Co!!!!! Nie to uroniony pomysł!!
Mam nadzieje że to 100% plotki !
A wogule to kogo by miał niby grać?

Chciałam jeszcze zgłosci swoje stukrotne NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niewiem dlaczego ale jakoś ten aktor no nawet go lubie , no lubie go ale nie w tym filmie błagam was!

Też za nim nie przepadam..;/ Ale słyszałam już o tym wcześniej.. Jak mnie pamięć nie myli on miałby się wcielić w któregoś z Volturi.

Ben Barnes zabiega o rolę w sequelu thrillera "Zmierzch".

27-letni gwiazdor filmu "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian" marzy o roli czytającego w myślach wampira Aro w nowym filmie "New Moon", którego produkcja rozpocznie się już za 3 miesiące.

Dokładny skład obsady filmu nie jest jeszcze znany, chociaż pojawiła się plotka, że wytwórnia Summit Entertainment pozbyła się znanego ze „Zmierzchu” Taylora Lautnera w obawie, że aktor nie poradzi sobie z fizycznymi wymogami roli.

Wśród kandydatów na jego zastępcę w roli Jacoba Blacka wymienia się m.in. Michaela Copona znanego z filmu "Król Skorpion 2".

Cały art. z wp.pl/film.

Ja sie pytam co.?

Wiecie co lubie Bena jest przystojny i takaie tam,ale Aro....prosze was..Aro!!!???
Ben zupełnie nie pasuje mi do postaci którą se wyobraziłam czytając książkę.
Niee...może zagrać kogoś innego nie wiem... Aleca albo Demetriego choć raczej..tez nie.
On nie pasuje wgl do tego filmu.

A już do roli Aro w szczególności.. Też wyobrażam sobie go całkiem inaczej niż jako Bena..

No, Aleca to może nie, bo to dziecko:)
Ech.... Wiecie co? Ja poczekam ze wszelkimi komentarzami na temat obsady do pokazania ich pierwszych zdjęć. Tak samą było z rodziną Cullenów, i co? Osoby, które płakały, że Edwarda gra Rob, są w nim "obsesyjnie" zakochane:)
Zresztą charkateryzacja potrafi zdziałać cuda. Barnes jest dobrym aktorem - wystarczy, że tylko zagra dobrze. O resztę zadbają charakteryzatorzy:P Mam nadzieję, że Volturi nie dostaną peruki z tej serii co miał Jacob w Twilight:P ona była straszna! Te idealnie ułożone i umyte loki... Jaki chłopak o to dba?! Szczególnie rdzenny indianiec!?

Ja bardzo lubię Bena i powiem, że dopiero przeczytałam New Moon i właśnie tak Aro wyglądał dla mnie (mała paranoja). No ale... Bardzo lubię chłopaka, który zagrał w Twilight Jacoba i nie życzę sobie wręcz, by zmieniali aktora na jakiegoś napakowanego snoba.

Poza tym... Ben na Aleca?! Litości, on ma 27 lat, nie 15, by zagrać chłopca... Zresztą na jego oficjalnej stronie czytałam, że starał się o główną rolę w Zmierzchu.
To by było przegięcie. DLa mnie on zawsze pozostanie wiecznym Księciem Kaspianem. ^^

wow, no to jesteś jedną z niewielu, którzy tolerują Lautnera. Szacunek. Ja nie mogłam na niego patrzeć bo ciągle chciało mi się śmiać - te śnieżnobiałe, wiecznie szczerzące zęby, ta idealnie ułożona peruka.... xD

No ja też lubie Bena jest spoko , przystojny no i umie grać ale on w tej roli wykracza jakoś z mojich oczekiwań ja Arco wyobrażałam sobie zupełnie inaczej ijakoś nie umiem tago z sobą pogodzić :)

Ben jest fajny ale nie do tego filmu zresztą nie wiem jak wy ale ja Arco wyobrażałam sobie starszego.

Wiecie, nie wiadomo kiedy Aro został użarty ;P A mnie się widzi ten pomysł :) Nie mam określonej wizji Ara, on był dla mnie najtrudniejszy do imaginacji, bo ciągle stawał mi przed oczami aktor grający Draculę w "Van Helsingu". Myślę, że aparycja Bena dodałaby Aro tego wdzięku i tej wyjątkowości jaką powinna mieć niejako protoplasta wampirzego gatunku...
A propos Lautnera... Jak wychynął z tych krzaczorów to mi się wyrwało "buszmen" xD Niecierpię kolesia i szczerze mówiąc to mi zwisa, czy go wymienią czy nie, ale źle bym się czuła gdyby go zamienili na jakiegoś wyrośniętego, napakowanego dorosłego kolesia. Jacob to smark i taki z wyglądu (przynajmniej z twarzy) powinien pozostać - nie mogą z 16-latka zrobić nagle 25-latka...

