PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=567127}

Służące

The Help
2011
8,1 288 tys. ocen
8,1 10 1 288188
7,0 74 krytyków
Służące
powrót do forum filmu Służące

czemu? historia rasizmu pokazana jest w lekki i humorystyczny sposób a powinien zostać
przedstawiony dosadniej i brutalniej,połowa filmu to toaleta dla Murzynów ,a druga tarta od
Minny,powinien wstrząsnąć ,zaszokować a nie być taki milusi-oczywiście to moje zdanie

ocenił(a) film na 8
CelineMarie

Właściwie czemu powinien taki być? W założeniu miała to być historia o problemach rasowych ukazana w lekki sposób. To tak jakby zarzucać "Obcemu" brak romantyzmu...

ocenił(a) film na 7
CelineMarie

zgadzam sie,cukierkowy,ale dobry

ocenił(a) film na 8
CelineMarie

To co Tobie przeszkadza to według mnie jest największym plusem tego filmu. Nie przejadła Ci się jeszcze współczesna kinematografia gdzie zbyt często siłą przekazu jest brutalność , perwersja i wszystko co zmierza do gwałtownego zszokowania widza . Trudniej budować więź emocjonalną z bohaterami bez takich fajerwerków a w tym filmie wyszło to wyśmienicie.Poczuj się przez chwilę jakbyś była jedną z tych służących . Nie gotowałabyś się z wściekłości każdego dnia takiej pracy, kiedy musisz się zgadzać na każde warunki jakie Ci zaproponują ? Mobbing we współczesnych czasach to sielanka przy takim traktowaniu . Dlatego według mnie film ten nie potrzebuje być bardziej dosadny i brutalny.

ocenił(a) film na 8
raddar

szanuję Twoje zdanie i nie mam nic przeciwko pokazaniu rasizmu w ten sposób jeśli tak chciał twórca ,jednak dla mnie ten problem jest za lekko wyłożony,tak naprawdę osobne toalety dla Kolorowych to małe piwo,teraz np. w Indiach gdzie robotnik haruje 20 godzin za 1$ dziennie w strasznych warunkach jest dopiero dramatem a to tylko przykład jakich miliony.Kobiety z filmu miały jednak dość dobre warunki pracy,często też pracodawcy nie byli najgorsi.W naszych czasach my Polacy często jesteśmy gorzej traktowani na zachodzie ,także jeśli zamysłem reżyseria było rozśmieszyć widza to ok ,jeśli jednak chciał poruszyć i wstrząsnąć to moim zdaniem przynajmniej ze mną mu się nie udało

ocenił(a) film na 6
CelineMarie

A nie uważasz, że pokazując rasim w sposób przystępny, autorzy chcieli trafić do większej liczby odbiorców? Zdecydowanie mniej osób obejrzy dokument na temat rasizmu niż właśnie tego typu film.
I wyjaśnij mi, jeśli możesz, jak ten Twój wspomniany indyjski robotnik ma się do rasizmu, bo nie rozumiem.

ocenił(a) film na 8
_surreal_

film nie nawiązuje tylko do rasizmu bo to nie czasy niewolnictwa ale też o wyzysku człowieka przez człowieka ,o złym traktowaniu przez pracodawcę ,w ogóle o chamstwie i podłości ludzkiej o tym mówi właśnie mój przykład,naprawdę w naszych czasach dzieją się dużo gorsze rzeczy ,a co do przystępności filmu to jeśli ktoś chce mieć klapki na oczach i idzie na randkę do kina i jednym okiem go ogląda nic z niego nie mądrego nie wyciągając to ok bo widocznie temat rasizmu mało go obchodzi ,czasem jednak jeśli ktoś nie ma tego świata i jego problemów gdzieś trzeba spojrzeć prawdzie w oczy dosadniej i brutalniej i od tego są prawdziwe dokumenty

