Moim zdaniem ona nie wchodziła do umysłu Belli tylko pozwalała jej wejść do swojego.

Jak był to wyjaśnione w książce, dar Renesmee był odwróceniem darów Edwarda i Belli.
Bella blokowała dostęp do swojego mózgu a Renesmee pozwalała na dostęp do swojego każdemu.
Edward CZYTAŁ w myślach innych, a Renesmee POKAZYWAŁA swoje myśli innym.

Dokładnie^^ miło, że pamiętasz. Renesmee posiada piękny talent.

A swoją drogą, ciekawe jakby się rozwinął dar Renesmee w przyszłości, kiedy byłaby już dorosła...? W końcu wampiry potrafiły rozszerzać i szkolić swoje umiejętności. Może jak S. Meyer napiszę kolejną cześć sagi o losach Jacoba i Renesmee to się dowiemy... Fajnie by było :)

Tak to by bylo ciekawe milosc pol-wampira pol-czlowieka i pol-czlowieka pol-wilka. A ciekawe jakie dziecko bypowstalo z takiej mieszanki hahaha...to by bylo ciekawe....

Noooo, nie powiem tez się nad tym zastanawiałam... Geny wilcze i wampirze w jednej osobie... Ciekawe co by z tego wynikło? Jakieś propozycje?

Jest już taki temat na BD, ja napisałam tak:

1.Cechy wampira
- kamienna skóra
- blada cera
- dar
- wyostrzone zmysły
- nadprzyrodzone zdolności
2.Cechy wilkołaka
- szybko bijące serce
- indiańskie włosy
- dzieciak lubiący ekstremalne zabawy
- gorąca skóra
- oczy i uśmiech po Jacobie
3. Cechy ludzkie
- śpi w nocy
- je normalne pożywienie

Pewnie mogłabym jeszcze więcej napisać, ale jakoś tak na żywca nie mogę.
P.S chciałabym żeby był to chłopiec :)


A to kogoś innego:

,,Renesmee to jak dla mnie istota doskonala:
-niesmiertelna
-piekna
-niezniszczalna
-z bijacym sercem
-skora jej sie nie blyszczala wiec mogla przebywac z ludzmi
-z darem
Dodac do tego:
Wszystkie cechy Jacoba
Rowna sie:
DZIECKO IDEALNE!!!!!!!''

A wy jakie macie pomysły?

Ja tak sobie myślę, że musiałoby to być jakieś niezwykłe połączenie tych wszystkich cech, ale nie w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Tak sobie myślę, co by było jakby z takiego połączenia wynikła osoba, która posiada same najgorsze cechy wszystkich gatunków, tzn. ludzi, wilków i wampirów. Co by było jeśli dziecko Jacoba i Renesmee było postacią negatywną, złą? Co o tym myślicie?

Haha to o dziecku idealnym to moja filozofia;)
A co do negatywnej postaci to np. mogloby byc tak ze na poczatku sie pogubi (tak jak edward kiedy odszedl na poczatku od Carslisa) a potem sie nawroci. Ale najpier wolalabym zeby Meyer opisala troche cos milosci tych dwojaga jak o Belli Edwardzie na poczatku. Wiecie moze male przeciwnosci a potem Happy End...

No tak, ja też bym chciała najpierw poczytać o losach miłości Jacoba i Renesmee. Ale przecież nie może być tak, że wszystko jest piękne, słodkie i tak cukierkowe, że aż mdłe. Musi się coś dziać, stąd też mój pomysł na negatywnego bohatera.

Wychodzi na to, że zanim Meyer pomyśli o napisaniu kolejnej części sagi to my już wymyślimy o czym ona będzie... hehe :D

A i jeszcze na dodatek było by to dziecko posiadające dar, który jest straszny i potworny i na dodatek wykorzystuje go w złej wierze...

Niby nie podoba mi się ten pomysł, ale jakaś część mnie jest za tym aby tak było, nie wiem dlaczego, chce dla nich jak najlepiej, jednak coś mnie podjudza do twojego pomysłu. To mogłoby być ciekawe. Przynajmniej oni też tak jak Bella i Edward musieliby stawić czemuś czoło i komuś kogo kochają, ciekawe co by z tego wyszło. Jednak podoba mi się ten pomyśł... nie jednak nie...chociaż czekaj tak...nie już sama nie wiem. Moim zdaniem mogłoby być tak aby dziecko było nieśmiertelne, niezniszczalne i miało wszystkie piękne cechy, ale było by złe, nawet nie tyle złe co nie umiałoby odróżniać dobra od zła, i oni musieliby je tego nauczyć, co nie byłoby takie łatwe z dzieckiem które ma siłę, i specyficzny charakterek.

