Sługi wojny

W Sługach bożych Gawrysia najbardziej zapadają w pamięć portrety psychologiczne głównych bohaterów i bohaterek, a już w szczególności postać grana przez Bartka Topę. Reżyser również w bardzo estetyczny sposób bawi się z materią miasta Wrocław. Sama w sobie intryga jednak finalnie okazała się dość błaha jak na tę całą...

Zwiastun całkiem spoko, temat też do mnie przemawia. Mało się mówi o takich zagrożeniach, o filmach tego rodzaju też się nie słyszy, a przecież problem z nieetycznym wykorzystaniem różnego rodzaju próbek istnieje. No i Stramowski! Uwielbiam gościa ;)

Można o nim pisać różne rzeczy, ale jak dla mnie w tym filmie facet pokazał się z tej lepszej strony. Widać, ze robi postępy i uczy się na własnych błędach. To inny glina niż w pitbullu, a mimo to Stramowski obronił się w nowej roli. Idźcie do kina.

Plakat trochę jak z filmów wojennych z lat 80 (Ruckus, Desert Warrior). Nie mówię, że identyczny ale tak mi się skojarzyło. ;) W tle piękne miasto Wrocław, a Stramowski naprawdę nieźle się na nim prezentuje. Myślę, że niejeden chłopiec chciałby mieć taki plakat w pokoju.

Ocenie póki co trudno ufać, ale zwiastun był nawet ok i jestem całkiem ciekaw czy ten film się udał. Polecacie? Czy to tylko kolejny polski syf? :/