dlaczego ludzie uparcie dają to coś w kategorii horror,to nawet nie leżało na półce koło tego gatunku i tylko ośmieszają kilkadziesiąt lat kina grozy jedyne co jest straszne w tej sadze jest to że wogóle powstała .
jedyne co jest straszne w tej sadze jest to że wogóle powstała .heh :):)
a tak w ogóle z horroru to nic nie ma!
z jednej strony przyznam Ci rację. chociaż jestem ogromną fanką książek to ekranizacja mnie zawiodła, więc faktycznie mogłaby w ogóle nie powstać:) mimo wszystko te filmy mają dla mnie to COŚ bo jest to przeniesienie tego co uwielbiam na ekran... :) No cóż, zobaczymy jak wypadną ostatnie dwie części. Bo Eclipse wyszło b.dobrze..:)
Macie racje ten film to nie horror,nie ma w nim nic strasznego,ale chyba wiem o co im chodzi:
Mianowicie o sceny w Seattle (chociaż nie są straszne,no ale ta część jeszcze ujdzie jak napiszą "horror".
Natomiast nie rozumiem o co im chodzi z jedynką,dwójka to prawdziwy horror(w kinie nie mogłem spokojnie usiedzieć! nudy nudy nudy)
Ale do najsłabszego,najmniejszego i najmniej strasznego horroru to tej sadze dalekoooooo...