Dokładnie się zgadzam z wypowiedzią wyżej. Przede wszystkim film zwraca uwagę na dyskryminację rasową i na to jak ona ewoluowała z biegiem czasu.Szokuje fakt (bo w pewnym momencie taka świadomość dochodzi do człowieka),że blisko 50 lat temu ludzie zmagali się z tak wielką nienawiścią i nietolerancją. Zapewne książka ukazuje bardziej plastyczny obraz. tamtych czasów.Jeśli chodzi o sam film to raczej pokazuje mydlaną fabułę, gdzieś w tym wszystkim można zobaczyć radosne momenty ich życia.Mnie ujęła szczególnie scena z małą dziewczynką, gdzie służąca mówi do niej "jesteś mądra,jesteś dobra, jesteś ważna"- i to chyba jest piękne i pozytywne przesłanie.