Film jest jak dla mnie totalna pomylka...wlasciwie nie oplaca sie strzepic na niego jezyka! Byla jednak jedna rzecz ktora dala mi sporo do "myslenia"...moze niezbyt uwaznie ogladalam...ale co ma pierwsza scena do reszty tego filmu...??jak dla mnie jest zupelnie nie powiazana z niczym...poza tym z tego co pamietam to nawet jakis facet byl zabijany wiec juz wogole....:PP