reklamy na głownej stronie takich wlasnie gowien jak sadysta czy hostel. Nie wiem po jasną cholere reklamuja te gnioty, jednocześnie krytykując film w recencjach etc. Mozeby tak wlasciciele filmweb-u, zaczeli dbac troszke o swoich interneutów ( w koncu to my tworzymy strony na tym portalu) i zajeli sie troche jakoscia tego co sami ( reklamy to juz Wy sprzedajecie) umieszczają.
Wczytuje sie glowna strona filmweb i widze 2 duze reklamy "motel - nie zdolasz stad uciec" "sadysta - podnieca go bol.. Twoj bol". Ten portal zaczyna byc gownoleb a nie filmweb:p
heh ;-) gownołeb...albo bardziej po amerykańsku shitweb.pl??:;) oczywiscie ze kasa, ale do cholery to tak jakby profesjonalne pismo samochodowe pokazywalo na co drugiej stronie LOGANA - a zaraz obok rozpisując sie nad piekną linią Alfy, trwaloscia Audi etc...zastanawiam sie po co filmweb, poleca rożne filmy ( oczywiscie te wartosciowe, artystyczne, i jakie tam jeszcze) a z drugiej strony bombarduje interneutów najwiekszym gownem jakie akurat wlazlo na ekran... po czym tysiace ludzi leci do kina tylko po to zeby zaraz nazwymyslac to dzieło tak gorąco rozreklamowane przez profesjonalną strone poświeconą sztuce filmowej..hehe pozdro. ps. mam nadzieje ze nie masz Dacii ;-)
jesli ktos jest na tyle głupi zeby leciec na film bez przeczytanie jakichs recenzji/komentarzy no to juz jego problem, mi tam zwisa i powiewa jaka reklama jest na glownej stronie, jesli filmweb ma z tego dobra kase to niech ma
ale przynajmniej te zwiastuny sie juz same nie uruchamiaja i ludzi nie strasza tak jak na poczatku to bylo:)))) teraz trzeba myszonem najechac zeby je uruchomic.
Jeżeli ktoś jest aż tak głupi, pozbawiony własnego zdania i chęci zyskania niezależnego poglądu i oceny, to idzie na film, czytając wszelakie możliwe recenzje i sugeruje się zdaniem, oceną innych...
Film i jego wartość ustala widz [jednostka], ponieważ, każdy, racjonalnie i niezależnie myślący człowiek powinien ustalać pogląd według, najbardziej niezależnych i obiektywnych [a raczej subiektywnych] wartości, czyli sugerować się tylko i wyłącznie swoim własnym zdaniem [kryteriami oceny].
Odnośnie reklamy, każdy inteligentny człowiek, rozumie sens i przebiegłość jakimi posługują się reklamodawcy, portal [Filmweb] sprzedaje miejsce reklamowe, ktoś płacąc odpowiednią kwotę [spełniając przy tym, wytyczone warunki i regulamin], kupuje takowe miejsce. Filmweb, nie jest odpowiedzialny za treści czy też potencjalną wartościowość, przekaz i ocenę filmu [a takowe rzeczy są bardzo subiektywne i zależą od określonych wymagań, postawionych przez potencjalnego widza]. To się nazywa KAPITALIZM a dokładniej, jest to jedna z zasad MARKETINGU. Na marginesie, koszty utrzymania serwisu, w głównej mierze pokrywają reklamy [najlepiej, bardzo wysoko opłacane].
Jednym film się spodoba, zostając oceniony na 10, drugim, nie, co sugeruje ocenę w granicy dwójki czy też jedynki, będą również i tacy, którym ta pozycja, będzie całkowicie obojętna.
Po co, więc, zawracać sobie głowę bzdurami i głupini pytaniami, kiedy życie jest piękne, a przed nami wiele doskonałych, wartościowych produkcji...
Pozdrawiam !
"Nie wiem po jasną cholere reklamuja te gnioty, jednocześnie krytykując film w recencjach"
Rozbawiło mnie to baaardzo :D naprawdę nie rozumiesz czegoś tak prostego.
A reklamy swoją drogą to normalka, szczególnie na FW, gdzie liczba userów jest wysoka, będą przybierały formę jak najbardziej narzucającą się. To jest denerwujące, owszem, ale to nieodłączna część stron internetowych, więc nie ma się co wzburzać...
A ja tam lubie jak sa takie reklamy bo przynajmniej wiem co nowego wyprodukowano i na co warto zwrocic uwage.