Do tej pory widziałem Spadkobierców, O północy w Paryżu i Służące. Z tych trzech filmów
Służące są zdecydowanie najlepsze. Wreszcie film w którym o coś chodzi, śmieszy, trzyma
w napięciu, coś ważnego przekazuje. Jedyny minus to lekkie dłużyzny (film trwa 2h 20 min).
Ale ogólnie bardzo dobry film. I moim zdaniem murowany oskar dla Spencer za
drugoplanową rolę Minny. Trzymam kciuki!!
Ja oglądałam O Północy w Paryżu, Służące, Moneyball i Spadkobierców, czyli to samo co ty. Ale u mnie to Moneyball prowadzi, Służace są na drugim miejscu. W ankiecie , jeśli chodzi o drugoplanówkę kobieca nie mogłam sie zdecydować pomiędzy Olivią Spencer, a Jessicą Chastain (Ceelia Foote), w koncu zagłosowałam na Chastain. Przekonała mnie do tego te scena, w której ona przychodzi na Elizabeth, a one nie chcą jej wpuścić do domu.
Co Ty gadasz ;) Moneyball to typowy film o drużynie sportowej trzymający się sztampowych zasad: drużynie nie idzie, dzieje się coś na co nikt inny nie ma odwagi, w końcu gorsza teoretycznie drużyna wygrywa! Prosty schcemat. Podrasowany trochę true story, ale to i tak film jakich wielu.
Służące pokazują świat od innej strony, naświetlają sytuację z fajnej perspektywy. A do tego jest to film ważny, który łamie rasistowskie argumenty. Opcja typu: gotować nam może, dzieci wychowywać też, ale ubikację niech ma osobną - jest naprawdę szokująca!
Więc przestań mi tu frandzolić :)))
Z drugiej strony prawda. Moneyball był bardzo przewidywalny, ale za to dobrze zrobiony. Liczę na to, ze Moneyball wygra, ale raczej nie ma szans ze Służącymi. :) W ogóle nie wiem skąd się wzięła nominacja dla Drzewa Życia...