Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu
The Twilight Saga: New Moon
2009
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu 
ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 2 użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty
Jako że wraz z nową częścią pojawia się kilka świeżych postaci, chciałabym poznać Wasze zdanie na temat aktorów, których Wy widzielibyście w ich rolach ewentualnie.
To bardzo ciekawy temat. Hmm, a kogo konkretnie masz na myśli?
Ja chciałabym, żeby Ara zagrał Ralph Fiennes;-P Albo Stellan Skarsgard
Kajusz- Bruce Payne
Jane- Dakota Fanning
Irina- Samantha Morton
Ben Barnes ma zagrać Aro i to już podobno potwierdzone. Czy tylko ja wyobrażałam sobie Aro jako gościa, który wygląda na 40-50 lat? Pewnie nie. Z tym, że to wyobraźnia spłatała figla, ponieważ nigdzie nie było wspomniane dokładnie na ile lat wyglądają przywódcy Volturi ;)
ja go sobie wyobrazalam kolo 50tki, nie powinien go grac mlody chlopak, zdecydowanie za malo tam doroslych.
barnes? owszem widzę, go w new moon ale jako aro? nieporozumienie...
raczej ktoś w typie facinelliego.
Łał. No kolega jest przystojny, nie powiem. Ale też wyobrażałam sobie Aro jako kogoś starszego. Właśnie koło 40-50 latek. Nie 20. Miło będzie popatrzeć na tę twarz ale jako Aro...?
A Alec, Jane? Przyboczne Aro (nie pamiętam tylko, czy jest o nich mowa już w NM)? Kajusz bądź Marek? No i sfora, rzecz jasna.
O Jane jest na pewno, to ona męczy Edwarda u Volturi i widzi, że u Belli to nie działa. Co do Aleca to nie pamiętam. Jaki on miał w ogóle talent? Jakoś umknęła mi ta postać.
Pisząc "przyboczne Aro", miałam na myśli te... eee, nie wiem, jak je nazwać - żony? Nie jestem jedynie pewna, czy one pojawiły się już w drugiej części.
Co do Jane, sądzę, że mogłaby ją zgrać dziewczynka lat 14/15, bo w zasadzie, to było takie rozkapryszone dziecko (moje wrażenie).
Żon wtedy jeszcze nie było. Ok, już sobie przypomniałam kim był Alec. A kto potrafił sprawiać halucynacje, że człowiek myślał, że znajduje się np. w tropikach?
E, nie. To robiła jedna z tych Murzynek, które miały potwierdzić, że dziecko Belli rośnie, czy coś. Alec miał dziwną moc, sprawiał, iż człowiek/wampir momentalnie wyzbywał się wszelkich uczuć i tak oto powstała kukiełka, zdezorientowana, była łatwym celem. (Jeśli coś pokręciłam, mea culpa).
To potwierdza, że zdecydowanie za dużo się działo w Breaking dawn. To była Zafira? Faktycznie, przypominam sobie z Aleciem, prawdopodobnie nie potrafił tylko manipulować uczuciami ludźmi, którzy są sobie bardzo bliscy, np. kochankami. Coś takiego było czy sobie wymyśliłam na poczekaniu?;-)
Możliwe że było. Jeśli wspomniano o tym w ostatnich rozdziałach, to szczerze się przyznam, że "Breaking down" kończyłam będąc w kiepskim stanie, mogło mi coś umknąć.
Tak się zastanawiałam. Jane jest dla mnie rozkapryszonym dzieckiem, jak już pisałam, ale mimo wszystko dzieckiem o anielskich rysach. Coraz bardziej przemawia do mnie AnnaSophia Robb. To jeszcze nie do końca "moja" Jane, ale jest bardzo blisko.
Ta dziewczynka jest tylko 3 lata młodsza od Kristen, według mnie powinna ją grać dziewczynka mająca max 12 lat.
No niby ma 16 lat, ale twarz bardzo dziecięcą.
Szczerze się przyznam, że Jane zawsze przywoływała mi na myśl Dakote Fanning.
Mi na aro pasuje Bill Nighty
http://www.sonypictures.com/movies/underworldevolution/site/media/downloads/wall papers/full/uw_wallpapers_viktor_1600x1200.jpg
Jeszcze z Vortultimi pasują : Sophia Myles
http://wwwimage.cbs.com/cms/files/images/primetime/moonlight/Bio/moonlight_bio_s ophia.jpg
Cóż, Sophia miała już styczność z wampirami. Grała jedną w Underworld - bardzo dobrze:) mogłaby być jednym z Volturich:)
Ale Bill Nighty.... nie, on jest za stary, ma za dużo zmarszczek. A Aro miał idealnie gładką twarz. I wątpię by zostali zmienieni w wampiry jako staruszkowie. Byli wtedy gdzieś około 30-40 lat. A potem z biegiem czasu, przez to, że tak długo byli tymi wampirami ich wiek jest nierozpoznawalany.
