PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=480912}
4,7 4,5 tys. ocen
4,7 10 1 4472
3,0 2 krytyków
S. Darko
powrót do forum filmu S. Darko

Właśnie obejrzałem ten głupawy filmik. Jakże można było zrobić taki badziew? Pozornie schematy bazujące na symbolice z Donnie Darko, nie mają się tu do niczego. Jest więc i królik, i poświata występująca z ciała, i lunatykowanie i inne, ale tutaj wygląda to jak nowe opakowanie z napisem: "tylko dla idiotów, przez idiotów". Jakby tani remake poprzednika przeznaczony dla mało oblatanej, zaangażowanej w programiki rodem z dzisiejszej emtiwi młodzieży amerykańskiej (lub nie daj Panie innej), która oprócz nr1 na liście przebojów nie ma pojęcia o niczym. Scenariusz i sama produkcja woła o pomstę do nieba. Bo co maja tu oznaczać symbole znane z DD? Nic? Chyba tak. Chyba nic. Sam film właśnie taki jest. Głupawa wydumka bazująca bezczelnie na sile świetnego i oryginalnego filmu. Aż krew zalewa, że pozwala się wykorzystywać takie pomysły i dorabiać do niego sequele, które absolutnie się nie bronią, które powalają amatorką w dowolnym momencie.

ocenił(a) film na 5
Eustachy_Szczygiel

obejrze z ciekawosci ale odczucia bede mial zapewne bardzo podobne...

Eustachy_Szczygiel

Nikt się nie spodziewał, że z fatalnego filmu powstanie przyzwoita druga część.

ocenił(a) film na 2
darkufo

Chyba pomyliłeś fora, ten komentarz powinien znaleźć się pod "Spidermanem" albo czymś podobnym ;-P

David_Ames

Nie pomyliłem :)

CO ZA BZDURA Z KRÓTKIMI KOMENTARZAMI.

ocenił(a) film na 4
darkufo

Film był ok, tylko właśnie nie wiem co robiły symbole np. królika w tej części?

ocenił(a) film na 3
Loskens

"Film był ok, tylko właśnie nie wiem co robiły symbole np. królika w tej części? "

Czy Ty oby na pewno oglądałeś ten sam film ? Iraq Jack Sparrow, już pomijając debilizmy, skąd Samantha ma książkę skoro Donnie zmarł zanim ją dostał, jak Donnie ciągle rysował Franka skoro zginął zanim go poznał ? To tylko dwa fatalne błędy. A kreacje, a muzyka, a montaż, o co kaman z tym piórem ? Deszcz meteorytów skoro już się na niego zdecydowali, przynajmniej by go przyzwoicie zrobili, do tego żaden w nikogo nie trafił :)Iraq Jack kuje maskę Franka niczym średniowieczny rycerz. Nagle podejrzanie dużo osób potrafi podróżować w czasie. "They made me do it", podejrzane zbieżności ze scenariusza DD, pożar, kino, ksiądz zbok, wypadek samochodowy, Sparrow a to i tak nie wszystko. Nawet gdyby nie istniał Donnie to filmidło byłoby po prostu fatalne.

"Nikt się nie spodziewał, że z fatalnego filmu powstanie przyzwoita druga część. "

Nikt się nie spodziewał, że byle gnojek napisze przyzwoity komentarz. Dla ścisłości, obrażasz DD - obrażasz mnie. Drogą dedukcji - obrażam Ciebie.

"CO ZA BZDURA Z KRÓTKIMI KOMENTARZAMI. "

Co za bzdura z Tobą tutaj.

ocenił(a) film na 2
Kolbe

Nie dędę z Tobą dyskutował na temat filmu, bo widzę, że za wszelką cenę chcesz pokazać jaki ten film jest beznadziejny i przy tym obrazić twórców, oraz ludzi którym s.darko się podobał od debili.
Odniosę się za to do "błędów" jakie odnalazłeś. Donnie rysował królika, zanim zginął. A co do książki Spparow, pomiędzy wydarzeniami z Doniego Darko a s.Darko mineło trochę czasu. Samantha chodziła do tego samego liceum co brat. Mogła ją zdobyć podobnie jak on... Nie jest powiedziane, że znalazła go w jego rzeczach.

