czegoś jeszcze zabrakło żeby piać z zachwytu. Przypomina konwencją serial Servant, bardzo dobrze się ogląda, ale takiej wisienki na torcie brakuje. Dopiero w końcówce mega się dzieje, ale to zbyt mało żeby popadać w wielką euforię. Zachwyt jest owszem, jednak czegoś brak.