Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu

The Twilight Saga: New Moon
2009
5,5 179 tys. ocen
5,5 10 1 179123
2,8 25 krytyków
Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu

Mam nadzieję, że druga część wyjdzie lepsza niż pierwsza... kto nie czytał książki, może się zachwycać, ale wg mnie dużo w "Zmierzchu" pominęli...

kgadzinka

nic nie wiadomo. Fakt,gdyby nie to że przeczytałam książkę nie wiedziała bym że w Twilight pominęli sporo fajnych scen..mnie osobiście szkoda że tej akcji z krwią nie było(gdy Bella zemdlała na biologii a Edward ją zaniósł do pielęgniarki);/

aneess

tak, to był zdecydowanie fajny wątek, szkoda że go pominęli. Obawiam się trochę, że za bardzo skrócą ten czas, kiedy Edward zostawił Bellę:/

ocenił(a) film na 4
kgadzinka

czy ja wiem...
i tak Zmierzch wyszedł momentami na zbyt ckliwy, a doprawienie go jeszcze np tą sceną byłoby już szczytem^^

ja liczę przede wszystkim na lepszy poziom gry. Zwłaszcza Kristen.
2 części jeszcze nie czytałam. Zrobię to jak teraz, dopiero po filmie, gdyż wolę czerpać przyjemność z oglądania, bardziej niż z czytania :P

ocenił(a) film na 4
kgadzinka

Jeśli chodzi o Księżyc w Nowiu, to wydaje mi się, że z wątku Jacoba zachowają się tylko najważniejsze momenty, reszty pewnie nie ma nawet w scenariusze, mam nadzieję, że zachowały się chociaż te jej "halucynacje", ale nie wiadomo...

ocenił(a) film na 5
kgadzinka

Będzie mi smutno, gdy II cz. wyjdzie lepsza od pierwszej. Zmierzch miał być jakimś super przełomem, a po książce myślałam, że lepiej zapamiętam film - po czym z kina wyszłam załamana :(. A teraz KN nagle byłoby lepsze, a cały początek, gdy Oni się poznali, ich wszystkie rozmowy w I cz. są beznadziejne.
Jednak nie wiem jak przeżyję, jeżeli w moich oczach Księżyc w Nowiu wyjdzie podobnie jak Zmierzch czy jeszcze gorzej o_O.

ocenił(a) film na 4
Karus

Dlatego poczyniliscie wielki bład Moje Drogie czytając własnie najpierw książkę :P
Wiem, ze to 'argument ad dupam' troche, bo większość z Was pewnie przeczytała tą sagę jeszcze przed premierą filmu. Ja o niej wczesniej nawet nie słyszałam, gdyz raczej nie gustuje w tego typu literaturze :P
Pomijając już dość przeciętność realizacji filmu, historia została niezle pokazana. Po obejrzeniu Zmierzchu pierwszy raz byłam nia naprawdę oczarowana. Potem sięgnęłam po książkę...i cóz, moje wyobrazenie o filmie i jego relacjach z historią z książki nieco uległo zmianie. Wiadomo, gdy najpierw czytamy książkę, układamy sobie w głowie własny scenariusz. To co zobaczymy potem na ekranie często nas z tego powodu rozczarowuje. Dlatego tez nie zamierzam ruszac New Moon przed premierą kinowa :P

ale i tak nie ma co narzekac imo. Film to film. Musieli część rzeczy wywalić, zebyśmy nie musieli nocować w kinie:] A pewne rzeczy zostały pokazane dość przeciętnie. W ogole realizacja tego filmu wypadła mimo wszystko przecietnie. Zobaczymy co bedzie za drugim podejsciem. Ja tam jednak czekam z optymizmem i nie 'napinam się' za bardzo z tego powodu :]

Shelby1603

No tak, ale na tym polega magia czytania książek- sami sobie wszystko wyobrażamy. Przecież film też jest wyobrażeniem, ale jest to "wieloosobowe" wyobrażenie- nad nim pracuje masa ludzi, reżyser, aktorzy, scenarzyści- a podczas czytania działa tylko nasza wyobraźnia. Kiedy przeczytasz książkę zanim obejrzysz film, pewnych wyobrażonych scen nie zapomnisz, a w odwrotnej kolejności- będziesz porównywała książkę do filmu. Wiem z własnego doświadczenia:)
Nawet gdyby jutro wieczór miał być w kinie "Przed świtem", poczekałabym aż przeczytam książkę:)

ocenił(a) film na 5
kgadzinka

Ale to straszne, nad filmem pracuje cała masa ludzi i wychodzi po prostu jednym słowem okropny O_o. Ech...