Nigdy nie uważałem się za rasistę, tym bardziej sądze że potrafiłem się wczuć w ten film, myślę że bez odrobiny empatii nie było by to możliwe. Kapitalna rola Emmy Stone, po prostu zwala z nóg ! Nie jest to może kino błyskotliwych zwrotów akcji i zapewne zwolennicy pościgów i mordobicia będą zawiedzeni, lecz ja szczerze powiem poczułem się momentami wzruszony. Świetnie się ogląda, momentami odzczuwałem ogromną satysfakcję widząc to co się dzieje. Z lekkim oporem ...9/10