I co do daru który wykorzystywałby w złej wierze to by było ,,coś''

A ja wpadłam na pewien pomysł...
Jacobowi i Renesmee rodzą się bliźnięta - chłopcy. Jeden obdarzony cechami wampirzymi a drugi cechami wilka. Jeden jest dobry a drugi zły. Z czasem ujawniają się ich nadprzyrodzone zdolności, zupełnie różne, jednak jeden jest doskonałym uzupełnieniem drugiego i okazuje się że chociaż bracia są zupełnie różni, to łączy ich więź tak silna, że nic nie jest w stanie tej więzi zerwać. A w między czasie zakochują się na przykład w tej samej dziewczynie...i walczą o nią... albo ten zły robi okropne rzeczy, a dobry stara się powstrzymać brata. I po wielu perypetiach i przeciwnościach losu bracia dochodzą do porozumienia... albo może jeden z nich ginie...
Och... chyba ponosi mnie wyobraźnia.... ;)

Mi się po przeczytaniu twojego pomysłu przypomniał film ,,bliźniacy''. Mimo że to komedia. Nie wiem czy oglądałyście.

http://www.filmweb.pl/f4244/Bli%C5%BAniacy,1988


A co do pomysłu nawet mogliby być bliźniacy, ale nie podoba mi się to że zakochaliby się w tej samej dziewczynie. To by było zerżnięte z opowiadania Erin Elizabeth.

a skąd wiecie czy Renesme jest płodna????????? hę? moim zdaniem połączenie poł wilkołaka i poł wampira to tak jak połączyć sarne z niedziwiedziem...
poprostu nie możliwe. myślę że Jacob będzie z tą laską ze swojej watahy.

Z LEACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIE NO BŁAGAM TYLKO NIE ONA, JAK MOŻNA TAKIE PROPOZYCJE W OGÓLE DAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
NIENAWIDZĘ JEJ, JACOB TEŻ JEJ NIE LUBI, ZRESZTĄ JAK SIĘ WPOIŁ W RENESMEE TO MUSI I CHCE BYĆ Z NIĄ DO KOŃCA ŻYCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I ONA JEST PŁODNA. MOŻE NIE MA W KSIĄŻCE DOKŁADNIE TAKIEGO ZDANIA, ALE JEST OPISANE JAKA ONA JEST I JAK WYGLĄDA!!!!!!!!!!!!!!!NIE MOGĘ SIĘ NORMALNIE DOBRZE WYSŁOWIĆ BO TA PROPOZYCJA TO MNIE PO PROSTU ROZWALIŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!::::::::::::((((((((((((((((((((((((((

Klawisz z wykrzyknikiem Ci się zaciłą słodziutka? ;)

No jasne klawisz też się przestraszył Lei!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
Na sam dźwięk jej imienia się zacina!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rzeczywiście, z tą Leah to jest kiepski pomysł.
Zresztą skoro Jacob się wpoił w Renesmee to już raczej nie ma odwrotu. Bardziej bym się martwiła czy Renesmee będzie chciała Jacoba. Ona jest pół-człowiekiem ale też pół-wampirem, a do tej pory żaden wilk się nie wpoił w taką osobę. Może być różnie. Jacob może mieć rywala... Pamiętacie Nauhela z "Przed Świtem" on też przecież jest pół-człowiekiem i pół-wampirem i coś mi się wydaję, że będzie ciekawie...

A filmu bliźniacy nie oglądałam. Mój pomysł na bliźniaków nie jest zaczerpnięty z żadnej powieści czy filmu, po prostu tak mi przyszło do głowy :-)

To powinno byc przdstawione jak saga Twilight po kolei. I co myslicie o takim pomysle. Jak juz Nessie i Jake beda razem rodzi im sie dziecko jest ono polaczeniem trzech ras wiec jest bardzo silne, ma jakis niezwykly dar. I w jakisch niezwyklych okolicznosciach dziecko znika. Szukaja go ale zaczynaja tracic nadzieje. (tak na margiesie to dziecko np. zostaje porwane prze Volturi ktorzy lubia kolekcjonowac takie okazy no i go tam szkola na jednego z nich). I po jakims tam czasie jak dorosnie(czyli niedlugo zwarzajac na pochodzenie) jakos staja sobie na drodze(to dziecko i Cullenowie. No i dalej rozwoj spraw...

