No może nieco mniej krwawy. Początek dość brutalny. Później pomysłowa scena z oknem wyświetlanym na betonowej ścianie. Następnie nuda w czasie której myśląc niezbyt intensywnie można przejrzeć zamysł autora scenariusza na wylot, tak że szykowane przez niego zaskakujące zakończenie wcale nie jest takie zaskakujące. I kiedy widz powinien być zaskoczony to pozostaje mu jedynie powiedzieć ?no cóż, spodziewałem się tego?. Końcówka filmu nieco żwawsza, ale również dość przewidywalna i schematyczna. Ogólnie film taki sobie