Powiem to tak : Zmierzch to arcydzielo dla nastoletnich 'blachar' i dziewczyn wlasnie w tym
typie. Ale jesli w gre wchodzi ogladanie Zmierzchu jako dorosla osoba to stanowczo
odradzam tracenie na to czasu. Sam spróbowalem obejrzec Zmierch ale niestety
zawiodlem po 30 minutach filmu stwierdzilem ze ten film nie zawiera jakiegokolwiek
glebszego sensu aby kontunuowac seans.
Blachara w slangu młodzieżowym oznacza laskę która leci na faceta który ma ładny samochód i jest kasiasty. Synonimy : pustak, plastik, tapeciara, itd.
Mi się nie podoba. Przed chwilą nawet ją ogladałam. Myślałam ze za drugim razem mi się spodoba, ale ciagle nie...
A jeśli chcesz sie posmiać ze Zmierzchu, to polecam ksiazke "Zmrok".
Paradia, opowiada o Edwardzie Mullenie, który jak sie okazuje jednak nie był wampirem. W każdym razie coś w tym stylu, ale nie pamiętam dokładnie, dawno czytałam. I oczywiście mi się nie podoba (sorry, musiałam to podkreślić).
Wiem musze od koleżanki pożyczyć. A i moja ocena Straconych chłopców 8/10 nawet niezła Wampiry mają niezłe mordki
sentia oglądałam tą parodię, uśmiałam się nieźle przy tym , ta maczuga była niezła :D sama się sobie dziwię, bo przeważnie wolę poważne filmy, a nie parodie czy komedie, ale wampire sucks rozwala ;D a co do powyższych sformułowań , blacharą nie jestem, za zmierzchem nie przepadam, ale oglądam, bo głównie to wypatruję tam przystojniaków i patrzę, co reżyser tam wymyślił :P Ale i tak wolę wilki w zmierzchu, zwłaszcza Jacoba ;] film mnie zanudził , tyle powiem ...