PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494538}

Saga "Zmierzch": Zaćmienie

The Twilight Saga: Eclipse
2010
5,7 164 tys. ocen
5,7 10 1 163574
3,5 24 krytyków
Saga "Zmierzch": Zaćmienie
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Zaćmienie

Myślę, że tkwi w tym duża zasługa reżysera. Film całkiem wiernie oddawał treść książki. Oglądając tę część, nie odniosłam wrażenia, że jest on przeznaczony tylko i wyłącznie dla "piszczących trzynastek", a przy poprzednich często miewałam takie myśli.
Generalnie dobre 7/10.

e_w_a_

Dokładnie.

Patrząc prawdzie w oczy cała Saga - książka jest świetna; mam na myśli to, że nie można się oderwać od lektury, ciekawa fabuła. Jednak nie jest to literatura do której się wraca- choć pewnie znalazła i taką sporą publiczność wśród nastolatek.
Bardzo ciekawe doświadczenie, wciągnęła mnie niesamowicie, choć jej poziom nie jest tak wysoki. Drugi raz nie przebręłam przez żadną z części, choć najlepsze wg mnie Eclipse właśnie.
Brawo dla reżysera.

Ps. myślę, e porażką The Moon jest fakt, iż tak sporo zostało z niego wycięte i czytelnicy są zawiedzeni.
Jeśli natomiast ktoś obejrzał na początku film, z pewnością będzie jeszcze bardziej poswiecony lekturze ksiązki.

Pozdrawiam

e_w_a_

Mnie film rozczarował. Trochę pozmieniali i robił się nudny. Efekty kiepskie.

użytkownik usunięty
Neo_16

Film niezły, ale (niestety) nie jest to adaptacja książki. Za dużo zmienili (rozmowa Belli i Rose, ostrzeżenie Jacoba, walka Edwarda z Victorią). Szkoda, że ominięto sporo wydarzeń. Ogólnie 7/10.

użytkownik usunięty
e_w_a_

Najlepsza scena była z Rose i Bella, ale w książce było zupełnie inaczej. A 13 wcale tak niereagują bardziej 16

użytkownik usunięty


Ech,powiem tak....
Film jest FENOMENALNY. Nie sądziłam,że aż tak mi się spodoba.
Zdecydowanie jak na razie najlepsza część.
David Slade to świetny reżyser. Wyreżyserował też znakomitą ''Pułapkę'' . Widoki świetne. Scenarzystka bardzo się postarała dając elementy humoru. :) Można było się pośmiać i miło spędzić czas w kinie. Co do aktorów...

* Kristen Stewart- zawsze irytowała mnie jej otwarta buzia,ale teraz widzę,że się myliłam co do niej. Widzę,że dziewczyna się stara.Bella w ''Zaćmieniu'' już nie była taka drętwa,umiała zażartować i uśmiechała się. I zauważyłam,że teraz otwiera usta co jakiś czas,a nie ciągle. Podobała mi się jej gra. Kristen odwaliła kawał dobrej roboty,nie doceniałam jej. Oby tak dalej.

* Robert Pattinson- nie był taki drętwy jak w poprzednich częściach. Wspaniale pokazał emocje. Dalszych sukcesów mu życzę.

* Xawier Samuel- och,och,och,och....
Jestem wniebowzięta jego grą aktorską! Chłopak zagrał mało w innych filmach,ale w Zaćmieniu.... ach. Mimo niewielkiej roli spisał się na medal. Jestem pod wrażeniem,naprawdę. Uważam,że powinien dostać nagrodę jako najlepszy czarny charakter za ''zaćmienie''. Jak krzyczał,cierpiał... jakby naprawdę czuł ból. Do tego przystojniak z niego. :)
I ten jego niezapomniany pocałunek z Victorią. Tak namiętny,tak drapieżny. Uch. :)

*Bryce Dallas Howard- od początku byłam do niej sceptycznie nastawiona. myślałam,że nikt nie zastąpi Rachelle. Ale to był mój błąd. Bryce jest znakomitą aktorką,idealnie oddała emocje,odczucia,strach.

