Może jest niski ale słabo napakowany jak na przystojnego byczka Alberta G., no i te nieszczęsne włosy... Przecież trwała i farba aż tyle nie kosztują ;) A Matthew niech już będzie... Oby tylko miał zielone szkła kontaktowe!!
Chcialem na Twoim blogu, ale nie mozna zostawic informacji...
Piekne zdjecie masz przy swoim imieniu. Mam ta plyte wydana w 2001 na miesiac przed niesamowitym dniem 30.04.2001. Malo juz prawdziwych fanow...
Pozdrawiam..