Jasper ma coraz gorsze peruki, zauwżyliście. Natomiast Edward o ile w pierwszej części wyglądał nawet przystojnie to w każdej kolejnej wygląda coraz gorzej. A poza tym tak naprawdę tylko pierwsza część filmu naprawdę się udała. Film miał swój klimat i miał świetną muzykę. Pomimo krytycznych opinii pod adresem reżyserki to właśnie ona najlepiej ujęła całość. Druga część była jak dla mnie nudna i rozważałam opuszczenie sali kinowej, a po zwiastunie trzeciej częśći widzę, że przypomina ona drugą.
Ogólnie to podzielam opinię, Hardwick naprawdę się spisała, stworzyła ciekawy i tajemniczy klimat. Ja tylko mam nadzieję, że los Eclipse nie jest jeszcze przesądzony i będzie dobrze :-)
Masz racje Zmierzch byl najlepsze a KWN nudyyy ; dd
to juz nie ten film w ktorym sie zakochalam
dla mnie tez najlepszy byl Zmierzch i w ogole charakteryzacja byla najlepsza, w kolejnych czesciach wampiry wygladaja coraz gorzej, nie wspominajac o okropnej fryzurze Jaspera i ich oczach... a Edward w I czesci jest po prostu boski.
oo tak po obejrzeniu zmierzchu z ciekawością wzięłam sie za czytanie całej sagi, a po obejrzeniu KwN strasznie się rozczarowałam, ale nie dlatego ze to i owo nie zgadzało się z książkowym opisem (a było tego sporo) tylko był on nudnyy...
Każda część to coś nowego nie można porównywać jednej do drugiej. Każda ma swój charakterystyczny klimat, no i jak by nie by nie było lepiej żeby zekranizowali wszystkie części niż tylko jedną. Każdy znajdzie coś dla siebie i przede wszystkim pozwala na chwile oderwać się od rzeczywistości.
Mi się pierwsza część najbardziej podobała ale lubię cała sagę xd trzecia część bd także fajna miejmy nadzieje bo druga według mnie była okropna...
zgadzam się! pierwsza część była the best a pattinson wyglądał tam bardzo interesująco-miał w sobie to coś, coś pociągającego ;] KwN troche nie wyszedł, jakiś nudnawy i nie przemawiający...Czekam za to z niecierpliwością na Zaćmienie i mam nadzieje, że w niczym jednak nie bedzie przypomniać drugiej części;/
"Jasper ma coraz gorsze peruki, zauwżyliście."
To prawda. Tyle, że w Zmierzchu miał jeszcze swoje włosy (ciemny brąz przefarbowany na blond), a w KWN już miał perukę. W pierwszej scenie (urodziny Belli) jeszcze to wyglądało ok, ale później, to już była porażka. I jeszcze to co, zobaczyłam na zdjęciach promocyjnych Zaćmienia.... Mam nadzieję, że w filmie jakoś lepiej to będzie wyglądało.
I zgodzę się z tym, że Pattinson wyglądał bardziej interesująco niż w KNW. A jak będzie w kontynuacji? CZas pokaże. Oby było bez rozczarowań.