Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyc dlaczego podoba mu się ten film? Plis, PLIS, PLIIIIIIIS
Odpowiedz brzmi: Bo podobała mu się książka i tylko z tego powodu, to w końcu ekranizacja!
A jak Cię nie zadowala taka odpowiedź, to rozwiń dyskusje i przejrzyj jakiś z 700 tematów, na pewno się dowiesz.
bo to łatwe kino, taki kwas dla mas.
mi się nie podoba, choć z wielkim trudem przebrnęłam przez to bagno
pozdrawiam
Dzięki forevermarta za wyjasnienie. Tak myslałam. Aeno20- przez ksiązkę również nie przebrnęłam, odłożyłam po 40 stronach. Kicz, Kicz,kicz. Albo jak to trafnie nazwała Marta KWAS DLA MAS.
Mnie się bardzo podoba, ponieważ jest miłą odskocznią od codziennego życia i lubię filmy z tematu wampiry. Nie sądzę, że jest to fenomenalny film i że nie lubienie go jest dla mnie bynajmniej dziwne, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że niektórym nawet jeżeli film się spodobał, to trudno mu się do tego przyznać, bo boi się opinii innych ludzi a propos jego gustu.
hehe, prawda :) To jest film z gatunku albo urzeknie, albo się poprze drugą stronę stwierdzając "że dla mnie to dno", bywa każdy ma swój gust, choć w tym przypadku wydaje mi się, że to jakaś dziwna konieczność zabrania swojego głosu po którejś ze stron. Na prawdę nie kumam ludzi, którzy oglądają filmy z gatunków których nie lubią, po to by stwierdzić, że jak myślałem/am, beznadzieja. Nie wiem po co ludzie to takimi masochistami, wystarczy przeczytać opis filmu. No ale tego chyba nigdy nie zrozumiem, bo za rok będzie przed świtem i będzie to samo. To jest zagadnienie, które mógłby Mi ktoś wyjaśnić, bo na prawdę nie ogarniam po co ludzie to sobie robią ?
wyjaśniam. przed obejrzeniem nie czytałam opinii o filmie, dałam się skusić mężowi i tak się wymęczyłam oglądając to "cacko"! ja nie opowiadam sie po którejś stronie, uważam, że ten film jest denny. niezłe zdjęcia ale to stanowczo za mało. filmów o wampirach było trochę, niektóre nawet niezłe ale ten zdecydowanie do nich nie należy.
hehe mnie chodziło tak ogólnie, uwierzcie jest multum takich osób, które oglądają kolejną część mimo że o każdej poprzedniej napisali, że chała, to jest problem który chciałabym żeby ktoś kiedyś odkrył, dlaczego? Bo ja nie potrafię ;]
haha... no dobra, będę tak łaskawa i wytłumaczę...
Obejrzałam 1 część, bo wgl Zmierzch wtedy był sławny i mnie ciekawiło. No i podobał mi się Robert :DD
Obejrzałam, bardzo mi się spodobało, bo to było coś innego.
Książki przeczytałam dużo później. Co ciekawe, nie uważam 1 część za dobrą stronę serii. Rozumiem ludzi którzy mówią na to, że jest kiczowate, flaki z olejem itp . No bo rzeczywiście z boku śmiesznie oni wyglądają.
Ale następne części, to jest coś niezwykłego, ale podziwiam chłopaków, którzy przeczytali, bo Księżyc w nowiu to książka typowo dla dziewczyn .
Nie dyskryminuje tych, którym się to nie podoba. Sama mam coś nie tak z głową ;) xdd
Ale spójrzcie na to tak. Zmierzch to był przełom. Ludzie zaczęli postrzegać wampiry w całkiem innym świetle. Jako piękne nieziemsko szybkie i silne istoty, które nie decydowali nad swoim losem podczas przemiany. A zwykłą dziewczynę, taką jak Bella, też może spotkać taka historia.
I wiem jest ona poplątana, jak ... xdd ale tylko dla ludzi mocno stąpających po ziemi, którzy nie mogą sb wyobrazić czegoś takiego i uważają Twilight za flaki z olejem SF ... :P
Ja wiem, bo sama 2 lata temu nawet nie tknęłabym tak grubego tomiska ... wgl nie spojrzałabym na książkę o.o
ale czyta się je lekko i każdy z nas, może wcielić się w położenie Belli Swan.
Pozdrawiam, Kamila :))
Jeśli ktoś coś z tego zrozumiał, to gratuluję. Jeśli Cię nie przekonałam to chociaż zamknij dupę na kłódkę, bo niepotrzebnie i nieodwracalnie zmarnowałam przez Ciebie 10 minut życia
Witam serdeczie.
Ja zadając pytanie aby ktoś mógłby mi wytłumaczyć co się podobało w tym filmie nie chciałam nikogo atakować. Bynajmniej. Gust każdy ma, podobnoś się o gustach nie dyskutuje no ale jednak to forum jest właśnie po to. Ja naprawdę grzecznie zapytałam się bo byłam żądna odpowiedzi co inni w tym filmie widzą. No niestety większość a przede wszystkim Aena20 zarzuciła mi najpierw tchórzostwo, że niby podoba mi się ten film i tylko wstydzę się do tego przyznać( no gorszej bzdury nie słyszałam) albo kłamstwo, że niby pierwsza cześć mi się nie podobała a jednak oglądałam następne odcinki.
Obejrzałam trzy czwarte pierwszej części, potem sięgnęłam po książkę i przeczytałam 40 stron i tyle. Dla mnie i tylko dla mnie i mam do tego prawo ten film, książka, temat i wszystko co z nim związane to kicz. Szanuje również zdanie innych np. kamolec123 że
widzi w nim piękno i przesłanie ze zwykła dziewczyna może też coś tam coś tam. Ok.
Szanuje to i nie mam zamiaru jej obrażać. Jej ani nikogo innego. Zapytałam, uzyskałam odpowiedz i dziękuję. A jeśli kogoś obraziłam to przepraszam.
hehe jak ja lubię jak mnie się nie rozumie ;) fioletto nie zrzuciłam Ci tchórzostwa bądź kłamstwa, masz bardzo bujną wyobraźnię skoro wyczytałaś to z mojej wypowiedzi, albo nie wiem jak z pomiędzy wersów. Moja wypowiedz co do sagi i ciebie była tylko w pierwszym poście.
Reszta moich wypowiedzi nie dotyczyła zupełnie Ciebie. Chciałam tylko przekazać wam swoja obserwację, że moim zdaniem był pewien trend w społeczeństwie, by mieć jakieś zdanie na temat sagi, więc gro ludzi oglądało bądź czytało sagę, by opowiedzieć się po którejś stronie. Chciałam się też spytać czy ktoś z was przy okazji nie rozumie bardziej tego czego ja nie jestem w stanie, czyli masochizmu innych związanego z sagą. Na prawdę nie wiem gdzie fioletto znalazłaś tam odniesienie do siebie, bo ja na pewno nie miałam Ciebie na myśli, mam lepsze rzeczy do roboty niż ocenienie innych ;) pozdro dziewczęta ;)