Jestem ciekawa jak wypadnie w tej części Taylor. Jacob jest moim ulubionym bohaterem całej sagi. Widziałam, że naprawdę postarał się o to by wypaść jak najbardziej naturalnie (chodzi mi o jego wygląd zewnętrzny:P, przybrał trochę masy, no zobaczymy:P). Z początku dość sceptycznie patrzyłam na Taylora jako Jacoba, ale widać, że chłopakowi naprawdę zależało na tej roli:)
Widziałam kilka scen z tej części i szczerze mówiąc, to Taylor wypada fenomenalnie. Ja również lubię Jacoba najbardziej z bohaterów sagi. Mam nadzieje, że nie zawiodę się na tym cudnym aktorze.
Do aktora nie mam nic (dobrze dobrany) ale nie rozumiem dlaczego tak bardzo lubicie Jacoba??? moim zdaniem jest niepoważny i dziecinny. Lubiłam go dopóki nie zaczął zachowywać się jak dupek! Gdyby naprawdę kochał Bellę to uszanowałby jej decyzje i cieszył się z tego że jest szczęśliwa. Jak się kogoś kocha to chcę się dla tej osoby jak najlepiej a nie zmusza się jej do czegoś czego ona nie chce tak jak robił to Jacob. Dlatego nie lubię tej postaci i nie umiem zrozumieć co w nim takiego fajnego!
No to wyraziłam swoje zdanie;)
Ja również bardzo lubie Jacoba może były momenty w którch zachowywał sie jak baran,ale ogolnie jest super no i nie jest sztuczny tak jak Edward.
Co do aktora wydaje mi sie a nawet śmiem twierdzic,że genialnie dobrali aktora ;)
ja tam go lubię! Nie jest idelany, tak jak wampiry. Kocha Bellę ale czasami trudno się pogodzić z takimi decyzjami...śmieszy mnie tylko trochę to, że wpoił się w Reneesme...
Ja również Jacoba lubię najbardziej z całej sagi, pytasz co w nim takiego widzę?
- jest szczery
- zabawny
- przystojny
- szalony
- ma zajebisty uśmiech
- jest wilkołakiem
- nie jest nudny
- lubi dobrą zabawe
Mogłabym tego jeszcze wypisywać ale nie wiem czy starczyło by miejsca. Może tak jak już niektórzy pisali czasami zachowuje się sczeniacko, ale przecież każdy popełnia błędy, właśnie dlatego lubię Jake`a bo nie jest idealny. Edward jest dla mnie za nudny. Zresztą ile Jake miał lat? :15/16 więc moim zdaniem i tak był dojrzały jak na swój wiek.
Ja osobiście uważam,że Taylor został idealnie dobrany do swojej roli.
Jacob nie jest ideałem i podoba mi sie to bardziej niż idealne zachwowanie Edwarda,które w gruncie rzeczy nie było idealne.
Wmpirka i Dominisia zgdzam się z wami w zupełności...Edward jest za idealny a co przez to idzie robi się nudny jak nie wiem co...ja jestem bardzo zadowolona że Taylor gra role Jacoba, bo pasuje do niej idealnie...zresztą to widać w jego grze aktorskiej.No i gratuluje mu wygranej na teen choice awards;)
Wedlug mnie Taylor jest idealny do tej roli widac ze mu zalezalo;)...
A co do Jacoba to tez go lubie najbardziej bo wedlug mnie bez niego ksiazka bylaby cholernie nudna... Byl taki zabawny i slodki... I on chcial dla Belli jak najlepiej nie dziwie mu sie ze chcial ja odbic Edwardowi bo zachowywal sie jak przyjaciel dopoki nie dowiedzial sie ze Bella chce sie zmienic w wampira on ja chcial przed tym uchronic....
To prawda, zachowywał się tak ja na przyjaciela przystało, zresztą Jacob jest bardziej realny niż Edward.
ja osobiście bardzo sceptycznie podchodziłam do Taylora... moim zdaniem bardziej by się nadawał Steven Strait... ale muszę powiedziec że mile mnie saskoczyła zmiana Taylora wiec daje mu duży plus... co do postaci z książki nie mówie tak i nie mówię nie w sumie to nie do końca jego wina że się tak zachowywał to niezdecydowanie Belli albo inaczej to jak je uzewnętrzniała coz każdemu mogło by zamieszać ..