Moim zdaniem za bardzo uprzedziłeś się do filmu. Moim zdaniem 7/10.

ocenił(a) film na 2
kingsiuger

"Odniosę się za to do "błędów" jakie odnalazłeś. Donnie rysował królika, zanim zginął. A co do książki Spparow, pomiędzy wydarzeniami z Doniego Darko a s.Darko mineło trochę czasu. Samantha chodziła do tego samego liceum co brat. Mogła ją zdobyć podobnie jak on... Nie jest powiedziane, że znalazła go w jego rzeczach."

Mało uważnie oglądałeś Donniego Darko. Przecież na końcu filmu Donnie wybiera śmierć "cofając" czas i ginąc z powodu upadku silnika samolotu na jego sypialnię. Tak więc zgodnie z logiką wszystkie wydarzenia (poznanie Gretchen Ross, wizje z królikiem Frankiem i rysowanie go, otrzymanie książki od Roberty Sparrow) nigdy na prawdę się nie wydarzyły dla osób z otoczenia Donniego (była to jego alternatywna rzeczywistość). Dla nich Donnie zginął we własnej sypialni "na początku" filmu;) Tak więc Samantha nie mogła mieć pojęcia o Franku i nie mogła mieć książki Roberty Sparrow.

"widzę, że za wszelką cenę chcesz pokazać jaki ten film jest beznadziejny i przy tym obrazić twórców, oraz ludzi którym s.darko się podobał od debili."

Nie zauważyłem żeby ktoś obrzucał tu inwektywami osoby którym S.Darko przypadło do gustu... Natomiast krytyka (która zresztą jest jak najbardziej konstruktywna w wykonaniu Kolbego) twórcom tego naiwnego i pozbawionego jakiejkolwiek logiki filmu się w pełni należy.

ocenił(a) film na 10
David_Ames

Oj, a miałeś w Donniem powiedziane, że Donnie NIE rysował Franka przed akcją filmu?
Co do książki Sparrow, to jak ktoś powiedział, Sam mogła ją dostać po śmierci Donniego. W tym wszystkim jest dużo mowy o przeznaczeniu, więc czemu nie? Naprawdę uważam, że jesteś zbyt uprzedzony by obiektywnie skrytykować film.

ocenił(a) film na 2
ppetrus85

"Naprawdę uważam, że jesteś zbyt uprzedzony by obiektywnie skrytykować film."

LOL! Przed premierą byłem jedną z niewielu osób która była pozytywnie nastawiona wobec "S.Darko" (pisałem, że nic nie stracimy na drugiej części, a w najlepszym wypadku zyskamy kolejny dobry film). Ale to co zobaczyłem, po prostu poraziło mnie wtórnością, naiwnością i totalną nielogicznością fabuły. Zresztą zwróć uwagę na większość komentarzy i na tragiczną jak na filmweb ocenę filmu, to już chyba światowy spisek "naprawdę uprzedzonych" którzy nie potrafią zachować obiektywizmu.

"Oj, a miałeś w Donniem powiedziane, że Donnie NIE rysował Franka przed akcją filmu?"

Nie, ale Donnie w scenie w której przebywa u swojego psychologa zwierza się:
-Poznałem NOWEGO przyjaciela
-prawdziwego czy zmyślonego?
-zmyślonego...
-jak ma na imię?
-Frank.

