Film jeszcze nie wszedł do kin, a ma już 360+ tematów i 8000+ osób chce go obejrzeć. To tylko mówi, jak głupie jest to społeczeństwo. Ludzie nie potrafią docenić prawdziwego kina. Pierwszy Zmierzch był totalną klapą, a większość fanów tego filmu to dzieci w wieku 12-16 lat, zwłaszcza dziewczyny. To jest bardzo smutne :)
Duża liczba osób chce go zobaczyć tylko ze względu na to, że książkę pokochali i idą do kina z zamiarem porównania jej do filmu :). Ja się do tej liczby zaliczam ;).
Co do dużej ilości tematów na forum New Moon, to wystarczy kilka przejrzeć żeby zorientować się, że nie dotyczą tylko New Moon ale całej sagi. Dlatego tyle ich jest. A co do ilości osób chcących obejrzeć film, to sądzę że jest to wynikiem popularności całej Sagi. I nie uważam bynajmniej, że nasze społeczeństwo jest głupie, tylko dlatego, iż chce obejrzeć taki czy inny film. Nie uważam także, że "Zmierzch" był klapą, zarobił w sumie sporą kwotę. Ale zgodzę się, że film sam w sobie nie jest rewelacyjny, za to historia którą opowiada jest niezwykła i ponadczasowa i dlatego ma tylu fanów.
Głupi są ludzi którzy nie umią uszanowac czyjegos zdania, gustu. To, ze ktoś bardzo lubi sage zmierzchu nie znaczy odrazu ze nie umi docenić prawdziwego kina. Lubie zmierzch, książke jak i film (choć ksiażke o wiele bardziej) ale to odrazu nie znaczy ze ogladam tylko takie filmy. Umiem też docenić "prawdziwe" kino.
I nie rozumiem też dlaczego chciałeś/aś się podzielić z Twoimi przemyśleniami. Myślisz, ze ktoś po przeczytaniu Twojego postu spali książke?? Czy tylko chciałeś napisac na jakim to głupim śwecie żyjesz??
No to wlasnie dzielimy sie przemysleniami to i ja podziele... Lubie ksiazki i film ale ie znaczy to ze nie nie lubie innych filmow...
Saga jest wciagajaca poniewaz pozwala sie oderwac od nudnej rzeczywistosci... Jak dla mnie fajnie jest po dlugim szarym dniu zatopic sie w jakiejs niezwyklej histori ktora Saga Twiligh wedlug mnie jest...
Tak, jak najbardziej masz racje, ale zastanawiam się co kieruje te osoby, które wchodzą na forum i pisza takie, choć zwykle mniej miłe rzeczy na temat filmu:] Chyba wiedzą, że ktoś za chwile ich zjedzie...
Kieruję się psychofanami, w postaci nastolatków. Wczoraj wchodzę do pokoju 14 letniej kuzynki, a tam cały pokój wyklejony zdjęciami ze Zmierzchu, w komputerze od zawalenia zdjęć i innego syfu. Powiedzcie co wam się w tym filmie tak bardzo podobało, bo gra aktorska imo była bardzo słaba. Dziwi mnie również fakt, że mnóstwo ludzi w zapytaniu o swój ulubiony film, odpowiada właśnie że to Zmierzch. W czym tkwi fenomen tego filmu, oprócz posiadania miliona fanów którymi są nastolatki.
a jak dla mnie to podstawą sukcesu jest wampiryczny Cedrick Diggory oraz ogólnie moda na wampiry poczynając od Van Helsinga, Underworlda czy innych True Bloodów.
Być może tyle osób chce obejrzeć ten film bo naprawdę wciąga i ma ciekawą fabułę.To, że tak wielu ludzi oglądnęło Zmierzch, a teraz czeka na Księżyc w nowiu jest spowodowane wspaniałym pisarstwem Stephenie Meyer, co nie oznacza że wszyscy ludzie to głupki. Gdyby film i książki były zwykłymi gniotami to nikt przecież by nimi się nie zainteresował.
Smutne nie jest to, że ten film oglądają podobno "głupie" nastolatki, ale zadziwiający tok myślenia niektórych ludzi, którzy z irytacją się przyglądają czemuś co jest na topie. Gdy za jakiś czas pojawi się nowy film to te same osoby po raz kolejny będą pisać, że to totalna klapa.
"Być może tyle osób chce obejrzeć ten film bo naprawdę wciąga i ma ciekawą fabułę"
Fabuła może i tak, ale samo wykonanie tego filmu było zadziwiająco słabe, a więc w żadnym stopniu nie wciąga.
"To, że tak wielu ludzi oglądnęło Zmierzch, a teraz czeka na Księżyc w nowiu jest spowodowane wspaniałym pisarstwem Stephenie Meyer, co nie oznacza że wszyscy ludzie to głupki."
Nie uważam że wszyscy ludzie to głupki, po prostu bylem ciekaw w czym tkwi fenomen tego filmu. Książki- rozumiem. Film- już nie bardzo.
"Gdyby film i książki były zwykłymi gniotami to nikt przecież by nimi się nie zainteresował."
Zdziwiłabyś się, na pytanie "Co widzisz takiego ciekawego w tym filmie?", kuzyna mi odpowiedziała "Ohh, przystojnego Roberta Pattinsona!"
"Smutne nie jest to, że ten film oglądają podobno "głupie" nastolatki, ale zadziwiający tok myślenia niektórych ludzi, którzy z irytacją się przyglądają czemuś co jest na topie."
Jeżeli masz mnie na myśli, to się grubo mylisz. Lubię filmy którym należy się to bycie na topie, nie lubię za to kijowo zrobionych szmir.
"Gdy za jakiś czas pojawi się nowy film to te same osoby po raz kolejny będą pisać, że to totalna klapa."
Jeżeli pojawi się taki film- to tak. Jeżeli pojawi się coś ciekawego, to nie.
Według Lotress film jest kompletną szmirą, jak to sam/sama napisał/napisała. Jeżeli tak ci się nie spodobał Zmierzch to nie musisz wcale wchodzić na forum tego filmu i wypisywać jak bardzo jest on tandetny. To nie ma po prostu najmniejszego sensu.