PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494538}

Saga "Zmierzch": Zaćmienie

The Twilight Saga: Eclipse
2010
5,7 164 tys. ocen
5,7 10 1 163565
3,3 33 krytyków
Saga "Zmierzch": Zaćmienie
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Zaćmienie

Zmierzch

ocenił(a) film na 1

Właśnie miałem okazje zobaczyć to reklamowane jako "fenomenalny film na który czeka cały świat" hihihi na kanale VOD, bo leci przez cały tydzień i z braku czegokolwiek innego włączyłem Zmierzch. Oglądając to czułem się tak jak w Święta kiedy zje się za dużo słodyczy: zemdliło mnie i zrobiło mi się niedobrze. Ten film to takie słodkie romansidło jak wenezuelska telenowela. Tak lalusiowatych, wypudrowanych, modnych i kolorowych EMO wampirków nigdy jeszcze nie widziałem,a te pieski co to nigy wilkołakami są wcale nie były lepsze. Dialogi żenujące , słabe a gadka pod koniec filmu na polanie pełnej kwiatów o tym jak to powinni robić prawdziwi ludzie czy jakoś tak że najpierw slub potem reszta to jakiś przesiąknięty kościelnym, poprawnym myśleniem banał. Nie wiem jak można było nabrać na takie coś tak wielu młodych ludzi i zarobic na nich miliony wmawiając im że mają do czynienia z czymś niezwykłym. Ten film miał tak potężną reklamę na każdym kroku że w końcu przyniosło to zamierzony efekt i ludzie bez namysłu to kupili. A nagrody za tą część mówią same za siebie, Złote popcorny nagroda z pism dla nastolatków do dupy tak samo jak teen choice.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

Ludzie najpierw czytali książki sagi Zmierzch, zapewne dla nich tak jak i mi się bardzo spodobały to czemu by nie obejrzeć filmu skoro książka jest miodzio? Nawet jak film wypadnie źle to można go obejrzeć, z ciekawości jak to wszystko może wyglądać, ja trochę inaczej sobie go wyobrażałem czytając, ale cóż... Mi osobiście spodobała się aktorka grająca Alice, więc oglądanie było przyjemnością ;p nie wiem jak u reszty... chociaż w książce było mało walk etc (pisane z perspektywy Belli niestety, więc nie ma się czego spodziewać) to w filmie dano jej trochę więcej ;s Oby pod koniec następnej sagi Zmierzchu było jej duużo więcej, bo czwarta część, zwłaszcza ta 2 część tej sagi jest najlepsza, jako książka przynajmniej ;d

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Co nie zmienia faktu że film jest do dupy.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

wg. ciebie ;] Film jest bardzo dobry ^^ Kązdemu siępodoba co innego

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Jako horror to nieporozumienie a filmów a'la romans jest mnóstwo i o niebo lepsze niż saga, tak więc nie wiem co wielu ludzi widzi w tym filmie ale ja jeszcze potrafie rozróżnic kupe od czekolady. Rozumiem że są gusta ale jest jeszcze dobry smak a ten film go nie ma.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

Hah nie ma to jak ocenianie filmów pod gatunek ;] Ani to horror ani tylko romans ;] po prostu jak ktoś czytał książkę to mu się film podoba i tyle a ty jej nie czytałeś to nie powinieneś nawet pisać, że tylko ty potrafisz rozróżnić dobry film od gówna, widocznie nie potrafisz lub nie jesteś obiektywny.
Zostań przy swoim zdaniu jak tam chcesz, ale osoby czytające tą książkę na prawdę widzą coś innego w tym filmie niż tylko tak jak wg. słabe wątki z wampirami czy co tam wg. ciebie jest kiepskie ^^

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Buahaha. Jest wiele filmów powstałych na podstawie książki, co nie znaczy że muszą być równie dobe, książke ocenia się osobno i film też osobno nie wiem dlaczego tego nie rozumiesz. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Podam ci przykład: Książka Klub Dumas świetna kśiązka i film na jej podstawie (luźno zinterpretowany) Romana Polańskiego Dziewiąte wrota bardzo średni i pozbawiony aury jaką miała książka. To tylko jeden z przykładów udanej książki i nieudanego filmu, więc nie pisz mi tu co ja powinienem a czego nie, bo film i książka potrafią być zupełnie inne. Zostań przy swoim zdaniu z całym swoim uwielbieniem dla kolorowych wampirków, ja swojego nie zmienie.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

muhauhau ;d Widać nie rozumiesz, po prostu osoby, które przeczytały książkę tej sagi film oceniają inaczej niż ci, którzy przed oglądaniem nie wiedzą co to zmierzch ^^ i tyle na ten temat, miej swój żałosny pogląd dalej

