PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=699881}
7,0 109 tys. ocen
7,0 10 1 109028
4,9 29 krytyków
Służby specjalne
powrót do forum filmu Służby specjalne

O co chodziło z końscówka? nowotworem, kurierem itd, moze ktos mi napisac wyjasnienie o co chodzi dokladnie z całym zakonczeniem filmu?

ocenił(a) film na 7
kownas75

Zakonczenie filmu jest sprawa otwarta. Kazdy moze to interpretowac na swoj sposob. Moim zdaniem Bialko prawdopodobnie wyprowadza sie do Rufusa i zaczyna nowe zycie. Bonka zbyt wczesnie swietowal swoje pokonanie choroby, a na Janusza zostal wydany wyrok smierci, a on sie godzi z losem (prawdobodobnie wie, ze i tak go dopadna). Wg mnie sa kilka scen aby tak sadzic. Po pierwsze to oni zlikwidowali pod przykrywka kuriera mordochlapa. Po drugie byla taka jedna scena w sierocincu gdzie psycholog daje rodzicom rozance poswiecone przez Jana Pawla II i mowi, ze gdy pocaluje sie ten rozaniec przed smiercia to on jest w stanie uchronic przed pieklem. W ostatniej scenie widzimy Cerata, gdy caluje rozaniec i go odklada (widac wyraznie ze jest zaniepokojony).

ocenił(a) film na 7
Dzyzys

IMHO te zakonczenie jest specjalnie tak zrobione, poniewaz:
1. Zmusza nas do refleksji.
2. Zacheca do serialu, ktory niebawem ma sie pojawic.

kownas75

Dzięki wielkie

ocenił(a) film na 7
kownas75

Też myślę że końcówka miała zmuszać do refleksji. Myślę, że ten zabieg wyszedł reżyserowi sadząc po ilości podobnych wątków na forum. Ja osobiście jeszcze nie stawiałbym krzyżyka na Ceracie. Może to subiektywne odczucie ale jakoś pasuje mi ten aktor. Być może postrzegam go przez pryzmat roli w "1920 Wojna i Miłość" gdzie też walczy o ojczyznę nie przebierając w środkach. Inne czasy, inne metody ale jakoś bohaterowie wydają mi się podobni.
Cerat to postać która podoba mi się w wymiarze służbowym ale w prywatnym jakoś go nie kupuję. Przede wszystkim żona. Przez cały film nie było ukazane nic co by sprawiało, że facet chciałby być z taką kobietą. To raczej archetyp milwy panny/rozwódki brylującej po warszawskich klubach po ciężkim tygodniu w korporacji. Motyw potomstwa też jakiś jakby na siłę zwłaszcza w kontekście pani Cerat.
Zupełne przeciwieństwo to Bońka widać że to inny typ człowieka profesjonalista zostawiający robotę za drzwiami domu.
Postać białko choć moim zdaniem kompletnie się do takiej roboty nie nadaje jest postacią spójną przez cały pryzmat jej traum i przeżyć.

Co do końcówki filmu tu kurier nie oznaczał śmierci. Być może metaforycznie tak aby ukazać widzom że z tego zawodu się nie odchodzi i z myśliwego łatwo stać się zwierzyną. Ale biorąc pod uwagę konkretny przypadek i przeanalizować go na zdrowy rozsądek:

Może i Cerat zwrócił wolność rodzinie Mordochlapa ale co za życie ich czeka. Poza tym jak zaczną bruździć zawsze może nastąpić nawrót choroby.

ocenił(a) film na 7
Nadlesniczy_Popescu

Nawet harcerzyki Antka nie pozwolili by sobie na zostawienie świadka a nie zapominajmy, że to Joanna otworzyła kurierowi. (Choć nie wątpię by mogło to być spotkanie służbowe Janusza)

Nie zapominajmy że gdy Putin się zastrzelił przekazał ekipie materiały o ich działalności zatem silnoręcy Antka raczej nic im nie zrobią puki nie uzyskają pewności, że nic nie wyjdzie na światło dzienne. To jest polisa na życie naszej trójki.

Myślę, że temat na serial jest perspektywiczny i chętnie zobaczyłbym dalsze losy naszej trójki seryjnych samobójców.

(piszę to jako swoją odpowiedź bo niechcący wysłałem posta i nie mogłem edytować)

kownas75

Końcówka to kwestia interpretacji.

Dla mnie kurier to ekipa z WSI, która przyjechała zlikwidować kapitana sposobem "na kuriera" za nielojalność - wypuścił dzieciaka z psychiatryka.

Wezwanie na badanie nowotworowe też można różnie interpretować. Może likwidują całą ekipę i wezwanie na badanie jest tylko pretekstem żeby go zwabić i zlikwidować.

A łysa z walizką próbuje uciec i zacząć nowe życie.