Bardzo pozytywne zaskoczenie. Film obok którego nie przechodzi się obojętnie. Totalny misz masz
faktów i fikcji spleciony w zgrabną intrygę. Powalające teksty. Nie pozostawia suchej nitki na nikim
ze sfer politycznych. W związku z powyższym pewnie zgniecie go fala krytyki "Poważanych Panów
Recenzentów". Oglądałam raz. Na pewno zobaczę kolejny.
Nie no padłam ze śmiechu! Widzę, że teorie spiskowe świetnie się mają w codziennym życiu... Czy to coś dziwnego, że spodobał mi się film i wyrażam pozytywną opinię? Jeszcze 10 lat temu wołami by mnie nie zaciągnięto do kina na polski film. Jednak od kilku lat polskie kino staje się naprawdę coraz lepsze. To jest moja subiektywna opinia i mam do takiej prawo. Pozdrawiam.
Pewnie, że masz prawo do swojej opinii, ale przyznasz, że trudno jest opiniować film, który jeszcze nawet nie wszedł do kin ;)
Film w naszym kinie leży od tygodnia i czeka na przegląd techniczny, a nóż trinity jest pracownikiem kina i może go widziała na takowym przeglądzie? Albo na przed premierze :-)
Jasne, że taka możliwość istnieje, jeżeli tak to zazdroszczę ja dopiero w piątek idę na premierę. Ostatnią polską produkcją na którą tak czekałem była Drogówka, więc mam nadzieję zgodzić się z opinią trinity. Aczkolwiek zawsze myślałem, że pracownicy kina, którzy w dodatku lubią polskie filmy znają filmweb trochę dłużej niż od lutego 2014 i widzieli więcej niż cztery produkcje, zresztą z tego roku. Tym nie mniej mam nadzieję, że moja opinia po obejrzeniu będzie podobna ;)
Mnie drogówka również się podobała. A co do służb specjalnych no po takich "hitach" Patryka Vegi jak Ciacho, Last minute i tak mam zamiar obejrzeć służby specjalne.
Zgodzę się, tobą, że pozytywne komentarze mogą wypisywać sami twórcy, albo osoby przez nich wynajęte jak to było w przypadku Kac wawa. Pozytywny komentarz z konta założonego dzień wcześniej :)
zastanawia mnie brak avatarów wsrod wszystkich tutaj oglądajacych ten film, klakiery dajcie zyć. Postarajcie sie k.wa . he he he he
Ja tego filmu nie oglądałem jeszcze, avatara nie mam bo nie potrzebuje, a konto tutaj mam od 5 lat jak widać w profilu :-)
Haha jesteś przenikliwy jak Sherlock Holmes i Stirlitz w jednym. Pewnie pracujesz w wywiadzie, co? "Nie ma avatara! Nie wydaje ci się to podejrzane, drogi Watsonie? Hmmm...".
Filmweb znam od baaardzo dawna i oglądam masę filmów, ale dopiero od niedawna zdecydowałam się udzielać w temacie.
Wczoraj były pokazy przedpremierowe tego filmu, też na nim byłam.;) film 5/10, ale będzie o nim głośno.
Byłam na pokazie przedpremierowym. Mieści Wam się w głowach, że coś takiego funkcjonuje w polskich kinach???
trinitry pracuję w branzy reklamowej nie od dziś więc nie wyskakuj tutaj z teoriami spiskowaymi, agencyjek do obrotu takimi pionkami jak wy na rynku jest kilka. Pojawiacie sie na portalach zawsze wtedy jak trzeba przepchać jakiegoś gniota.
Ha ha ha! Wyobraź sobie, że ja pracuję dla odmiany w ... TEATRZE i sprzedaję bilety na musicale! Po to istnieją takie serwisy jak Filmweb, żeby każdy mógł wyrazić swoje zdanie. Nie widziałeś jeszcze filmu, to czemu mnie atakujesz? Zakładasz z góry, że będzie gniotem? W porządku, to go nie oglądaj. Obejrzysz i stwierdzisz, że jest do niczego? W porządku, wystawisz mu swoją ocenę. Nie atakuj mnie, że udzielam się na forum, które jest przeznaczone właśnie do wystawiania subiektywnych ocen. Na mnie ten film zrobił wrażenie i kropka. Nikogo nie zmuszam, żeby szedł na niego do kina. Komedie Patryka Vegi uważam za bardzo słabe, ale kino akcji robi takie, które trafia w mój gust. Po raz pierwszy zdecydowałam się napisać cokolwiek o filmie na forum i już tego żałuję. Ciesz się, dzięki Tobie i Tobie podobnym pewnie nie zrobię tego nigdy więcej i odtąd sama prawda i tylko prawda zaleje świat. Jednak żyjemy w kraju "Macierewiczów" węszących wszędzie spisek i nie dających mówić ludziom co myślą.
Spokojnie dziewczyno , dużo ludzi na filmwebie pracuje w branży reklamowej lub jako przedstawiciel handlowy i mają schizy że ktoś coś im sprzedaje .
Widać w Polsce jest dożo przedstawicieli handlowych , przez to niektórzy maja duże wyczulenie
Ten portal służy między innymi do wyrażania własnych opinii o obejrzanych filmach, czy naprawdę tak trudno to zrozumieć?
Też byłam na przedpremierze i film uważam za dobry, czy to wystarczy żeby uznać mnie za "pionka agencyjki "?
Racja.Taki był cel osoby, która założyła wątek..niestety węszyciel podstępów zepsuł merytoryczną dyskusję.
pispospolita się odezwała
Ile prezes płaci za nagonkę ???
