Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu

The Twilight Saga: New Moon
2009
5,5 179 tys. ocen
5,5 10 1 179123
2,8 25 krytyków
Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu

jestem prawie pewna ze ten film bedzie klapa.Czytaam ksiazke i jakies 40 % z niej ominełam bo byo strasznie nudne.dluga ksiazka z nudnym zakonczeniem.Poczatek jako tako...

IKnowWhatYouAre

Dokładnie. Kiedy przeczytałam "Zmierzch" (kupiłam 3 części Sagi w pakiecie) byłam zachwycona, jednak sporo z "Księżyca w nowiu" po prostu przekartkowałam. Myślę, ze wiele dałoby się wyciąć, Bella ześwirowała no i brakowało tam Edwarda...

ocenił(a) film na 3
Fatma

New Moon byl wg mnie zdecydowanie lepszy niż Twilight. Po pierwszej czesci mialam zdecydowanie dosyc slodko-emowatych scenek Edward-Bella i duzo bardziej odpowiadala mi para Bella-Jacob. Bylo jakos weselej, bardziej sympatycznie. No i wiecej Alice ;) Niestety na koncu musialy uratowac Edwarda no i sie zepsulo :(

Przeczytalam calego New Moona w jeden dzien - nie mogl byc nudny :P

Avaia

Ja tego nie rozumiem dlaczego Twilight jest porównywane do emo.Co tam jest czegokolwiek z emo? Musze po części przyznać Ci racje ,że to co łączy Jacoba z Bellą jest ciepłe i szczere.Ja osobiście nienawidziłam Edwarda przez drugą częśc gdy zostawił Bellę i chiałam ,żeby go odepchneła w razie gdyby do niej wrócił.Jednak wolę jako parę Bellę i Edwarda bo w ich związku jest nutka tajemnicy i to mnie intryguje.Bo nie wiadomo co do siebie czują w danej chwili.Dodam jeszcze ,że ,,Zaćmienie'' jest super , polecam własnie czytam 4 rozdział.

IKnowWhatYouAre

Myślę, że Księżyc w nowiu jest najsłabszą książką cyklu. Jestem ciekawa ekranizacji Breaking dawn. Tutaj będą mieli pełne pole do popisu. Całą książkę coś się dzieje.

IKnowWhatYouAre

nie rozumiem jak można omijać jakieś strony w książce - -

babybluee

ja omijałam te kawałki między tym jak edward ją zostawił a tym jak kupiła te motory
a związek edward z bella bardziej mi sie podobał na początku 1 cz.

asia12_6

Też najmniej mi się podobał KwN. Może dlatego, że przez większość książki pojawiał się Jackob, który mnie nieziemsko denerwował ;] Mimo to jednak nie ominęłam ani jednego zdania z książki ;) Ciekawi mnie ekranizacja każdej części, bo uwielbiam tę sagę ;)

ocenił(a) film na 4
babybluee

zgadzam się, nie wiem jak można ominąć cokolwiek w tej książce, no ale widocznie można ;D

niektórzy uważają KwN za nudny, a ja uważam że była to jedna z lepszych części. Ciekawa jestem, jak bardzi będę niezadowolona z tej części ekranizacji...czas pokaże ;)

ocenił(a) film na 7
IKnowWhatYouAre

hmm jeżeli 40% ominełas to nic dziwnego ze książka ci sie nie podobała. Bo ta czesc trzyma w napieciu. Własnie gdy Edward znika ma sie wieksza ochotę doczytać co bedzie dalej jak to ie skończy kiedy on się znów pojawi. Ja nie doznałam nudy przy tej książce, po prostu ją pochłonęłam. Uważam że nie można w niej nic pominąć

effi_2

Jedyny moment który mi się podobał ze wspólnych chwil "Jacob-Bella" to gdy uratował ją jak skoczyła z klifu. Przez cały NM mnie wkurzał...drażnił czy jak tam określić to gorzej.
"Ominąć jaką kolwiek kartkę w książce"? Hmm....ciekawe.

aneess

dla was jest najsłabsza i najgorsza bo Edward jest moze w jakiś 40% tylko. Ale ja po dłuższym namysle doszłam do wniosku ze dobrze iz tak sie stalo bo to nie mialo byc tak calkiem do konca romansidlo dla nasdtolatek. A domyslam sie ze mogloby to byc bardziej przeslodzone, gdyby jednak byl w 100% obecny. I tak sa jeszcze kolejne dwie czesci gdzie Ed juz jest w 100% wiec nie ma nad czym płakać :]

ocenił(a) film na 4
Lena_

Może to dziwnie, ale moją ulubioną częścią jest "Księżyc w Nowiu", bardzo dużo się w nim dzieje. Tak naprawdę Edward na dobrą sprawę jest w całej książce, bo Bella słyszę jego głos, więc tak jakby jest, a Jacob no cóż musiał dorzucić swoje pięć groszy i jeszcze bardziej skomplikować Belli życie. Czytałam cała książkę od początku do końca, nie ominęłam ani jednej strony, jak na razie to dla mnie najlepsza część sagi. Mam nadzieję, że w filmie zachowają się chociaż najważniejsze rzeczy...

Zaczytana_xD

Uważam że wszystkie części były siebie warte;)Idealny poziom.:P Nie żałuje że kupiłam książki(prócz BD) i mam nadzieje że nie pożałuje pójść do kina na NM i dalsze części;))

ocenił(a) film na 8
aneess

Moim zdaniem z całej sagi New Moon było najsłabsze. Ale ja sobie tak myśle że nakręcą ten film całkiem nieźle. Dlaczego? Bo pamiętajcie że jakieś 100stron w tej książce to uczucia belli a na ekranie nie będą w stanie tego przedstawić. I dodajmy że na 100% rozkręcą akcje w Volterze bo 1. będzie tam edward (film bez edwarda to będzie dla fanów Roberta poraszką, a twórcy tego nie chcą) 2.wreszcie jest coś "strasznego" . Myśle że będzie dobrze xD