czy ktos moglby mi wyjasnic kto w koncu kupil ta tarte czekoladowa dla hilly? to byla jej mama czy celia? :)
no wlasnie ja juz zglupialam, bo potem ejst scena gdzie hilly otrzymuje czek od celii "za dwa kawalki" czy cos takiego. i nie wiem o co w tym chodzi. chciala jej poprostu dac do zrozumienia ze wie co minnie jej zrobila?
prawdopodobnie tak, matka zresztą przyznaje się wyraźnie hilly, że to ona wylicytowała to ciasto i wynosi je z imprezy :)
Ja z kolei nie do końca odczytałam sens "lekkiego pióra" , o którym mówi bohaterka-służąca dwa razy w filmie. Przecież to dziennikarka pisała książkę, a nie ona. Jakoś mi ten wątek nie przypasował ;) Ale film na 10 -genialny!