Żeby zacząć oglądać ten film trzeba chyba dość poważnie siedzieć w polityce i w służbach wywiadowczych .Film Służby specjalne ogląda się jak dokument lub np reportaż np z programu Uwaga czy Superwizjer .To tego te wyjaśnienia nie wiem slogany jakim posługują się agencji nazwy misji miały trochę może przybliżyć pokazać jak to działa A jednak prowadziło bełkot nie potrzebny można było zrobić dobrą sensacje z dobrym scenariuszem i to by wystarczyło .Nawet wątek można powiedzieć taki nie polityczny czyli podjęcie adobcjii dziecka przez jednego oficerów zostaje zakryta i mało wnosi do filmu Oddechu temu filmowi i takiego spadku powagi daje role jaką gra Janusz Chabior 3/10