Zawsze można naciągnąć interpretacje i stwierdzić, że od dzieciństwa Donnie widywał Franka w snach i dlatego go rysował. Ale z książką Roberty Sparrow to już przegięcie:

"Co do książki Sparrow, to jak ktoś powiedział, Sam mogła ją dostać po śmierci Donniego"

Jasne mogła poznać Robertę Sparrow, po śmierci brata, ale w takim razie dlaczego jej książka w S.Darko opatrzona jest rysunkami Donniego? Te drobne pomyłki można by wybaczyć z czystym sumieniem, lub w ogóle je zignorować gdyby film był po prostu lepszy. Ale takich drobnych wpadek jest mnóstwo, a najgorsze, że towarzyszą im o wiele większe...


ocenił(a) film na 2
David_Ames

"Jasne mogła poznać Robertę Sparrow, po śmierci brata, ale w takim razie dlaczego jej książka w S.Darko opatrzona jest rysunkami Donniego?"

Właśnie Ci się staramy to wyjaśnić. Skoro sam przyznałeś, że mogło tak być (a moim zdaniem na pewno tak było), że Donnie rysował wcześniej "pana królika", to masz odpowiedź, skąd tam rysunki Donniego. Nie wydaje mi się to dziwnę, że siostra chce nosić pozostałość po swoim bracie przy sobie, w tym przypadku w książce.

Generalnie nasza różnica zdań może wynikać z nastawienia do filmów. Ja jestem bardzo uprzedzony do coverów, remekeów, czy tworzenia nie planowanych kolejnych części filmów. Zwłaszcza, jeżeli pierwowzór jest udany. S.Darko oglądałem więc z nastawieniem, że to będzie dno. A oglądając film ani razu nie patrzyłem ile do końca. Co więcej film potrafił zaskoczyć. Zgadzam się, że do Donniego mu wiele brakuje, ale nie uważam, że to zła produkcja. Myślę, że jeżeli nie istniałby Donnie Darko, S.Darko byłby przyjęto o wiele lepiej.

ocenił(a) film na 2
David_Ames

"Jasne mogła poznać Robertę Sparrow, po śmierci brata, ale w takim razie dlaczego jej książka w S.Darko opatrzona jest rysunkami Donniego?"

Właśnie Ci się staramy to wyjaśnić. Skoro sam przyznałeś, że mogło tak być (a moim zdaniem na pewno tak było), że Donnie rysował wcześniej "pana królika", to masz odpowiedź, skąd tam rysunki Donniego. Nie wydaje mi się to dziwnę, że siostra chce nosić pozostałość po swoim bracie przy sobie, w tym przypadku w książce.

Generalnie nasza różnica zdań może wynikać z nastawienia do filmów. Ja jestem bardzo uprzedzony do coverów, remekeów, czy tworzenia nie planowanych kolejnych części filmów. Zwłaszcza, jeżeli pierwowzór jest udany. S.Darko oglądałem więc z nastawieniem, że to będzie dno. A oglądając film ani razu nie patrzyłem ile do końca. Co więcej film potrafił zaskoczyć. Zgadzam się, że do Donniego mu wiele brakuje, ale nie uważam, że to zła produkcja. Myślę, że jeżeli nie istniałby Donnie Darko, S.Darko byłby przyjęto o wiele lepiej.

ocenił(a) film na 2
kingsiuger

"Właśnie Ci się staramy to wyjaśnić. Skoro sam przyznałeś, że mogło tak być (a moim zdaniem na pewno tak było), że Donnie rysował wcześniej "pana królika""

Okej "wyjaśniliście" mi... A więc przy maksymalnej nadinterpretacji Donnie rysował Franka od czasu gdy nauczył się władać kredkami, no i co z tego? Czy to zmienia beznadziejny obraz tego filmu? Coś mi się wydaje, że nie... (napisałem już w któryś tam entym komentarzu, że byłem(!) pozytywnie nastawiony do sequela "Donniego Darko")

ocenił(a) film na 2
David_Ames

Chodziło mi tylko o to, że się czepiałeś szczegółów.