Steven bardzo mi sie podobał w "Pakcie Milczenia"
Taylor bardzo przypadł mi do gustu po pierwszej roli ten jego uśmiech wydał mi sie udealny tak jak w książce :)
I teraz pokazał,że wyćwiczona klata Taylora też nie odbiega od ksiązki:)
Mi tak samo, wogóle idealnie pasuje do opisywanego Jacoba w książce...a jego uśmiech to mnie powala...i nie tylko;D;DInnego aktora w tej roli nie widze...
Tak zdecydowanie sie nadaje.. widzialam nowy zwiastun jest super jak wskakuje przez to okno Uffff...To spojrzenie haha...
Według mnie Jacob w 3 pierwszych częściach jest strasznym egoistą. Nie potrafi przyjąć do wiadomości, że Bella podjęła taki a nie inny wybór. Przecież on był dla niej równie niebezpieczny co Edward (patrz Sam Uley i jego dziewczyna). Owszem zaraz pojawią się wypowiedzi, że przecież ją kochał bardzo i to dlatego nie mógł się pogodzić. Ale zauważcie, że Edzio tak bardzo kochał Belle, że dał jej wolną wole. Mówił że uszanuje każdą jej decyzje. Poza tym Jake próbował ją szantażować że zginie w walce z Victorią, grał nieczysto. Niedojrzały emocjonalnie i uczuciowo. W czwartej części nagle uświadomił sobie, że już jej nie pragnie mimo że jeszcze pare dni wcześniej dałby sie za nią pokroić. Więc... gość wkurzający.Rozpisałam się z deka :)
Co do zwiastuna to juz go niestety usuneli ale jak sie pokaze to napewno dam linka.
A co do odpowiedzi wczesniej...To Jacob nie zapomnial o Belli(tu patrz. WPOJENIE) wpoil sie w Renesmee jej corke. To wlasnie ona byla tym powodem(jeszcze przed narodzeniem) dla ktorego Jacob tak bardzo kochal Belle.
Tu bym się nie zgodziła. Zakochał się w niej zanim w jej łonie znalazła się Renesmee więc co Jacob był tak inteligentny że antycypował??? Wiesz, chodzi mi o całokształt jego zachowania, zachowywał się w pewnych momentach jak szczeniak, ale to moje zdanie. Chodzi o niestabilność uczuć i wahania nastrojów.
Mysle ze Bella tak jakby przekazala Renesme pewne swoje czlowiecze zalety i wady. Tak jak np niezdarnosc, stracila ja po przemianie w wampira. Wiesz Edward mial 80 lat zeby wyrobic sobie anielska cierpliwosc i reszte tych jego zalet a Jacob byl zakochanym bez pamieci szesnastolatkiem wiekszosc chlopakow w jego sytuacji pewnie nie poradzila by sobietak dobrze...
Może masz rację... Pewnie moje krytyczne nastawienie do niego wynika właśnie z antypatii. Pozdrawiam!
oooo. mam zwiastun http://www.youtube.com/watch?v=gjHNqDWA12s&feature=related :) Nie zwracajcie uwagi na język, bo jest beznadziejny :P
znaczy nie jezyk jako język ( bo zaraz powiecie, że mam cos do francuskiego) tylko dubbing. źle sie wyraziłam :)
Ten francuski dubbing mnie przeraził mimo iż jezyk mi sie bardzo podoba do tego filmu wogole nie pasuje moje zdanie.
Co do Jacoba hmm gdyby naprawde istniał taki ktoś jak on to bez chwili namyslu poleciala bym go szukac. Dla mnie byl naturany taki jak wiekszosc mlodych osob zakochanych po raz pierwszy w realnym swiecie dlatego jest fajniejszy niz ideal Edwarda ktorego niestety nie ma ...
Moje zdanie sorry jesli kogos urazilam :)
Jacob jest rowniez miom ulubionym bohaterem calej sagi
a niestety to on najgorzej konczym :(
nie powiedziałabym że on najgorzej kończy. w końcu trafia go wpojenie w Renesmee. co prawda Belle to irytuje ale co tam.
a co do nowego zwiastunu to daje wam link na orginalny zwiastun w języku angielskim http://www.youtube.com/watch?v=3TcdlfRGYRc miłego ogldania.
Taylor jest Bosskiii.!
Po tym zwiastunie to Jacob jeszcze bardziej mi się podoba:P. Naprawdę uważam, że on po prostu ma to coś w sobie. I właśnie fajne jest to, że nie jest ideałem, tylko ma swoje wady. Tak jak ludzie w prawdziwym życiu. Poza tym Taylor, nikt więcej, pasuje do roli Jacoba. A Edward?? hmmm...Nie jestem nim szczególnie oczarowana, ale myślę, że Robert dobrze zagrał tę rolę.