Moj faworyt jutrzejszych oscarow za najlepszy film,ogladalem 7 nominowanych ( czas wojny ,strasznie glosno niesamowicie blisko nie mialem jeszcze okazji ogladnac)
Ja jestem bardzo rozczarowana tym filmem. Podejmuje ciekawą tematykę, ale dla mnie to takie "ciepłe kluchy" pełne ckliwych i rozczulających scen, momentami naiwny i pretensjonalny. Film o Amerykanach, zrobionych przez nich i dla nich - w ich stylu.
Domyśl się co miałam na myśli, a jeśli nic Ci nie przyhodzi na myśl to oglądnij sobie Titanica albo Pearl Harbour..
Zapewne chodzi o styl narracji w niektorych scenach... Jednak nie rozumiem czemu calosciowo Ci sie nie podobał. Pearl Harbour racja byl ladnie opakowany, ale naiwny, w przeciwienstwie do "Służących" ;)
Zgadzam się z wypowiedzią wino86.
Film nie spełnił moich oczekiwań, poczułam ogromny niedosyt po seansie...
Też bardzo bym chciał żeby wygrał akurat ten film i mocno trzymam za niego kciuki. Właściwie to tylko na nim mi zależy. Według mnie jest to zdecydowanie najlepszy film spośród nominowanej 9ki, a w zasadzie z wszystkich tytułów jakie przewijają się w tych nominacjach.