Przed samobójem powiedział: "tego co teraz chcą nie zrobię".
Czy nawiązuje to w jakiś sposób do prawdziwych wydarzeń i czego tak naprawdę "chcieli"?
Poza tym dla kogo on pracował i kto kierował tym całym zamieszaniem w ABW?
Podpisuję się pod pytanie. Też tego zdania nie zrozumiałem. Czy chodziło o jego przełożonych, czy o jego podwładnych, chyba nawet sam scenarzysta miałby problem z wyjaśnieniem tego. Pomijając to zdanie film całkiem niezły. Jak dla mnie najlepsze sceny to te w Afganistanie. Posłali gościa po kilkunastodniowym szkoleniu na misję i to jego spojrzenie (aktor przepięknie zagrał to zdziwienie i ten wytrzeszcz oczu :) kiedy jego doświadczony towarzysz krzyczy: Zastrzel go! Wysadzi się!