach przez długi okres czasu i tak naprawdę to co jest pokazane w filmie to jedynie namiastka tego jak naprawdę się ich tam traktowało w latach 60. Nie mniej jedna dla osoby nie świadomej takiego stanu rzeczy w tych czasach, film jest przerażający - a przynajmniej powinien być jeśli mamy troszkę empatii i współczucia.
Sam film świetnie wprowadza w atmosferę lat 60... stroje, wygląd miast i świetny filtr kolorów w kamerze.
Dobra gra aktorów - niesamowite emocję budzą białe Panie z dobrych domów. film. Jeśli film budzi takie emocje jakie reżyserach chciał żeby budził, to mamy sukces. I tutaj tak było. Gdybym mógł to bym te francuskie pieski za włosy z ekranu powyciągał.
Jessica Hastain po prostu mnie urzekła w Tm filmie – żeby zagrać taką idiotkę potrzeba nie lada talentu. Zresztą nie bez powodu przez wielu oceniana jako kandydatka do Oscara.Emma Stone – w filmie jedyna biała która walczy w obronie kolorowych – moim zdaniem poprawnie.
Za to czarnoskóre aktorki jak jedna zagrały świetnie.
Moja ocena to 8.
Na sam koniec powiem tak – biali amerykanie decydujący o Oskarach, którzy, i daję sobie rękę uciąć, chcieli by żeby te czasy wróciły, wybiorą ten film i nagrodzą Oscarem bo to będzie dobrze wyglądało. Pogłaszczą się po główkach, podbudują swoje ogo i wizerunek a po wszystkim pomyślą sobie – to były piękne czasy kiedy czarny znał swoje miejsce…..
Ps. Moje przemyślenie bazują na doświadczeniach i długich rozmowach w USA z ludźmi którzy po cichu wytłumaczyli mi jak się ma sprawa kolorowych w dzisiejszych czasach w USA….Czyli ładnie się uśmiechamy i kreujemy super PR a myślimy swoje…..
dla pewności napiszę - do rasistów się nie zaliczam i proszę w takim kontekscie zrozumieć to co powyżej napisałem.
Nie sądzę, aby biali Amerykanie chcieli powrotu tamtych czasów. Naprawdę nie wiem skąd ten wniosek. Może wyjaśnisz?
Służące to film lepszy, niż proamerykański Hurt Locker i o wiele lepszy, niż Slumdog. Również wróżę mu Oscara, bo akademia kocha takie historie... Jednak jednocześnie trzymam za niego kciuki, ponieważ urzekł mnie jak mało który. Jest zachwycający w swojej prostocie, a jednocześnie niesamowicie inteligentny.
Absolutnie się zgadzam, Chastain była genialna :)
TAk jak napisałem wcześniej - miałem okazję trochę swojego życia spędzić w USA... nie mam tutaj na myśli wakacji. Żyłem jak normalny amerykanin. Wielu białych amerykanów na południu mówi, że absolutnie nie są rasistami, ale jeśli poznasz ich bliżej to po cichu na ucho CI powiedzą co i jak.... ale oczywiście nie generalizuję, że wszyscy.
Masz rację, że lepszy niż Hunt Locker i Slumdog - sam też tak napisałem powyżej ( moja ocena to 8 ), ale mi chodzi o to, że na pewno mu pomoże fakt, że opisuje uciśnionych wtedy czarnoskórych nad którymi świetnie na pokaz teraz można się pochylić i zapłakać dając Oscara. I stad moja pewność, że Oscara ma pewnego.
W 100% zgadzam się z JustMe1984 bardzo ciekawy film który ogląda się z ciekawością i na pewno zasługuję na Oskara . Do tego cukierkowa rola Jessici Chastain (Jak dla mnie Oskar za rolę II planową). A co do twoich opinii (przemyśleń) to są bardzo interesujące i na pewno jest w nich coś z prawdy.
Just for the record: najlepszy film 2010 wg Akademii to "Jak zostać królem", "Hurt (a nie Hunt) Locker" dostał Oskara za rok 2009.
Też spędziłam trochę czasu w USA (Twój nick pozwala mi domyślać się, że jesteśmy dokładnie w tym samym wieku). Różne rzeczy tam widziałam i słyszałam, różnie byłam traktowana przez czarnoskórych. Ale nie podejmę się stanowczego przedstawiania, jak wygląda problem rasizmu w Stanach, bo jest on ZBYT złożony.
Zgadzam się jednak co do samych Oskarów. Po seansie trudno mi było nie dostać przeczucia, że ten film to murowany faworyt. A powody, dla których tysiące członków Akademii odda na ten film swój głos będą różne. I tyle ode mnie w temacie, bo reszta to temat-rzeka.