"byłem(!) pozytywnie nastawiony do sequela Donniego Darko" - przeczytaj jeszcze raz drugą część mojej wypowiedzi. Właśnie o to mi chodziło, tyle, że to było w domyśle.

ocenił(a) film na 2
kingsiuger

Jeśli błędy logiczne w fabule to szczegóły, to rzeczywiście czepiam się "szczegółów".

ocenił(a) film na 2
Eustachy_Szczygiel

Eh... jestem świeżo po obejrzeniu "S.Darko" i muszę zgodzić się niestety (liczyłem jednak na miłą niespodziankę) z wszystkimi negatywnymi opiniami dotyczącymi filmu. W sumie jednym z nielicznych plusów (jedynym?) tego obrazu jest to, że można się na forum bez wyrzutów sumienia, pastwić nad nim do woli...

To co najbardziej mnie uderzyło to do bólu wtórna fabuła. Kopiowanie w najgorszej formie wszystkich schematów z pierwowzoru, od postaci poprzez elementy fabuły, symbolikę a na przesłaniu kończąc (chociaż to ostatnie wyszło tutaj wybitnie komicznie). Wspomniał już o tym Kolbe, ale rozwinę ten wątek, a mianowicie : główni bohaterowie. Przecież trzeba na prawdę nie szanować widza lub świadomie uwłaczać jego inteligencji, żeby tak konsekwentnie i z premedytacją "kopiować" postacie wykreowane przez Kelly'ego w "Donniem Darko" :

1. Samantha, Corey, Randy i Iraq Jack - w zależności od sytuacji w jakiej się znajdują są kalką Donniego. Zagubienie, chęć naprawienia błędów, konfrontacja z brutalną rzeczywistością, konsekwencje dotyczące własnych wyborów... To wszystko już było i zostało świetnie zawarte w portrecie psychologicznym Donniego.

2. Pastor John - jeszcze jaskrawszy przykład tego co napisałem powyżej. Jest on lustrzanym odbiciem, pedofila i hipokryty Jima Cunninghama.

3. Trudy - zapatrzona w pastora dewotka. Czy to przypadek, że do bólu przypomina Kitty Farmer z pierwowzoru?

Ale drażni nie tylko brak oryginalności postaci. Nawet biorąc garściami z pierwszej części elementy składowe fabuły, ten sam zestaw bohaterów ich atrybuty można stworzyć coś zupełnie nowego, ciekawego, nieprzeciętnego... Nie w tym filmie, nie ten reżyser, nie ten scenarzysta i nie Ci aktorzy. Co do tych ostatnich, sprawiają wrażenie jakoby role w filmach dostawali za urodę. Pomijając ich "drewnianą" grę, twórcy filmu zastosowali tutaj oklepaną już zagrywkę z większości współczesnych przeciętnych thrillerów czy też horrorów. Postawili na aktorów przystojniaków wyglądających jak metroseksualiści oraz na młode piękne skąpo ubrane aktorki. To ostatnie byłoby akurat dużym plusem;) gdyby nie fakt, że to celowa manipulacja widzem.

Każdy element "S.Darko" stoi na żenującym poziomie, z wyjątkiem jednego (Też w to nie wierzę ale jest jakiś pozytyw!). A mianowicie muzyka. W subiektywnym odczuciu zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, szczególnie partie instrumentalne. Utwór, który towarzyszy scenie w której Iraq Jack zabiera śpiącej Samancie książkę Roberty Sparrow, bardzo przypomina muzyczny motyw przewodni ze "Źródła". Ale może to kolejny element który twórcy filmu splagiatowali?

Moja ocena : 2/10, dlaczego tak wysoko? Jeden punkt dla muzyki, a poza tym nie wydaje mi się, żeby "S.Darko" mimo wszystkich rażących wad zasługiwało w moim rankingu filmowym na sąsiadowanie z takimi filmami gore jak "Hostel 2", "Wzgórza mają oczy 2" czy też "Pasja" ;-P

P.S. pozdro dla Kolbego!

