Trzeba się troszkę skupić na tym filmie, a kilka rzeczy mi przeszkadzało np.
JAK ZWYKLE w polskich filmach za głośna muzyka do dialogu i wiele razy nie rozumiałam lub nie słyszałam dialogu, nie mówiąc o tym, że napisy objaśnień slangu czytałam jednocześnie słuchając bohaterów, w rezultacie nie wiedziałam co czytam i nie słyszałam co mówią. Za dużo pomieszanych wątków naraz, niektóre z nich nie zostały wyjaśnione na końcu. Ale są też dobre strony. Teksty wzorowe, można się uśmiać i film pokazuje jak nasz świat polityczny działa, jak każdy bierze dla siebie choćby miał iść po trupach, niestety.... Ogólnie film mi się podobał i polecam, ale na Boga zróbcie coś z tym dźwiękiem, tak jest tylko w polskich filmach...