Ze niby oni są ofiarą przemysłu nienawiści :) hahaha
Wczoraj obejrzałem, faktycznie wgniata w fotel. Bardzo mi pasuje takie kino. Jest w nim pewna innowacja niespotykana do tej pory ale jeszcze o niej nie piszę bo muszę przemyśleć jak to dobrze ująć. Na pewno film zdobędzie masę fanów. Będą to ludzie, którzy kochają kino sensacyjne. Temat filmu to odrębna historia która dodaje temu wyśmienitemu sensacyjnemu obrazowi dodatkowego smaczku. W ogóle film jest owiany masą tajemnic i kontrowersji. Dla mnie największą jest postać samego reżysera. Jak ktoś, kto wyreżyserował takie gnioty jak "Ciacho" czy "Last minute" może nakręcić takie obrazy jak "Pitbul" czy "Służby specjalne"? Albo Patryk Vega jest miernym reżyserem, który doskonale czuje kino sensacyjne. Albo sami mi podpowiedzcie bo mi od tego kopuła dymi. W głowie się nie mieści. Tak różne filmy o tak różnym poziomie, nakręcone w tak odmiennym stylu - ten sam człowiek.
Generalnie polecam. Nie potrafię sobie wyobrazić człowieka któremu ten film się nie spodoba (zakładam, że lubi kino akcji). Psioczyć mogą na niego jedynie osoby które na siłę będą się w nim doszukiwać retrospekcji z najbardziej tajemniczych i dramatycznych wydarzeń z pogranicza świata polityki z ostatnich kilku lat. Co do uprzedzeń też jedno miałem. Wojciech Zieliński. Całkowicie położył "Chrzest" gdzie grał główną rolę. Spodziewałem się bardzo miernego występu. Obraz Vegi wyleczył mnie z tych oczekiwań bardzo szybko. Życiowa rola Zielińskiego. Oglądając film ma się wrażenie, że robi on gwiazdy z gwiazd. Niemożliwością jest by doczepić się do gry któregokolwiek z występujących w filmie aktorów. Nawzajem się dopełniają i uwiarygodniają. W ogóle dawno nie widziałem tak dobrze zmontowanego filmu. Wycięcie z niego jakiejkolwiek sceny byłoby profanacją. I mógłbym tak bez końca, ale ten post robi się zbyt długi. Obejrzyj sam. Naprawdę warto.
Też się pod tym podpisuję :) Aż było mi szkoda, że się już skończył. Ostatnio miałam tak na "Wilku". Polecam ;)
Może Vega przebujał sie na tych komedyjkach, zarobił troche kasy żeby bezpiecznie realizować głosne tematy, Dzieki za fajny opis. Bardzo jestem ciekaw filmu.
Ten film nie jest dobry.
Owszem, bardzo dobrze pokazany język, realia itp. spec-służb przez osobę która na tym się zna ale samo to nie czyni całego głównego wątku sensownym. Fabuła wygląda jak jeden wielki ciąg teorii spiskowych: za wszystkim co się dzieje w kraju stoją służby. Zwykły Kowalski może miec depresje i strzelić samobója (albo zostac zadźgany nożem przez syna) ale jeden czy drugi VIP już nie - jeśli pada trup wśród prominentnej elity to ani chybi musi to być robote spec-służb które realizują jakąś wewnętrzną rozgrywkę. Która na koniec okazuje się miec... kolejne piętro. Miałem ochotę roześmiac się jak na koniec pada zdanie "to dla kogo my pracowaliśmy". LOL, pełen profesjonalizm, służby nie dość że rozgrywają prawie całą politykę w kraju to jeszcze rozgrywają same siebie. tak że nie wiadomo o co chodzi Taka "szpiegowska incepcja" - sorry ale takich jaj nie da się na poważnie 'kupić', nawet jesli to tylko kino i ono ma swoje prawa. Przypomina mi się książka Lema p.t.. "Pamiętnik znaleziony w wannie" która jest piękną satyrą na paranoję w służbach specjalnych wyolbrzymiona do granic absurdu.
W efekcie, to co jest w tym filmie najfajniejsze to wcale nie wątki polityczne (będące totalną fikcją bardzo luźno opartą na faktach) ale wątki osobiste bohaterów i pokazany wpływ ich pracy w służbach na ich życie - to jest moim zdaniem najjaśniejszy punkt filmu.
Film jest dobry, może nie bardzo dobry, ale dobry. Solidne kino akcji.
Scenarzysta prawie jak Brązowy Szef Włoskiej Mafii wykorzystał i połączył znane i kontrowersyjne samobójstwa, morderstwa, zgony w jedną zgrabną całość. Fabuła jest spójna, dobrze zbudowana, trzyma w napięciu. W tym samym stopniu zaznaczone są również osobiste perypetie bohaterów, jak sobie radzą z połączeniem pracy w służbach z życiem prywatnym.
Być może zamysłem twórców tego filmu było by po obejrzeniu seansu zadać sobie pytanie: A co jeśli tak naprawdę było?
Nie zgodzę się ze zdaniem: "takich jaj nie da się na poważnie 'kupić', nawet jesli to tylko kino i ono ma swoje prawa". Dla mnie ten film jest dla ludzi myślących, nie "połowy widzów Wiadomości". Widzów, którzy będą potrafili odciąć filmową fikcję od szarej rzeczywistość, w której nawet VIP "może miec depresje i strzelić samobója".