David_Ames

No!!! Już myślałem że nikt o ścieżce dźwiękowej nie wspomni, a ta, moim skromnym zdaniem stoi na dość wysokim poziomie i od pierwszej sceny wpadła mi w ucho i nie chce wyjść:)pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
David_Ames

David ale popełniłeś mały błąd w swojej wypowiedzi :)

"konsekwentnie i z premedytacją "kopiować" postacie "

Nie kopiować a karykaturować, toż to przecież marne karykatury a nawet mutanty doskonałych postaci Kellyego. Zero emocji, zero wyrazu. Komu by tutaj łezka poszła na końcu, zero dramaturgii i "they made me do it". A ja pytam: do what ? Bo totalnie nie wiem o co kolesiowi chodziło.

I tutaj pośród tych wszystkich gruzów fabularnych, aktorskich, scenicznych itp. tylko muzyka się broni. Bardzo mi się spodobał motyw przewodni ten właśnie instrumentalny ale tak poza tym to cicho tam miejscami. Zauważyłeś za to, że skopiowali motyw z wyświetlanymi tekstami piosenek ? Na oryginalnym DVD Donniego teksty tak samo pojawiają się, w innych filmach np. tego nie widziałem. Druga rzecz, szyldy nad kinem i nawiązanie do "12 Małp" - nie wiem co ma wspólnego z tym filmem oprócz podróży w czasie. Nic tylko siąść i płakać a potem napisać petycję o wycofanie DVD ze sklepowych półek :)

Pozdrawiam !

ocenił(a) film na 3
David_Ames

W 100% zgadzam się z powyższą opinią. Dla mnie Donnie Darko jest filmem kultowym i z przyjemnością co jakiś czas do niego wracam. Druga część mnie bardzo rozczarowała. Może gdy ktoś nie oglądał części pierwszej to S. Darko mu się spodoba, ale to i tak bardzo słaby film bazujący na genialnym pierwowzorze. Poza tym film nie powinien nazywać się S. Darko a Samantha D. Ale wtedy naiwni fani, liczący na porządne kino nie obejrzeli by filmu = mniejsza kasa.

David_Ames

Ja przede wszystkim byłem właśnie przerażony tym stereotypowym przedstawianiem postaci - dwie młode, ponętne panienki; przystojniak-buntownik w pontiacu firebird (dobrze, że nie w czarnym z feniksem na masce); nerd, który po zdjęciu okularów wygląda jak model Calvina Kleina; Iraq Jack - dziwak, którego nikt nie rozumie bo mu odbiło po wojnie w zatoce. A na dodatek Pastor z przeszłością i policjant z kwadratową fryzurą typową dla policjantów (a'la "Eraserhead").
Drugim tragicznym aspektem były dialogi. Dawno tak nudnych i drętwych nie słyszałem.
Po trzecie - niespójności, nielogiczności, błędy itp. Ta cała historyjka, mimo że prosta, kupy się nie trzyma. W DD bohater był wyjątkowy, bo posiadał pewne cechy, których nie mieli inni natomiast tutaj niemal każdy powoduje cofanie czasu i widzenie "ścieżek". Aż się bałem, czy nagle nie pojawi się świnka morska, która uratowałaby miasteczko cofając czas(i dla dramaturgii poświęcając siebie np zjadając nerdowi meteoryt powodujący wysypkę. Absurd? Nie większy niż reszta serwowanych w tym gniocie.
Gwoździem do trumny jest moim zdaniem muzyka, która była prawie całkowicie nietrafiona. Zgadzam się - momenty instrumentalne były ciekawe, lecz te piosenki gdy Corey opłakuje Sam, gdy Sam opłakuje Corey, gdy wszyscy mieszkańcy patrzą w niebo pod koniec filmu (spodziewałem się, że widzą chmurę o kształcie głowy królika:) ) to zupełne dno. W DD muzyka była niejako komentatorem wydarzeń a tu nawet jako czasoumilacz nie pasuje.
Ja również dałem 2/10 ale ten dodatkowy punkcik padł nie z litości a za całkiem przyzwoite zdjęcia.
Jedynym sequelem, który jest gorszy od "S. Darko" jest "American Psycho 2", czyli można powiedzieć, że twórcy sięgnęli dna i dodatkowo zszargali dobrą opinię DD.

