czy to jest mozliwe zeby tak kochac ?...szkoda ,ze to tylko w ksiazce i na filmie ,alr choc przez chwile czuje to samo co Bella i Edward .Jest tak cudownie i pieknie miec tak glebokie uczucie
a czemu sadzisz ze niemozliwe jest tak kochac? naprawde nie masz nikogo po kogo chocby chwilowym odejsciu czujesz ze sie rozpadasz i nie jestes w stanie myslec o nikim inneym jak o tej osobie? coz moze naleze do jakiegos wyjatkowego grona albo mam nierowno pod sufitem ale wlasnie cos takiego czuje ;)
nie,nie , sadze ze jest to mozliwe ,kochac na wiecznosc ,sama przez to przeslam i do tej pory wszystko bym dala zeby byc z ta osoba .ale nie dla wszystkich zycie jest rozowe .wiem ze sa szczesliwi ludzie az do konca swoich dni ,ale tu Bella i Edward sa wlasnie takim przykladem i ze to ludzie odchodza a nie milosc ,naleze do normalnego grona...
:) Miłość bez kłopotów i trosk. To nie na tym polega miłość moja droga.;) Ale o co ja to piszę. Pewnie jesteś młoda... i w ogóle jeszcze zrozumiesz.;)
ja też nie wieże w taką miłość.choć chciałabym cos takiego przerzyć i chyba nie tylko ja bota książka opiera się głównie na miłości a nie na wampirach
Ja bym nie chciała żyć czy kochać bez żadnych trosk i problemów. Nie umiałabym wtedy docenić tego, co naprawdę jest w tym pięknego. Stałoby się to tak monotonne, że miałabym dość.
Ja bym chciala tak kochac i gdybym miala kogos kochac tak na wiecznosc i wzajemnie to tak jak bella nie zawachalabym sie ani chwili...a co do problemow to jezeli ma sie je z kim przetrwac to jet dobrze...
dlaczego chujowa ,przeciesz tak jest piekne ,kochamy sie ,czujemy to co w nas jest piekne niepowtazalne i na wiecznosc ,czasami chwila milosci jest taka ,jak bysmy wskoczyli w kosmos i tam byli na wiecznosc ,i czuje sie tak niepowtazalnie i chcialabym tak zostac ,iczuc ze ta milosc jest na zawsze
Miłość, chemia, wieczność, wspólne odnajdywanie, przywiązanie, miłość?
Dorośniesz, przeżyjesz, zrozumiesz.
Aż tak Cię interesuje moje prywatne życie?
Już się nimi dzieliłem.
Ja, Edward, seks, Edward, Ja, odszedł i nie wróci
Powiem?
W rozmowach, dotyku, myślach... jest delikatny i czuły
W łóżku zamienia się w dzikie, lecz blade zwierzę... a po wszystkim nawet nie zasypia, ten to ma krzepę
A skąd wiesz jaki jest w łóżku ;>?
PS. Taka miłość istnieje. Przeżyjecie, zobaczycie. A takim, którzy mówią że nie ma czegoś takiego jak miłość nie wierzcie. To zwykłe snoby które zazdroszczą tego uczucia innym...
Aj kolejna. Kurna, nie chcę przypominać, poszperaj a znajdziesz odpowiedź. Ciężko mi jest o tym wszystkim pisać po jego odejściu, bo załapuję doła.
I następna z miłością wyskakuje... Ło matko i córko
Przecież napisał, że od niego odszedł. Teraz siedzi u mnie. Noooo, Edward, przyznaj się <szturcha Edwarda, żeby się przyznał>
Jak to, chyba tak po przyjacielsku szturcha, mały skubaniec, zboczuś jeden nununu, ja mu dam jak go spotkam, a co dam, to już moja sprawa.
Edek gejek może siedzieć u każdej kobiety, ale on tylko siedzi. Rytuał godowy odbywa wśród samców
Oczywiscie ze jest mozliwa taka milosc jak Edwarda i Belli. Sa ludzie ktorzy zakochuja sie raz na cale zycie i pomimo przeszkod sa razem do smierci(szczesciarze).
PS. Jesli ktos twierdzi ze milosc Edwarda i Belli byla latwa i bez przeszkod to chyba nie ogladal filmu...
Pozdro dla wszystkich fanow Zmierzchu:)