Złota Malina tuż tuż !!! Trzymam kciuki , w pełni zasługuje na to "zacne" wyróżnienie.
Mam nadzieję, że zgarnie całe 8 statuetek. Powiedzmy szczerze - film to dno i zasłużył na maliny.
Mogliby w drodze wyjątku przyznać dwie nagrody dla najgorszego aktora, żeby żaden z panów nie poczuł się gorszy (tudzież, żeby ten drugi nie poczuł się mniej zły). I byłoby 9.
Trzymamy kciuki. Emocje większe, niż przy Oscarach.
Nawet go nie widziałem, ale daję pierwsze miejsce, za kontynuowanie fantastycznej sagi na nieprzeciętnym poziomie, od samego początku do ( prawdopodobnie)samego końca ( Saga Zmierzch zarabia na siebie tyle, ile trzeba, bez absolutnie żadnego wkładu twórczego w film).
Złota Malina to się należy, za logiczne myślenie. Nie widział wcale filmu jeden z drugim - ale kciuki trzymają!!
Oj, Wy snoby filmwebowe.
Bern, nie mówimy teraz o tym czy widziałem, lecz o tym, skąd wzięłaś takie założenie. ;>
Bo nie widziałeś. ;D Zastanówmy się, co jest bardziej bezsensowne: podejmowanie założeń na podstawie intuicji, czy sprzeczanie się z takim stwierdzeniem, wiedząc, że jest ono prawdziwe.
Nawet go nie oceniłeś. Miałbyś się powstrzymać od przyjemności wystawienia mu okrągłej pały, gdyby rzeczywiście był taki beznadziejny? :)
Bernee, moja droga, ja się nie sprzeczałem z Twoim (słusznym zresztą) założeniem, lecz chciałem się dowiedzieć na jakiej podstawie wyciągnęłaś taki wniosek. Teraz już wiem, że podstawą byłą intuicja ;)
A soczystej jedynki bym raczej nie postawił. W pewien sposób brzydzę się tą oceną. Widziałem jednak dostatecznie dużo fragmentów, żeby stwierdzić, że stanowczo mi się nie podoba. No i (niestety) widziałem dwie poprzednie części.
Dodatkowo nie wszystkie filmy oceniam od razu po obejrzeniu. Czasem stwierdzam, że muszę obejrzeć film drugi raz, żeby zweryfikować swoją ocenę. Szczególnie w przypadku chęci wystawienia niskiej oceny - wtedy tłumaczę sobie, że może film nie jest wcale taki zły, tylko zły nastrój miałem, gdy go oglądałem.
To podobnie do mnie. Zresztą ja i tak średnio co tydzień zmieniam je połowie obejrzanych filmów.
I też ulegam nastrojom. Parę miesięcy temu zrobiłam sobie maraton znanych już filmów, i m.in. znalazł się tam Zmierzch. Zanikła gdzieś jego magia, a z każdą kolejną sceną drażnił mnie tak, jakbym oglądała zupełnie inny film. Wyłączyłam, zanim doszłam do połowy, bo aż mi się zrobiło przykro. Ale na szczęście oglądałam go potem - i nawet wczoraj go obejrzałam - i znowu jest super. ;P
W połowie posta już się tak cieszyłem Twoją mądrością... a tu taki zawód na koniec. Jak mogłaś mi to zrobić?!
:P
A mnie zastanawia kto będzie na tyle odważny, że pojawi się na tej gali i odbierze nagrody. (:
A tak w ogóle nie ma czym się ekscytować, nawet jakby ten film dostałby Złote Maliny we wszystkich kategoriach. Na przykład Sandra Bullock w jednym roku została uhonorowana Oscarem I Złotymi Malinami. I co? Jest kiepską aktorką czy wybitną? Myślę, że do pewnych spraw należy podchodzić z dystansem. Film zarobił mnóstwo kasy, wielu osobom się podoba i większość uważa tę część za najlepszą z dotychczasowych. Jednym się podoba, innym nie. Tak to już jest.
Bogu dzięki (tudzież Szatanowi, Buddzie, Allachowi, Ronaldowi McDonaldowi - kwestia gustu), Zaćmienie i jego twórcy nie mają możliwości na powtórzenie wyczynu Sandry.
trzymam kciuki za to, żeby Zaćmienie zgarnęło wszystkie statuetki - to chyba jedyne nagrody, w których ta saga na nie zasługuje
To by było coś - "Zaćmienie" i gala Oscarów, hahaha :D:D:D
Z całym szacunkiem dla fanów filmu, ale jakoś mi to do siebie nie pasuje... Mimo, iż w sumie lubię te filmy - chyba właśnie najbardziej za to, że są takie słabe że aż śmieszne...
Hmmmm, ok rywalizacja jak najbardziej zdrowa. No i co z tego ze dostana złota maline za 3 częsc, za to pierwsza była niby "hitem"...Pamiętacie Sandre Bullock, dostała i złota malinę i Oscara prawie jednoczesnie ;> to było dopiero zaskoczenie. Wierzę że film dostanie przynajmniej jedną malinę jak nie więcej, bo trudno z 8 nominacji wybrnac bez szwanku ..
przynajmniej dwie powinien dostać. mnie natomiast dziwi tyle nominacji dla "Wampirów i świrów". parodie z natury są kiepskie w wykonaniu (ale niekoniecznie w odbiorze) i jak dla mnie bez sensu mają nominacje do malin, szczególnie, że oryginał dostał ich jeszcze więcej.
O głupocie Oscarów / Złotych Malin świadczy choćby fakt, że wybierają sobie kilka fimów i nominują je we wszystkich możliwych kategoriach. Najbardziej dziwi mnie, że dopiero teraz przypomnieli sobie o Sadze. Akurat moim skromnym zdaniem ta część góruje nad dwoma poprzednimi. Uważam, że gdyby usunąć trójkę głównych bohaterów byłby to całkiem przyzwoity film. Co mnie najbardziej boli, to nominacja Davida Slade'a jako najgorszego reżysera. Dzięki niemu do filmu została nareszcie wprowadzona jakaś akcja.
"Uważam, że gdyby usunąć trójkę głównych bohaterów byłby to całkiem przyzwoity film." <-- tej części nie oglądałam szczerze mówiąc, ale myślę, że uwaga jest trafna :)))
Co i tak nie zmienia faktu, że malinkami to saga powinna być obsypana jak już skończą kręcić za całokształt twórczości :)
w pełni się zgadzam to jest jedyna zasłużona nagroda dla tego filmu miejmy nadzieje że posypią się złote maliny a w szczególności dla buraka taylor i miley cyrus (to już inny film)
Miley Cyrus? Ta co w teledysku się wije jak glisda podciągając mini coraz wyżej pokazując łono? Idolka nastolatek? Hm, ok.