ocenił(a) film na 6
CelineMarie

Przede wszystkim, miej dla mnie litość, i stosuj interpunkcję, bo strasznie trudno zrozumieć sens Twojej wypowiedzi. Okazuję Ci szacunek i liczę na to samo.
Owszem, to nie czasy niewolnictwa, lecz segregacji rasowej, która była echem niewolnictwa.
Postacie ukazane w filmie są bardzo binarne, zero-jedynkowe - jest wyłącznie zła kobieta (Hilly), która nie posiada żadnych pozytywnych cech, ani w stosunku do służących, ani w stosunku do własnej matki. I mamy też dobre, czułe, troskliwe tytułowe Służące oraz głupią, obciachową ale obdarzoną wielkim sercem Celię. Moim zdaniem, osoby przedstawione w w/w filmie są przez to zbyt sztuczne, pozbawione głębi, którą powinny cechować się, jeśli film aspiruje o miano dramatu.
Trudno mi odnieść się do Twojej wypowiedzi, bo masz dar niezwykle chaotycznego wypowiadania się. Nie rozumiem przykładu z kinem. Ktoś idzie na randkę nie sprawdzając uprzednio o czym jest dany film? Czy nie rozumiejąc czym jest segregacja rasowa?
I co to za "dużo gorsze rzeczy" dzieją się w naszych czasach? Zastanów się, czy wyzysk człowieka przez człowieka istniał 20 lat temu? A 100 lat temu? A 500 lat temu? A 3000 lat temu? Przecież tak świat jest skonstruowany, i tak działa człowiek, że chce przede wszystkim swojego dobra, i tylko moralność, etyka i religia (w przypadku osób wierzących) wyznacza granice niektórym jednostką w sferze tego co jest akceptowane a co nie. Społeczeństwo też wyznacza takie granice, im większe jest przyzwolenie społeczne na daną rzecz, tym więcej osób będzie ją otwarcie praktykować. Jednostki, u których socjalizacja przebiegła prawidłowo; które posiadały (i posiadają) odpowiednie (ergo - konformistyczne względem systemu) wzorce osobowe, będą postępować tak, jak życzy sobie tego większość społeczeństwa (a więc w zależności od samego społeczeństwa - dobrze lub źle; generalnie można przyjąć, że jednak społeczeństwa preferują zachowania dobre, czyli pozytywne i niosące korzyści nie tylko dla samej jednostki, ale także dla innych osób, czyli społeczeństwa rozumianego holistycznie). Jednostki źle przystosowane, będą zachowywać się zgodnie z własnym, najczęściej zaburzonym, rozumieniem etyki. Dlatego myślę, że w dzisiejszych czasach nie ma nic wyjątkowo strasznego; człowiek zawsze był człowiekiem, a świnie - świniami.

ocenił(a) film na 6
_surreal_

"Jednostkom"! Mój błąd, przepraszam. Piszę z telefonu i nie wychwyciłem tego dziwoląga.

ocenił(a) film na 8
_surreal_

Śmieszne,że bronisz tego filmu a dałeś 7 a ja nie bronie i dałam 8.Nie wiem,gdzie widzisz chaos i brak interpunkcji w moich wypowiedziach?Może i o 3 w nocy nie jestem bardzo lotna ale staram się pisać zrozumiale .Tak czy siak nie chcę robić wykładów o podłości i głupocie ludzi na tym świecie bo to temat rzeka .Nie będę również Ci tłumaczyć takich prostych zagadnień jak wybranie przypadkowego filmu w kinie bo 3/4 ludzi chadza do kina bo: 1- ktoś mu polecił film rzucając danym tytułem 2-bo umówił się na daną godzinę i akurat o tej leci taki film ,a nie inny 3-w czasie seansu robi różne rzeczy nie mające nic wspólnego ze skupieniem na danym temacie pewnie są i powody 4,5 itd..Tak naprawdę to komercyjny amerykański obraz, więc tu przede wszystkim liczy się kasa z biletów ,a nie prawdziwe dobre niszowe kino.Mamy dobrą reklamę ,niezłe recenzje, które już krzyczą ,że będzie Oscar + popularną obecnie młodą aktorkę Stone i biznes się kręci.Oczywiście mogli iść na łatwiznę i zrobić tysięczną komedyjkę romantyczną więc plus chociaż za chęci,że musnęli problem rasizmu.Nie wiem ile masz lat i ile w życiu widziałeś ale jeśli twierdzisz,że a naszych czasach dla Ciebie nie ma "nic wyjątkowo strasznego" to chyba nie znajdziemy porozumienia i na tym zakończę pisanie w tym temacie.Pozdrawiam