Fanem, ani antyfanem sagi nie jestem. Z ciekawości przeczytałem całą sagę - fenomenu nie rozumiem, ale książki złe nie były.
Po dobrym 'Zmierzchu', w którym szczególnie podobały mi się zdjęcia i muzyka myślałem, że kolejna część będzie przynajmniej zwykłym przeciętniakiem. Niestety przez cały film NIC się nie dzieje, nie widać konkretnego wątku, wszystko to zlepek nudnych scen. Nie wiem jak można było zrobić z tego ponad dwugodzinny film i jeszcze zarobić.
Na plus jedynie muzyka.
Teraz boję się obejrzeć 'Zaćmienie'.
Zaćmienia nie musisz się bać. Według mnie, była to najlepsza część. "Księżyc" trochę przynudzał, ale za to w Zaćmieniu jest dużo akcji i nudzić się raczej nie będziesz.
Dużo akcji, to jest w 'Niezniszczalnych' w 'Rambo 4' w 'Terminatorze' tam jest dużo akcji. Trójki jeszcze nie widziałem, a niestety będę musiał jeśli będę chciał ją skrytykować (a pewnie będę chciał). Mdłym wampirkom mówię stanowczo NIE, wiecie kto powinien się spotkać z Cullenami? Blade!