...New Moon będzie w kinach w listopadzie tego roku, skoro dopiero zaczęły się castingi? Owszem, chciałabym, żeby był w kinach jak najszybciej, ale dobry film nie ma prawa powstać w tak krótkim czasie. Żaden film nie ma prawa powstać w tak krótkim czasie. Może to jakaś pomyłka?
też się zastanawiam jak oni chcą to zrobić .... z tego co wiem zdjęcia mają się rozpocząć w marcu .... a wolałabym nawet poczekać do tego 2010 żeby zrobili z tego filmu cudo ;]
cóż premiera zawsze może się przesunąć. Tak naprawdę dokładnej daty nie ma jest wstępna info.
A poza tym z Twilight było dokładnie tak samo. Szybko nakręcony film i szybka premiera. A co do castingów nie ma tutaj za wiele do pozyskania nowych osob.
Dokładnie, z tego co widziałam to aktorzy Ci sami .... także tylko statystów moją wybrać :)
Jestem bardzo ciekawa czy "New Moon" dorówna "Twilight" :) Mam nadzieję, że będzie równie fascynujący!
Ponieważ jest inny reżyser,więc castingi już trwają...A w New moon niewiele jest tych ról do obsadzenia...Więc na ścisłość mogą zdążyć do listopada...
prawdą jest że najwięcej roboty czeka Kristen. Dlatego myślę ze NM będzie najszybciej nakręconą cz.( ale tez dla mnie najgorszą) byleby dobrą. Chociaż tam gdzie nie ma Edka nie jest ciekawie no ale coz taka cz. ksiazki...
Mnie się średnio NM podobal ponieważ kompletnie nie wyobrazam sobie filmu bez bezczelności, złośliwości i ciętych komentarzy Edka!
Dla mnie to noz w serce.!
Jacoba nie znoszę a go będzie tam jak głebokiej wody w morzu.
Jesli jeszcze wplotą w film jakieś całowanko miedzy jacobem a bella i swear to god ze sie pozygam.
Tego się boję ze ta druga część sprawi, ze sie zapomni o Edku. Bo zanim nakreca Zaćmienie minie kolejnych kilka miesiecy.
Jak ja sobie ta strate mam urozmaicic heh...
Ta druga częśc jest dla mnie co najmniej ...dziwaczna.
Pierw autorka stwarza postać intygujaca pociagajaca a zarazem tajemnicza ktora doporwadza do obledu(bo kazda by teraz chciala takiego wampira. Do tego przystojny inteligentny silny i niezwykle wrazliwy. Nie mozna sie mu oprzeć wrecz nie da sie o nim zapomniec, koszmary po nocy i takie farmazony ) i nagle on znika. Pojawia sie sporadycznie.
soł come on?! ale nie potrafie sobie wyobrazić nawet tego filmu bez niego, a raczej w malych ilosciach z nim. Jak sobie pomysle ze bede musiala ogladac Jacoba wiecej niz w Zaćmieniu robi mi się mdło.
Zreszta co mnie denerwuje to jeszcze zachowanie Belli.
W pierwszej cz. praktycznie zero zainteresowania nim a w drugiej nagle swietne dogadywanko i sranko. Rozdarcie uczuciowe? Dźisas dla mnie to chore. Przeciez tu nawet nie ma dyskusji, porównania tym bardziej jak sobie przypomne scene ze szpitala. (moze dlatego dla mnie to "chore")
.....