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Żałosne to są twoje głupie wywody. Książkę oceń osobno i film oceń osobno. Sama napisałaś że inaczej to sobie wyobrażałaś a mimo wszystko dałaś same 10 wszystkim częściom sagi. Więc ogarnij się, ja nie musze czytać kśiążki żeby ocenić film bo bywa tak że jedno z drógim ma niewiele wspólnego.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

DałEM po 10 wszystkim częściom zmierzchu, bo po prostu lubię ten film/książkę. Nawet gdyby był jeszcze słabszy to z sentymentu i tak dałbym po 10 ;] Ocenić tego obiektywnie po tym jak się obejrzało książkę nie potrafię, bo jestem "zauroczony" ;] Dlatego piszę, że jeśli jej nie przeczytałeś to nawet nie próbuj oceniać filmu, ale jak tam wolisz.

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Ufff dobra idz, i podziwiaj sagę jak dorośniesz to może zmienisz zdanie, coś zrozumiesz. Widze że nie potrafisz obiektywnie jeszcze tego ocenić. I powtarzam nie musze przeczytać ksążki żeby ocenić film, jak coś jest słabe to książka tego już nie zmieni.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

Czizys krajs ;s Żałosny czildzie nie muszę dorastać by oceniać obiektywnie film ;] po prostu jest on dobry i tyle, w innym przypadku nie byłoby na niego takiego popytu ;] Słaby masz gust i tyle, skończ lepiej ;]

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Haahahaha słaby jest twój gust wręcz fatalny dziecko, słuchaj jesteś głuchy i tępy nic do ciebie nie dociera , jesteś jak mocher, nie da się takim ludziom wytłumaczyc pewnych spraw , przyjdz jak dorośniesz.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

Aj pan dorosły się znalazł ;] zapewne bachor z podstawówki bo tylko od dzieci wyzywać umie ;] pieprzony 12 latek. Wystarczy, że zajrzałem na twoj profil i widze totalne bezguście, to mi starczy ;] a jak ci się fajne filmy nie podobają to nie musisz się żalić w komentach tak jak w tym przypadku ;] nie masz czasu to idź do wioski dupy poszukaj o ile któraś cię zechce a nie brednie tu wypisujesz ;]

ocenił(a) film na 1
Mailo91

No i wyszło z ciebie dziecko. Widze że wiekszość negatywnych ocen na temat Zmierzchu jest ignorowana i omijana, odpowiadacie tylko sami sobie , same oh i ah. Nie bedę cie zwymyślał ,ciebie i tego całego towarzystwa wzajemnej adoracji. Gusta sie zmieniają i może będziesz się śmiał kiedyś z tego co teraz oglądałeś. Tak jestem dorosły dlatego przemilcze i dam sobie spokój z tłumaczeniem czegokolwiek bo mija to sie z jakimkolwiek celem. Aha masz racje jesteś zauroczony tym filmem tak jak i książką i jak na razie zostawie cię w tym podniosłym stanie. A jeszcze jedno jak zauważyłeś to jest filmweb tu się dodaje komentarze zarówno negatywne jak i pozytywne.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

Z ciebie dziecko po pierwszym komentarzu wyszło ;]
" Gusta sie zmieniają i może będziesz się śmiał kiedyś z tego co teraz oglądałeś. " - Hmm jak dla kogo ;] Wątpię by z najlepszej książki/filmu stał się on dla mnie najgorszy ^.- Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie na pewno gust się aż tak nie zmieni ;]
I ta, mozna pisać komentarze pozytywne jak i negatywne hipokryto ^^ Jak piszę pozytywne to na mnie jedziesz a później się dziwisz, że ktoś na ciebie wjeżdża, ogarnij.

