... ale od połowy filmu płakałem jak bóbr. Bardzo wzruszający. 10/10
Niestety nie. Jestem już zajęty :p Dobrze ze nie oglądałem tego filmu z dziewczyną, bo nie chciałbym by widziała mnie w taki stanie he he pozdrawiam
nie chcę się wtrącać w te oświadczyny, ale ja też płakałam przez większą część filmu! wspaniały.
Wstyd się przyznać ale ja też ryczałem na tym filmie może nie od początku ale końcówka to już obowiązkowo!
Ja co prawda nie płakałem, ale film wywarł na mnie potężne wrażenie. Trochę się dłużył, bo niestety jestem przyzwyczajony do filmów "napakowanych akcją", poza tym rewelacja.