Bomba! Też bardzo fajna propozycja dalszych losów bohaterów... :-) Podoba mi się...

Też super, już sama nie wiem który pomysł najlepszy.


A co do tego czy Renesmee chciałaby Jacoba, możecie przeczytać opowiadanie Erin Elizabeth. Opowiada o losach Nessie i Jake`a tyle że nie jest Meyer. Ale polecam jest super. Niestety na razie tylko 7 rozdziałów po polsku. Mówię o tym opowiadaniu ponieważ podałas pomysł aby Jake miał wroga i w tym opowiadaniu ma nazywa się Eliah i też sobie wpoił Renesmee.

Zresztą to fabuła:

Po pięciu latach szybkiego wzrostu Renesmee osiągnęła wiek, który już nigdy miał się nie zmienić. Od dnia jej szesnastych urodzin przestała rozwijać się fizycznie. Teraz ma prawie osiemnaście lat, chociaż na świecie jest zaledwie od siedmiu.
Renesmee stara się utrzymać z Jacobem wyłącznie przyjacielskie stosunki, ale on pragnie jej jak niczego innego na całym świecie. Ona jednak nie chce się z nim na razie wiązać, bo boi się, że jeśli coś się nie uda, to ich przyjaźń zostanie zrujnowana.
Nagle pewne sprawy, które wydają się nieistotne, zaczynają zmieniać łączące ich relacje: Forks odwiedza sfora z Sioux. Jeden z jej członków – tajemniczy, jasnowłosy wilk o imieniu Elijah – wpaja się w Nessie. Pomimo że naprawdę kocha ona Jacoba i postanowiła dać ich związkowi szansę, to w jej sercu pojawiają się uczucia dla tego nowego wilkołaka i stara się z nimi walczyć.
Nessie może być tylko z jednym z zakochanych w niej mężczyzn. Kogo wybierze? Czy koniecznie któryś musi zginąć, żeby inny mógł z nią szczęśliwie żyć? Jeśli tak, to na kogo padnie?

Kurczę, robi się coraz ciekawej.... hehe ;-)
Musze koniecznie przeczytać te 7 rozdziałów...

Jest już ósmy! Hura!!!! hehe mam zaciesz:)

to link jak ktoś nie ma:

http://www.twilightseries.fora.pl/b-kacik-pisarza-b,47/blask-ksiezyca-t-nz-28-07 ,4112.html

Właśnie przeczytałam wszystkie te rozdziały "Moonlight". Rzeczywiście historia fajna, ciekawa. Ale to jest bardziej opowiadanie niż powieść. No i jednak odbiega od całej sagi, mimo iż autorka starała się - jak sama napisała - wiernie oddać styl pisania Meyer. Może to też po części być wina tłumaczenia, chociaż jest nie najgorsze. Mimo to kiedy pojawią się następne rozdziały na pewno je przeczytam.

Spokojnie, bo się posikasz z wrażenia i będziesz śmierdzieć moczem.

Renesme musi być płodna. Pisali, że wilkołak wpaja się w kobiecie, która będzie najlepszą osobą do przekazania gatunku - nie znajdę teraz cytatu, ale bodajże Sam to opowiadał. Tak więc, Renesme i Jacob będą mieć dzieci ;).

przepraszam "wampirka", ale ile Ty masz lat?

Co do tych rozdziałów książki Erin to są moim zdaniem beznadziejne:/ To jest jak bajka dla dzieci.. wiele w niej błędów, aż nie da się tego czytać. Co prawda jest częściowo oddany styl autorki, ale widać, że ta "bajka" jest bardzo naciągana i mam nadzieję, że nie dojdzie do druku.

Bella była odporna tylko na niektóre talenty wampirów, w końcu Jasper mógł kontrolować jej emocje, a Alice widziała ją w swoich wizjach ;]