ocenił(a) film na 3
David_Ames

mam te same odczucia. Jedynie muzyka jest nie zła, choć też lepsza była w Donnie Darko.
Mnie zniechęciło samo to, że kto inny reżyseruje... zero logiki jakiak dziwna, bardzo nieudana interpretacja DD... aktorzy dno!
Tyle, że może miło sie patrzy na ładne buzie ;P

ocenił(a) film na 10
David_Ames

osta z tego co patrzylam to jeszcze nie ma
wygrzebalam tylko tyle
The Chemical Brothers - Alive Alone
Off the Wagon - Last Dance for Daddy
Whale - Holo Humpin slobo babe
Catherine Wheel - Black Metallic
Ed harcourt - Battleground
Dead Can Dance - The Carnival is Over
Freeskool - Night & Day
Cocteau Twins - Heaven Or Las Vegas

a film z góry przesądzony bo nic nie pobije Donniego :P

ocenił(a) film na 4
Eustachy_Szczygiel

Nawet nie śmiałem twierdzić, że S. Darko nawet w połowie dorówna pierwowzorowi. Niestety owa produkcja nie dorasta Donnie Darko nawet do pięt. Nie będę się powtarzał, bo wszystkie wpadki tego filmu wymienili poprzednicy - z którymi się całkowicie zgadzam. Dla mnie ów produkcja zupełnie nie wzbudziła żadnych emocji - wynudziłem się przez te półtora godziny niczym mops, jednakże wciąż z pewnymi emocjami czekałem na końcówkę, która z zgodnie z tradycją powinna wstrząsnąć posadami. Niestety... była jeszcze gorsza niż cały film...

Eustachy_Szczygiel

Dzieki za komentarze, bo tak naprawde sam nie wiedzialem co o tym myslec. Dawno nie ogladalem DD i wiekszosc mi uciekla.
Ale mam pytanie co do tego filmu. Jakie znaczenie ma Iraq, czy to ma jakis zwiazek z wojna w Iraku - czylko czemu w 95 roku. Moze ten koles jest z przyszlosci? ;P

ocenił(a) film na 10
mymek

"czemu w 95 roku. Moze ten koles jest z przyszlosci? ;P" Hmmm... A słyszałeś o Wojnie w Zatoce?

ocenił(a) film na 2
ppetrus85

Tak zdecydowanie chodziło o wojnę w Zatoce Perskiej, w filmie bodajże była mowa o "pustynnej burzy" w jednej ze scen...

David_Ames

Rzeczywiscie wsponiali pustynna burze, nie skojarzylem faktow. thx

ocenił(a) film na 2
mymek

Nie ma sprawy:)

ocenił(a) film na 5
Eustachy_Szczygiel

zaopatrzylem sie w film... ale wciaz sie waham...

ocenił(a) film na 2
shamar

Nie wahaj się... Śmiech to zdrowie ;)

ocenił(a) film na 3
David_Ames

Ja bym to przemyślał, pośmiać sie można zawsze na czymś innym :)

ocenił(a) film na 2
Kolbe

Po prostu wychodzę z założenia, że lepiej samemu się przekonać... Niż potem zastanawiać się "a może Oni nie mieli racji ?" ;) Taka już moja indywidualna natura ;)

ocenił(a) film na 4
Eustachy_Szczygiel

Ale czemu nie zbadali odcisków palców śladów itp. itd. jak Samantha pokazała miejsce śmierci chłopców, na kluczyku na kłódce były by odciski palców Trudy i pastora. Szkoda że mimo cofnięcia czasu nie zostali oni złapani. Film to kalka DD i to kiepska, oglądałem jeden po drugim i cieniutko to wyszło tyle nie potrzebnych scen, coś tam gdzieś świtało scenarzystą i reżyserowi ale nie do końca wyszło. Jak dla mnie taki DD nie powinien mieć żadnej kontynuacji.

ocenił(a) film na 2
Woj8ech

"Jak dla mnie taki DD nie powinien mieć żadnej kontynuacji."

