Prawdę mówiąc, mnie ten film poruszył.
Zgadzam się, że trzeba być dojrzałym, aby go móc zrozumieć.
Najbardziej rozmieszają mnie młode dziewczyny, które idą tylko po to, żeby "pooglądać przystojniaka".
Myślę, że w tym filmie chodzi o coś głębszego.
Scena śmierci wywołała u mnie szczere łzy.

ludzie czy wy nie rozumiecie, ze nie kazdy wybitny film musi sie podobac wszystkim a jezeli ktos juz go skrytykuje to mowicie, ze nie dorosl do tego filmu ja doroslam zrozumialam ogladalam duzo powazniejze filmy owszem jest to cos czego w polsce nie bylo madry ambitny itd itp ale liczylam na cos innego troche sie zawiodlam i nie piszcie prosze ze jestem glupia i nie uzywajcie tego swojego slownictwa z gornej polki bo jezeli chcecie udowodnic jacy madrzy jestescie to uszanujcie czyjes zdanie a prawda jest taka ze jezeli ktos daje 10 burlesce to nie jest debilem kazdy lubi odrobine kiczu i nie badzcie takimi powaznymi ludzmi bo wlasnie glupota jest to ze jezeli krytycy oceniaja pozytywnie film a wy nawet go nie widzieliscie to zakladacie ze wam tez bedzie sie podobal bo przeciez jest dobry ja fanka wszystkich czesci strasznego filmu i innych kiczow fanka milczenia owiec skazanych na shawshankfilmow hitchcocka fight clubu requiem dla snu i innych ambitnych filmow mowie ze zrozumialam o co chodzi w sali samoboucow i poplakalam sie na koncu ale takze smialam sie w niektorych .powaznych. momentach myslalm ze to bedzie cos lepszego!!!

bo gdyby o tym filmie nie bylo tak glosno to nie bronili b ydscie go tak uparcie

bo jest świetny ;pp

Co Wy tu wypisujecie? Zobaczyliście chłopaka wystylizowanego na "emo", z czarną grzywką i co? Od razu ścisk dupy? Film miał dać przesłanie i je dał, bez względu na to jak wyglądał Dominik, czy był słaby psychicznie i emocjonalnie czy dla innych nie, to film się udał. Wywarł presję na Was z jakiego względu? Bo sądzicie, że to "chłoptaś" niczym z "bravo-okładki"? No bez przesady, to świadczy o Was tylko i wyłącznie. Jeżeli tak Wam się nie podobał i rzekomo zmarnowaliście pieniądze, to trzeba było czytać recenzję filmu i głęboko się zastanowić czy na to iść. Chłopak nie był gejem, miał mieszaną orientację i od razu żegnacie się z filmem. Denerwuje mnie to. Dla Was jego problemy były w skali najmniejszej, a dla niego w jak największej. Każdy z nas inaczej reaguje emocjonalnie na różne rzeczy. Jeżeli Wam by się przytrafiła tragedia taka? To co? Nabijalibyście się?

zgadzam sie dla innych to drobnostka dla osoby ze słabą psychiką nie do końca ponadto żenujące jest takie uprzedzenie ludzi ze bohater wykreowany tak a nie inaczej to już film do dupy. nie jest on rewelacyjny ale napewno dobry i warto go obejrzeć

Parę "emo zachowań" było tak przerysowanych, że rzeczywiście tęż się uśmiechać zacząłem pod nosem. Niemniej film dobry, warto obejrzeć.