Samantha! Co z Ciebie wyrosło dziewczyno?! Z czystym i nieskalanym sumieniem odpuszczę sobie ten film. Czekam na "E. Darko". Tak, to była ironia :-p.
Po co psują coś, co było dobre? Po co kręcić na siłę film, o którym z góry wiadomo, że prawdziwym fanom D. Darko się nie spodoba? Jestem fanką oryginalnej wersji i tego będę się trzymać. Jak dla mnie to tylko odgrzewanie starych kotletów, które kiedyś były bardzo smaczne, ale odgrzane nie będą już tak smakowały...
Porównałaś ten film do odgrzanego kotleta. Ja raczej wspomniał bym o parówkach z Biedronki ;-]. Tak czy siak zgadzam się z tobą w każdym calu.