Amen:)

ocenił(a) film na 3
David_Ames

Ja bym jeszcze dodał a raczej zaproponował, usunąć powiązanie S. Darko do Donniego ? Straszy mnie ten blaszany królik za każdym razem jak wchodzę na forum Donniego :)

ocenił(a) film na 2
Kolbe

Trzeba poszukać kogoś kto ma znajomości wśród moderatorów na filmwebie i problem się rozwiąże ;) Z innej beczki. Trochę się dziwie dlaczego w gatunku S.Darko widnieje "dramat"? Moim zdaniem jest to błąd bo to wyraźnie thriller science fiction, chyba, że to miała być ironia. Na zasadzie: ten film to dramat dla widza, szczególnie który lubi twórczość Richarda Kelly;)

ocenił(a) film na 6
David_Ames

to tak jak z Efektem Motyla i Oszukać przeznaczenie.

ocenił(a) film na 1
Eustachy_Szczygiel

dżizes :/

Co za shit!

Naprawdę szkoda czasu... żeby takie coś podpinać pod DD :/
wstyd!

Eustachy_Szczygiel

Nie będę nawet tego oglądał żeby nie psuć wrażeń z jedynki

ocenił(a) film na 6
sinol

Coś w tym jest.
Chciałbym zwrócić uwagę na pewną sprawę. Wiadomo jaki był film DD. Ilekroć się ogladalo ten film za każdym razem pojawiały się nowe pytania. Film można zarówno zrozumieć jako podróż w czasie Donniego, jak i to że był chory na schizofrenie i cały film był jedynie fikcją, wymysłem jego wyobraźni. I to jest piękne w tym filmie. Obu tych rozumowań nie wolno jednoznacznie wykluczyć.
A tu w S. Darko, mamy do czynienia z masowymi podróżami w czasie. Całe miasteczko tych ludzi jest jakieś dziwne i spoglądają w góre tak jakby wypatrywali portali. To mie się najbardziej nie podoba, gdyz jest tak jakby jasną odpowiedzią na moje rozważania co do DD. Z S.Darko wynika że Donnie naprawdę podróżował w czasie. Zabiera wszelkie rozważania co do zrozumienia DD. Odbiera magię DD.
Cóż, szkoda...

eYsterR

No tak się dzieje jak buraki się zabierają za produkcję tylko dla kasy.

ocenił(a) film na 6
sinol

niby tak, ale ponoć DD przyniósł im tylko straty. Wyszli na tym filmie na minusie. Ale wiadomo. Jeśli chodzi o kase to wszystkiego nikt nigdy nie powie. Zapewne niezla kase z filmu mieli w "kopertach" bo jak by bylo inaczej to by nie nagrywali drugiej częsci.

eYsterR

Ja w straty z DD nie wierzę. Właśnie jakby były straty, to by SD nigdy nie powstał. A co do kopert... Ja bym nie dopatrywał się wszędzie spisków i korupcji. To nie Polska!:/

ocenił(a) film na 6
agent_0700

Oficjalnie film przyniósl straty. A jesli tak to w jakim celu sie nagrywa druga część?
Nagrywa się wtedy gdy lewa kasa jest z filmu.
To tyle na ten temat.

ocenił(a) film na 6
eYsterR

nie wiem ale moim zdaniem nie było aż tak źle! ;):) nawet że mi się podobał;)

ocenił(a) film na 2
diary_of_dreams

Masochiści są wśród nas ;)