* Jodelle Ferland- szkoda mi Bree,Volturi mogli dać jej drugą szansę.
Widziałam ją w ''przypadek 39'' ''silent hill''. Coraz bardziej mnie zaskakuje. Idealna Bree.

Inni też spisali się świetnie. Świetna ścieżka dźwiękowa.
DAJĘ FILMOWI OCENĘ 9/10 . - REWELACJA. Taki jest ten film.

e_w_a_

Eclipse górą ;))

Nie wiem tylko, co ten film ma do horroru... ;/

ocenił(a) film na 8
e_w_a_

Najlepsza ze wszystkich dotychczasowych części. Muszę też zaznaczyć, iż mój login wcale nie oznacza mojego wieku- zaraz zostanę posądzona o to, że jestem rozwrzeszczaną nastolatką :P
Gra aktorska bardzo pozytywna.
Charakteryzatorzy się popisali- oczy wampirów już tak nie "raziły" sztucznością.
Ogólnie sceny walki były bardzo pozytywne.
Najbardziej wg. mnie na pochwalę zasługuje reżyser. Strasznie nie lubię gdy film nie odzwierciedla książki, a w tej części wszystko co najważniejsze było zawarte, co prawda to prawda ze też wszystko zostało skrócone np. połączenie rozmowy Edwarda z Jacobem na parkingu szkolnym z wszystkimi ucieczkami Belli do La Push w jedną scene, czy wszystkie kłótnie Belli z Jacobem. Byłoby tak oh ah do końca gdyby nie scena walki Edward vs. Victoria- moim zdaniem autorka opisała ją w tak dokładny sposób (każdy szczegół), że aż się o dokładne odtworzenie. Bella stojąca pod drzewem, a nie pod skalną ścianą, póżniej jak rozcinała sobie rękę (przecież ona zamierzała to tylko zrobić) po trzecie Edward- miała ta walka być dla niego taka łatwa, żadnych uszkodzeń itd, a tu wyglądało jakby Victoria była dla niego ostrym przeciwnikiem.
Może to tylko moje odczucia i trochę chaotycznie opisane, ale musiałam się nimi podzielić. Moja ogólna ocena 9/10

użytkownik usunięty
geny15

Mała poprawka. Bella rozcięła sobie rękę również w książce!! Był nawet fragment, że złamanie pewnie się odnowiło, Carlisle wsadzi ją w gips.

ocenił(a) film na 8

"Podciągnęłam sobie kamiennym sztyletem rękaw swojego grubego swetra, żeby odsłonić połać nagiej skóry, a następnie przyłożyłam koniec ostrza do zagięcia łokcia. Miałam już w tym miejscu jedną długą bliznę, pamiątkę z osiemnastych urodzin. Kiedy skaleczyłam się tamtego pamiętnego wieczoru, wszystkie otaczające mnie wampiry zamurowało. Modliłam się, żeby i dziś efekt był ten sam. Zbierając się na odwagę, wzięłam przez ściśnięte gardło głębszy oddech. Dźwięk, który z siebie wydałam, przykul uwagę Victorii." - nie jest dokładnie napisane "tak ciachenłam sobie rękę", następnie Edward gdy już było po wszystkim powiedział: "Zachciało ci się zostać nową trzecią żoną. O mało nie dostałem ataku serca, jak zobaczyłem co knujesz, a nie łatwo doprowadzić wampira do takiego stanu."
A złamanie odnowiło się wtedy gdy Bella chciała złapać i pewnie trzymać kamienny sztylet. Dziękuję.

użytkownik usunięty

Niezauważyliście,że jak Bella przecieła sobię rękę koło nadgarstka to Edward przywiązał jej ten materiał koło łokcia...