Nic nie słychać, albo źle słychać, nie wyraźnie. Najlepiej oglądać film z napisami dla niesłyszących. Poważnie.
Jeszcze jest możliwość pogłośnienia dźwięku w komputerze, telewizorze. Pomyślałaś?
Dźwięk w filmie jest źle zgrany wszystkie kwestie to wymamrotany szelest. W kinie nie ma opcji głośniej, ale jak wybudujesz takie kino to dasz mi pilota i będę sobie dawała głośniej.
No a historia nie nauczyła, że polskie kino jest na bakier z udźwiękowianiem? Pierwszy taki film oglądałaś z naszych produkcji? Swego czasu trafiłem na kolesia co w pragmatyczny sposób napisał dlaczego tak się dzieje. Jak znajdę to podeślę linka bądź zacytuje.