To jest nudne jak flaki z olejem. Przeczytałam wszystkie książki, obejrzałam pierwszą część, powiedziałam - badziewie, ale dobra damy im szanse w końcu to pierwsza cześć - tak się złożyło, że ostatnio wpadła mi w ręce ta cześć - NUDY! Przez całe 2 godziny oglądamy tylko romans Belli z Edwardem i Belli z Jacobem. Jedynie co to pod koniec całego filmu zaczęła się toczyć ta "walka", która została przedstawiona B-E-Z-N-A-D-Z-I-E-J-N-I-E.
Fanki Zmierzchu i Edwarda lepiej niech przeczytają książkę po kilka razy i wtedy zobaczą, ze ten film to jeden wielki badziew. I tyle z mojej strony.