Po prostu dla mnie był naiwny, dziecinny, dłuugi i nudny. Dałam 4, doczekałam do końca,
ale ani tematyka mnie nie zachwyciła, ani nic. Typowy amerykański film.
Nie jestem dzieciakiem, który się nie zna na filmach, wyrażam swoją opinię, do której mam
prawo.
Zgadzam się. Film dobrze zrobiony, ale schematyczny i naiwny. Przypomina familijny film Disneya. 4/10
Jak dla mnie w cale nie był dziecinny. Końcówka nie była typowym happy end`em, nie było nagłych zmian, innego traktowania, wspólnych autobusów. zmian prawnych czy szczęśliwej miłości. Końcówka w tym filmie była dopiero drobną zapowiedzią zmian, które miały przychodzić latami, a opowiedziana historia była jedynie malutkim bodźcem, który mógł to przyspieszyć.
ten film opowiada prawdziwą historię. jeśli wolisz oglądać bajki disneya to proszę bardzo. film jest świetny, pokazuje jak było w Ameryce w latach 60. niby kraj bardzo broniący praw obywateli a jeszcze niedawno taki rasizm...
Może po prostu nie dojrzałaś do tego filmu?