Mam nadzieje że nie schrzanią tej części jak zrobili to z Księżycem w nowiu, książka bez polotu - jak cała saga, ale film z fajnymi efektami może wyjśc ciekawy, bo druga częśc jest naprawdę NIE DO OBEJRZENIA.
Podpisuję się pod apelem. Każdy kto czytał Księżyc w nowiu a na film nie poszedł tylko dla Roberta Pattisona :) widział jak bardzo film jest"naciągnięty". Saga bardzo mi się podoba przeczytałam jednym tchem ale niestety film bardzo mnie zawiódł. Kolejna produkcja potwierdzająca regułę, że film książce nie dorówna nigdy!!.
Pozdros:)
COO?? Czytałam książkę wiele razy i po obejrzeniu filmu jestm zadowolona. Kolory normalne. Jest pokazany jakiś dowcip. Efekty świetne. I polegają na książce i to mi się b. podoba. A zakończenie inne ale nakłania do obejrzenia 3.
Obrzydlistwo !!!
Te wzbudzające odruch wymiotny barwy prześladowały mnie przez tydzień od obejrzenia - jeszcze się wzdrygam jak je sobie przypomnę.
Pisanie scenariusza ograniczyło się chyba do wzięcia książki i powyrywania z niej stron - w efekcie powstał twór straszny w swej brzydocie.
Żadna ekranizacja nie może liczyć się z książka - choćby film był naprawdę świetny (np. Skazani na Shawshenk) książka i tak się obroni.
Oby tym razem twórcy nie ograniczyli poziomu filmu do nastolatki wyskakującej z majtek na sam widok Edka i przyłożyli się do filmu, choć po szaleńczym tempie realizacji kolejnych części mam pewne obawy. Swoją drogą zamiast wypuszczać co osiem miesięcy kolejne części powinni się raczej przyłożyć do realizacji a nie spieszyć na ryj byle szybciej.