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Zakończyłem rozmowe z tobą. To jest konwersacja wymiana argumentów, jechałem na film na początku, nie na ciebie. Nie ma sensu tracić czasu z mojej strony na taką rozmowę z psychofanami Zmierzchu.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

No to żegnam cię psychoantyfanie ;]

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Taaaak.

ocenił(a) film na 10
Mailo91

Muhauha ;d teraz cię sprawdzałem czy trzymasz się tego, co piszesz, czyli "Zakończyłem rozmowę z tobą" jak widać nie potrafisz tego zrobić, ostatnie zdanie musi należeć do cb ;]

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Częto tak, ale ty nie jesteś nic inny, i nie tylko ty ,zresztą tu wszyscy chcą mieć ostatnie słowo. Ale jak by nie było różnimy się jak ogień i woda wiec nie ma co dalej w to brnąć.

ocenił(a) film na 10
Throttlehand

Nie każdy jest, a skoro uważasz, że jesteś pan dorosły to powinieneś to przemilczeć ;] ale co ja tam wiem

ocenił(a) film na 9
Mailo91

Mam nadzieję, że mówisz za siebie, bo ja po przeczytaniu książki nie czuję sentymentu do filmu, który jest nakręcony według mnie beznadziejnie i gdzie gra aktorów jest równa zeru.
Według mnie Wasza rozmowa była bezproduktywna, bo to zwykła kłótnia, kto jaki ma gust.

ocenił(a) film na 5
Mailo91

nie przeczytałam wszystkich Waszych komentarzy, bo mi trochę nerwów szkoda :) chciałam tylko od siebie dodać to oto stwierdzenie: Mailo91, piszesz, że jeśli ktoś czytał książkę to film mu się będzie podobać. otóż nie zawsze. w moim wypadku (przeczytałam wszystkie części i choć jest to literatura lotów słabych to nie można jej odmówić tego, że wciąga i jest rozrywką) przynajmniej tak nie było. przede wszystkim myślę, że wiele rzeczy - dla osób które książek nie czytały - może być niezrozumiałych (wiem to po rozmowie z koleżanką która książek nie czytała), a przecież film sam w sobie powinien się tłumaczyć, bez konieczności odwoływania się do pierwowzoru. nie mówiąc już o tym, ze sporo wątków pominięto, no ale przy ekranizacji zwykle tak bywa.
mi osobiście filmy podobały się tak sobie, gdybym nie czytała książek z pewnością oceniłabym je jeszcze niżej (albo - co bardziej prawdopodobne - w ogóle bym ich nie obejrzała). co oczywiście nie zmienia faktu, że każdy ma prawo do własnej oceny i nie pojmuję, czemu na filmwebie użytkownicy wciąż o tym zapominają :)

ocenił(a) film na 10
nomiko

Co do ostatniego zdania - racja. Ale większość zamiast wyrażać swoje zdanie narzucają je innym. Tak trudno napisać "Moim zdaniem film jest taki i taki..." a zamiast tego piszą to ogólnie często oczerniając/wyzywając wszystkich związanych z tą sagą a najczęściej fanów, wtedy to aż człowiek nie wytrzymuje i musi odpisać. :P
I co do mojego stwierdzenia to może i racja, ale miałem na myśli bardziej to, że osoby, które przeczytały książkę ocenią ten film lepiej od tych, którzy widzieli tylko film :P

ocenił(a) film na 5
Mailo91

bardzo możliwe że ocenią, ogólnie, lepiej - wydaje mi się, że wynika to z tego, że większość rzeczy jest w książce wytłumaczona i wyjaśniona, a w filmie "po łebkach", czasem nawet bez kontekstu - i mam wrażenie że bez znajomości książki całość może być nie do końca spójna, co z kolei uważam za wadę filmu - bo sam w sobie powinien być "jasny" :)

ocenił(a) film na 7
Throttlehand

Ja te filmy lubię, albowiem są tak złe, beznadziejne, przereklamowane, gówniane, emowate, że są aż dobre, te filmy, jak i książki zajmują miejsce na liście moich guilty pleasures (dla tych co nie wiedzą, guilty pleasure to jest film, książka czy gra która jest według nas zła, ale w jakiś dziwny sposób, zaspokaja nas, g.p najczęściej również się wstydzimy)

ocenił(a) film na 6
Jacob Voorhees

Czy Ty czytasz w moich myślach? Mam te same odczucia, może troszkę milsze :)