PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494538}

Saga "Zmierzch": Zaćmienie

The Twilight Saga: Eclipse
2010
5,7 164 tys. ocen
5,7 10 1 163574
3,5 24 krytyków
Saga "Zmierzch": Zaćmienie
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Zaćmienie

Przecież ta część Sagi jest tak beznadziejna, idiotyczna, monotonna, nudna, żałosna, sztuczna i jeszcze kilka innych synonimów słów "Ten film jest do niczego", że aż boli głowa!
Pierwsza część do tego czegoś to była fajna! Z perspektywy czasu to naprawdę Zmierzch mi się podobał, Księżyc w nowiu jeszcze jakoś uszedł. Oczywiście wszystko pod względem Zaćmienia, który był jednym z najgorszych filmów jakie obejrzałem w życiu, ale i tak, nie wiedzieć czemu, ma najlepszą ocenę z Sagi..
Pewnie tak jest dlatego, że większość odpadła po obejrzeniu jedynki lub dwójki i na trójkę głosowało większość fanów tej serii.
Słabizna, słabizna i jeszcze raz słabizna.
Sceny tak nudne, że chce się rzygać. Ta sama beznadziejna gra aktorska. Ahh! I bym zapomniał, co nawet stwierdził mój 19-letni brat, który akurat wszedł do pokoju w momencie pewnej sceny. Powiedział tak: Wyglądają jak debile..
Chodzi mi oczywiście o scenę w której czekali na tę armię Victorii (która miała przecudne włosy w tym filmie, prawie jak Florence <3 :-) i stali wyglądając jak superbohaterowie z tandetnego komiksu w obcisłych strojach, którzy prezentując swe żałosne miny, próbują utrzymać powagę..
Proszę was!
1/10

EDIT: Aktorów lubię, prawie wszystkich, nie licząc Lutnera to resztę lubię, a szczególnie Elizabeth Reaser, której piękno, aż wzrusza, ale proszę was - dlaczego gracie w takim chłamie!?