a mi się osobiście ta część sagi średnio przypadła do gustu.. za dużo tam dla mnie mało ciekawego Jacoba.. jak i historyjek z nim związanych.. za dużo poszukiwań.. dopiero jak wrócił wątek z Edwarem zaczeło się coś dziać zaczełam szybciej czytać.. podczas wizyt w La Push Isabelli bardzo mnie ta książka nudziła.. na tyle,że odkładałam ją po 2 stronach.. i znowu sięgałam bo myślałam że znowu w końcu coś zacznie się dziać.. oprócz tego denerwuje mnie w tej książce jak i w poprzedniej że narratorka.. niby to ma 18 ale opisuje wszystko jak mala 13 dziewczynka.. dlatego zdecydowanie wolę film.. bo nie gryzie się nic w nim jak w książce kiedy ona na okrągło wzdycha mdleje i tak w kółko.
Nie zgadze się z tobą, wydaję mi się, że gdyby New Moon było cukierkową opowieścią o tym jak to się świetne układa Belli i Edwardowi można by byłą się wyrzygać...Tak to poznajemy świat wilków, nie lubię Jacoba, ale znów nie jest ona jakiś straszny, to taka inna historia. Moim zdaniem popsuta tym całym wątkiem Jacob love Bella. Jakby nie mogli być przyjaciółmi, on musiał się zakochać. W prawdzie księżyc w Nowiu jest bardzo przewidywalną książka, ale do czasu kiedy pojawia się Alice, potem zaczyna się akcja...
moim zdaniem bardzo dobrze, że jest w książce jest ktoś taki jak Jacob.
Ja patrzałam na to z tej strony, że w kinowej wersji będę mogła częściej oglądać Taylora Lautner'a ;]
Tam nie było akcji?! Nie rozśmieszjcie mnie co niektórzy ;P !
Zauważyłam że dużo z was mówi iż książka wam sie zbytnio nie podobała, mnie sie podobała i to bardzo. A czemu wam tak nie pasowało? Bo Edward zniknął? Wiele osób właśnie podaje taki powód. Mi osobiście spodobała się postać Jacoba. On wprowadził wiele akcji i namieszał w całej historii. Gdyby nie on, książka byłaby raczej nudniejsza. Cały czas tylko Edward, Bella, Edward, Bella...a tak to Jake daje tam nieźle czadu. A do tego jedo wygląd....no ale dobra, nieważne ;P chociaż szczerze czasami jest wkurzający, ale to taki typowy nastolatek więc popełnia błędy, a zaraz potrafi je naprawiać.
A co do filmu...nie moge sie doczekać jak Taylor zagra Jacoba :)) !
Taylor górą :D
I wogóle... Ci wszyscy aktorzy ze Zmierzchu wydają się tacy super :D