Którą część lubicie naj naj?? Bo ja czwartą.. bezapelacyjnie... żadna wczesniejsza nie trzymała tak w napięciu jak ta. Od pierwszej strony aż do samego końca. Jest najgrubsza ale przeczytałam ją najszybciej.. :)) Szkoda tylko że skończyło się na 4 częściach.. :)
Ja wole 3 czesc-Eclipse bo sie usmialam przy niektorych momentach np.Rozmowa Jacoba i Edwarda w namiocie. A przy niektorych beczalam poprosty jak np.Pozegnanie Belli i JJacoba i Epilog.
Ja równo na pierwszym miejscu lubię BD I E. Za dużo by mi zajęło wymienianie dlaczego. NM jest na drugim i Z na trzecim.
Chociaż zawsze wszyscy mi się dziwią moją ulubioną częścią jest KwN. Ukazuje, że życie to nie tylko piękne love story. No i tylko w tej części trawię Jacoba xd
Na drugim miejscu plasuje się Zmierzch, no bo w końcu od tego się zaczęło. Później Zaćmienie (nie żeby było słabe, ale po prostu uważam że wcześniejsze dwie są lepsze), a na szarym końcu PŚ które kompletnie mnie rozczarowało (przykro mi p. Meyer ale taka jest prawda). Nie będę podawać powodów bo obojętnie co bym napisała i tak zostanę zmieszana z błotem xd
Akurat tu sie po czesci z toba zgodze u mnie tez BD klasuje sie na szarym koncu. Niby dobrze sie skonczylo.Ta ciaza Belli zostala tak brutalnie przedstawiona(jak dla mnie) a powinni sie cieszyc bo to wlasnie mialo byc cos pieknego. A tu to lamanie kosci... No i cala akcja kreci sie wokol tego ze przygotowuja sie do bitwy z Volturi sciagaja pelno wampirow, sfore i co tam jeszcze popadnie..Po poczym spotykaja sie, ginie ta jedna wampirzyca, a wiekszosc akcji wszyscy stoja i sie gapia...Ja liczylam na jakies male starcie. A ty nic...
Dokładnie taka sama kolejność, jak karcia. New Moon ZDECYDOWANIE na pierwszym miejscu i tak samo ZDECYDOWANIE Breaking Dawn na ostatnim.