A krew mnie zalewa jak piszecie, że Ben nie pasuje (nie dlatego, że mi pasuje, a wam nie :D). Logiczne, że każda z nas wyobrażała go sobie inaczej. Ciekawe jaki zawód was spotkał obejrzawszy Zmierzch. Czy inaczej sobie wyobrażałyście bohaterów? Oczywiście, że tak.
Jeżeli wampiry miały kusić wyglądem, to szczerze powiem, że poleciałabym na tylko na filmowego Jamesa i Emmetta. Tyle ode mnie ^^

No i Lautner... E tam, gościu zawsze będzie mi się kojarzył z Sharkboyem z REKIN I LAWA, ale w tej roli mi nie przeszkadza. A ten ziomek co stwierdził, że chce go zastąpić to pajac, napakowany i nieciekawy z twarzą, co jak co, ale nie Indianina. I teoretycznie, jeżeli on będzie grał, i dadzą sceny jak Jacob chodzi na pół nagi, to chyba zwymiotuję. Nie jara mnie oglądanie takich ciał.

Dokłądnie on mi pasuje do tej roli bo to jak już ktoś wspomniał smark .A zresztą Jackob nie ma wyglądać jak Schwarzenegger jakiś tylko taki ciut przyroścniety w tkanke mięśniową.


Widze Bena w tej roli ale mi nie pasuje :)
No cóż o gustach się nie dyskutuje nie :)
POzdrowienia.

ciut przerośnięty??
o ile się nie mylę Jake w NM miał 2 metry i byłby potężny. Z wyglądu przypominał 25-latka, więc nie można dać w NM tego "smarka":) poza tym chłopak mnie wkurza. Tak samo wkurza mnie Copon - dla mnie to dalej Power Rangers:P nie to co Strait:P jego bym chciała jako Jake'a:D

Barnes jest w porządku i nawet go widzę w roli Ara - te tajemnicze oczy xD

Mój błąd - Ciut mniej przyrośniety od niego :)
hmm. No on by się do tej roli nadawał! Ale nie wygląda na tekiego smarka jak Laurent :\
Ale zawsze jakoś lepiej :\

Co ?!
Nie no bez przesady 1
Weście go soboie do opery albo coś ale on nie pasuje do Twilight, New Moon, Eclipse, Breaking dawn !
No prosze was !

A ten co grał Jacoba niech zostanie, co im szkodzi !
No nie :(

Ale i tak nie lubię za bardzo postać Jacoba... xD

Też próbowałam znaleźć do niego jakąś rolę,czytając książkę i jedyna osoba jak mi przyszła na myśl,to Felix...Aro też by mógł być,ale musieliby się nieźle postarać z charakteryzacją,żeby wyglądał,tak jak to sobie wyobrażam;)

Barnes? Cieszę się, naprawdę ;] Pasuje do roli któregoś z Volturi, ale szczerze mówiąc Aro, Marek i Kajusz w mej wyobraźni byli wampirami użartymi koło 38, no może 40 xD No cóż, poczekamy...

a czy to nie dlatego ta Święta Trójca jest w waszych oczach staruchami(nie to, że 38 to znaczy stary : D) ze względu na to, że żyją 3000lat? Na pewno byli młodzi , piękni i prężni, gdy zostali wampirami, spokojna głowa.

też tak myślę, więc propozycje Billa Nighy'ego nie jest najlepsza. on jest naprawdę stary!
co do Copona - on mi się najzwyczajniej w świecie nie podoba:/

Copon to , przepraszam ewentualne fanki , ciul. Nie podoba mi się on w ani jednym calu. Albo Lautner, albo Steven Strait (pewno pomyliłam nazwisko :D). Nie ma bata. ^^

Ja czytałam ze Ben Barners ma grać Aro .
I wiecie co ... przeraziłam sie.

cholera, nie kminię co w tym przerażającego? ; d

to ze on sie wgl nie nadaje, jest za młody i za mało mroczny i tajemniczy na Ara.

a twoim zdaniem ile Aro powinien mieć lat? 50 czy 70 ? ;D

moim zdaniem Barnes pasuje na Ara, on jest pod trzydziestkę więc nie taki strasznie młody, zresztą jak go ucharakteryzują może wyglądać starzej aczkolwiek ja trójce wyobrażałam sobie jako panów po 30-stce akurat, spoko jak założy kaptur to będzie mroczny xD

Jak dla mnie on bardziej pasuje do roli Aleca, a nie Ara... no ale sama nie wiem...

Do Aleca trochę za stary...Na Felixa by się nadawał...
Ale jak już było wspominane,Aro nie musiał wyglądać na jakiegoś starego dziada:D Carlisle był wampirem 300 parę lat i jakoś się trzymał:D
Więc Ben mógłby zagrać tę postać...Ale wszystko będzie jasne,gdy zakończą castingi...