Kto jest za? Juz nie pamietam wszystkich postaci NM bo ksiazke czytalam dosc dawno.Ale jak uważacie pasowalby na ktoregos z bohaterów??
moim zdaniem po dobrej charakteryzacji pasowalby na ktoregos z Volturi ;), moglby byc Aro albo jednym z ochroniarzy Volturi :P
Ralph byłby idealny ...
... strasznie mi się podoba sposób jak gra Voldemorta w HP , więc na pewno poradziłby sobie z rolą wmpira :)
Ja Ralpha kojaże tylko z "Pokojówki na Manchatanie" i jakoś nie moge wyobrazić sobie go w New Moon...;)
wrzucam zdjecie na potwierdzenie moich słow :)
http://api.ning.com/files/iVxm-bv3wtyCe08sWKe4KHXzgNYdKXeA7*HigKiIT*X8LMujSAjo9F AYBohe7ePjQ-l*ZPA05pCyIYSKnj--0Qmv7qq5*Uav/WH9.jpg?width=512&height=288
o tak :) Mógłby zagrać jednego z Volturi :) Pasowałby idealnie. Powyższe zdjęcie jeszcze bardziej mnie do tego przekonało :)
Oby nie!!! Jessssusicku! Odpier***** wam?! Taki świetny aktor w takim filmie? Zeszmaciłby sobie karierę! On jest świetny w każdej roli, potrafi odegrać dowolną postać zarówno pod względem technicznym jak i emocjonalnym perfekcyjnie! Wierny ogrodnik, angielski pacjent, wichrowe wzgórza, uratował nawet film pokojówka na manhattanie! Nawet Voldemort w jego wykonaniu jest genialny a wy tutaj wyjeżdżacie z propozycją żeby w New Moon zagrał?! Jasna cho...inka! Dostałam apopleksji! Profanacja arcydzieła!!!
Charakteryzacja to nie wszystko! Paul Bettany też by się w takim razie nadał...
http://www.celebritywonder.com/wp/Paul_Bettany_in_The_Da_Vinci_Code_Wallpaper_6_ 1280.jpg
A czym sie rózni HP od zmierzchu ta sama liga
proponuje new moon nakrecic z prawdziwymi dobrymi aktorami w roli wampirow :)zeby mogł konkurowac z wywiadem :)
paul tez sie nadaje
Harry Potter czym się różni od Zmierzchu? Hmm... Pomyślmy... WSZYSTKIM! Jedyne co łączy te dwa filmy to Robert Pattinson. Harry Potter też nie jest arcydziełem (film) zarówno Columbus jak i Cuaron czy Yates* (Zakon Feniksa) mogli się bardziej postarać, ale epatuje taką samą magią jak książki. Jedynie montażyści trochę olali sprawę- czasem ma się wrażenie oglądania streszczenia książki a dialogi są zbyt chaotycne (wina scenarzystów), ale całość da się oglądać i jeszcze nie spotkałam się z opinią "wyszłam z kina po 10 min".
*Ponoć Książę Półkrwi ma być świetny. Poczekamy, zobaczymy.
Gdzie "Wywiad z wampirem"... Apopleksja repeat! ... a gdzie "Księżyc w nowiu"!. To może jeszcze porównujmy Straszny film z requiem dla snu?