Byłam, zobaczyłam i uważam, że jest dużo lepszy niż New Moon. Dobrze by było żeby zostawili reżysera i charakteryzatorkę. Tym co podobały się poprzednie części ten film też się spodoba.
Wychodząc z kina, odniosłam takie samo wrażenie. Ogólnie Księżyc w nowiu nie przypadł mi do gustu, a ta część wręcz przeciwnie. Wiadomo, że to nie jest cud kinematografii, ale można się w to nieźle wkręcić... Można to wywnioskować po wieku ludzi na sali 12-50 lat (do tego 90% dziewczyn). :)
No nie wiem:) jak ja byłam w kinie to odniosłam wrażenie że jestem jedna z najmłodszych osób:) a mam 21 lat. I nie powiem żeby było jakoś specjalnie mało facetów. Była nawet spora grupa samych facetów na maratonie:)
Też tak uważam. Jednak po tym filmie spodziewałam się wiecej walki. Dobrze przynajmniej, że efekty specjalne były naprawdę dobre, szczególnie te „popękanej porcelany”, przy zabijaniu wampirów. Charakteryzacja też była świetna, blizny po ugryzieniach wampirów były lepiej widoczne.
Ja również uważam, że Zaćmienie jest o wiele lepsze od Księżyca w nowiu, który nie przypadł mi do gustu. Bardzo dobrze mi się oglądało ten film, efekty specjalne super, "popękana porcelana"- dobre porównanie, chociaż mi miejsce oderwanej kończyny wyglądało jak lód.
Zgadzam się z autorem tematu. :) Film dużo lepszy technicznie niż pierwsze dwie części, (oczywiście daleko mu do ideału, ale zawsze jakiś postęp^^) a poza tym w nim się dużo więcej dzieje. W końcu jakieś sceny walki, trochę akcji; ani Zmierzch, ani Księżyc w Nowiu mnie tak nie wkręciły w czasie oglądania jak Zaćmienie. ;)