Poza tym Bill kojarzy mi się z Viktorem i już:P albo z szefem MI6 lub Davym Jonesem:P to nie jest Aro:P
ktoś tu chciał Dakokotę jako Jane:) ja wyobrażałam sobie Jane jako taką 12-latkę. Coś w rodzaju Claudii z wywiadu z wampirem:)
Ej, rzeczywiście. Nie zauważyłam tego na początku.Cieszę się, że nie tylko ja widzę okrutną i podłą Jane z twarzą niewinnego dzieciaka. :)
Hm.. Ja wyobrażałam sobie Jane jako niepozorną, chudziutką dziewczynkę z czarnymi kosmykami i wrednym uśmieszkiem ;]
Co do Bena Barnes'a który ma zagrać Ara, to szczerze jestem trochę rozczarowana.. Bardziej wyobrażałam sobie poważnego gościa, ale bez zmarszczek z idealnie gładką twarzą i czarnymi włosami wyczesanymi do tyłu..
Tak, ja też. metr pięćdziesiąt wzrostu, małe to to, drobniutkie... Grzywka ścięta na prosto. włosy czarne, gładkie. Tak ja widzę. i ten fałszywy uśmiech...
tak...Anna mi idealnie pasuje na Jane. Jak czytałam KwN to twarz właśnie tej dziewczynki stanęła mi przed oczyma. Ale wiadomo, że nie obsadzą do wszystkich ról znanych i bardzo znanych twarzy, ponieważ film byłby nudny.
A Julian Sands? Co prawda ma już swoje lata, ale skoro aktor mający 22 lata może grać siedemnastolatka.
Aro bądź któregoś z przydupasów, nie wiem. Do Marka też pasuje, do Kajusza tym bardziej, bo ma wredne oczka.
W zasadzie urodą przypomina Sands'a właśnie. Problem w tym, że fani HP mogliby rozgnieść twórców "Twilight" na proch za podkradanie aktorów. A tak poważnie - mnie się podoba.
a jeśli aro ma przypominać tego barnes 'a to może Will Kemp ?
Jeszcze Elena Anaya , kogo t aślicznotka by mogła zagrac? http://www.scifidesktop.org.uk/gallery/albums/actresses/A-F/Elena/Elena_Anaya_00 1.jpg
Najlepiej jakby grali brytyjscy aktorzy
A żem się rozkręciła ...Moje prpozycje aktorów/ek:
Gael García Bernal
Jonathan Jackson
Peta Wilson
Laura Michelle Kelly
cóż, jak dla mnie Richard do Dracula z "Van Helsinga" xD
myślę, że powinni raczej wziąć aktorów po trzydziestce i aktorki po dwudziestce. Nikt nie moe mieć zmarszczek. A tak w ogóle - wiecie ile wynosi budżet NM?
mi się marzy Alan Rickman jako Kajusz. *.*
co prawda w New Moon miałby małą rólke, ale za to w Breaking Dawn bardziej by się wykazał.
ja bym chetnie zobaczyla taka obsade:
Aro
http://www.filmweb.pl/o7917/James+Marsden
Marek
http://www.filmweb.pl/o48339/Jason+Behr
Kajusz
http://www.filmweb.pl/o226698/David+Anders
Jane
http://www.filmweb.pl/o494410/Eden+Sher
Jako Aro?? Fajny jest, tylko troche chyba za mlody... A co do Marsdena, ze wyglada jak ken, to tak ogolnie Ci sie z kenem skojarzyl czy przypomnial Ci sie jego wyglad w "Zaczarowanej"? Ja za nim tez jakos specjalnie nie przepadam, ale na tym zdjeciu ma taki wyraz twarzy i te rysy... A jezeli Kaspian ma rzeczywiscie zagrac Aro, to ja nie wiem, ale dla mnie to on ma zbyt mila twarz. Fajnie gdyby Aro zagral Henry, ktory byl kandydatem do roli Edwarda
http://www.filmweb.pl/o56028/Henry+Cavill
Cóż, rozumiem, że tamci do Volturich.... no nie wiem.... Ja bym koniecznie dał Kate Backinsale jako wampirzycę (idealna w Underworld!), ale jakoś wątpię, by znów chciała grać wampira... Chociaż moze w innej ekranizacji niż Underworld........
co do Marsdena.... xD Cóż, nie wiem czy kiedykolwiek pozbędę się z głowy jego obrazu jako księcia Edwarda z Zaczarowanej xD
Nadal wychodzę z założenia, że aktorzy grający Aro, Kajusza i Marka, nie powinni być "młodziakami". Fakt, w książce nie ma wiele informacji na temat ich wieku czy szczegółów wyglądu, ale czy którekolwiek z Was wyobrażało sobie ich jako dwudziestoparolatków?
No niby nie, ale np. ja caly czas sobie ich wyobrazalam jako osoby w "podobnym" wieku co Carlisle, moze nie powinny ich grac osoby rzeczywiscie dwudziestoparoletnie, ale tez nie grubo po czterdziestce. takie jest moje odczucie, ktore moze sie z Waszym niekoniecznie pokrywac, a i tak koniec koncow bedzie taki, ze producenci nam taka obsade zaserwuja, ze bedzie "placz i zgrzytanie zebami".
ja też sobie wyobrażałam ich dzieś w wieku Carlisle... Cóż, tylko czekać - mam nadzieję, że zaskoczą nas przyjemnie:)