PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=818017}
6,9 103 368
ocen
6,9 10 1 103368
7,0 48
ocen krytyków
Sala samobójców. Hejter
powrót do forum filmu Sala samobójców. Hejter

wszystko płaskie, elity karykaturalnie płaskie, prawica prześmiewczo wręcz zła do szpiku kości, do tego scenarzysta z reżyserem nie rozumieją swojego bohatera (jest psychopatą wtedy, kiedy jest to dla historii wygodne, a innym razem wylewa łzy w osamotnieniu), jak i zresztą niespecjalnie wczuli się w innych bohaterów (zachowania Gabi są tak naiwne z pov pisarza, że dyńka boli), Komasa nie podołał nawet określenia tonu filmu, momentami widownia się śmiała w momentach mających być raczej poważnymi (a może nie? Ch*j wie).

Cały ten pokraczny burdel zmierza do nawet ciekawego finału, i za niego tylko +2 do oceny.

Chłopek roztropek bierze się za diagnozowanie skomplikowanych problemów społecznych i wyszło jak wyszło.

/rant

a raczej

/hejt

heh

Patty Diphusa

Tez mam tak ze gdy temat filmu dotyczy mnie i mojego środowiska to czuje wstręt 

ocenił(a) film na 3
Patty Diphusa

Film zrobiony pod kasę

shanteel15

Film jest pisany pod polityczne zamowienie, jest oblesny, ledwo dotrwalem do konca

ocenił(a) film na 7
Kinomaniakwarszawski

A tak konkretnie, to pod czyje polityczne zamówienie?

ocenił(a) film na 2
aklekot

Zastanów się :) biedny postępowy kandydat z Plat.. tfu z pewnej partii prześladowany na zamówienie pewnej partii o dźwięcznej nazwie pra... I spr...

ocenił(a) film na 7
Wizard1984

Kandydat obrzydliwie mdły, z gębą pełną pustych frazesów. Zero z radosnym uśmiechem na twarzy. Nie powiem, że karykatura peowskiego politykiera, bo oni są karykaturami sami w sobie, identycznie, jak ci z przeciwnej strony. Kandydat ulubiony przez zakłamaną, antypatyczną kawiorową lewicę równościową i prouchodźczą. Kandydat, którego partia wykupuje zlecenie w tej samej hejterskiej fabryce trolli. Hmm, no ja bym powiedział, że jeśli film jest na czyjeś polityczne zamówienie, to raczej PIS. Ale nie powiem, oni za głupi na takie numery.

ocenił(a) film na 8
aklekot

Widać, że nie macie pojęcia o tym jak działa agentura. Ktoś z Was wie co to jest kontrolowana opozycja?

ocenił(a) film na 7
dzenero

Ja wiem. Genialny wynalazek polityczny, dzięki któremu każdy rządzący może kontrolować część opozycji. A każdy opozycjonista może dyskredytować drugiego, twierdząc, że jest z tej kontrolowanej. Bywają też problemy, bo czasem ta kontrolowana opozycja wymyka się spod kontroli. A poza tym każdy jest czyimś agentem pojedynczym, podwójnym lub potrójnym, a najbardziej zagenconym agentem jest ten, któremu się wydaje,że agentów kontroluje.

ocenił(a) film na 8
aklekot

To po pierwsze nie jest wynalazek polityczny, reguła "Dziel i rządź" stosowana jest zgodnie z 4 prawem natury i z tego prawa wynika. Po drugie nie każdy może być rządzącym-rządzących symbolizuje łączenie, więc stanowią spójną elitę i do tego dążą- to gojów należy dzielić i tak to realizują. To co dalej opisałeś to jest pętla- pętla ma doprowadzić do chaosu między prawdą, a kłamstwem. Ktoś kto ma wiedzę unika zapętlenia i wie zgodnie z tym prawem natury, że każda ideologia (zbór A) ma antyideologię (zbiór B) i obie są KONTROLOWANE (zawarte w zbiorze C).
Idziesz w dobrą stronę z myśleniem, ale bez praw natury to za mało, dojdziesz do pewnego poziomu i odbijesz się od bariery i możesz się zapętlić. Zapętlenie polega na przechodzeniu z 1 ideologii w 2 nigdy nie wstępując na wyższy poziom. Każdy kto wyznaje ideologię bądź antyideologię (która też jest ideologią) staje się jej niewolnikiem i nigdy nie wyjdzie w myśleniu z tego schematu pętli, jeśli nie sięgnie do podstaw. Pętla spowoduje, że nigdy niczego nie będziesz pewien- a prawdziwa wiedza ma dać pewność i uwalniać umysł. Ma mieć solidny pień, z czegoś wynikać (korzeń).
Jeśli Ci się coś w życiu nie zgadza to odpowiedzi są 2:
1) albo źle myślisz i brak Ci wiedzy
2) albo jest to nieprawdą
W zgłębianiu wiedzy trzeba wejść na wyższy poziom. Zamiast skupiać się na zbiorze A i B sięgnij do początku. Zdobądź wiedzę, Gdy zrozumiesz początek idź dalej/wyżej i zastanów się gdzie jest zbiór C. Wszystko z czegoś wynika i żeby coś naprawdę poznać trzeba sięgnąć do początku/do rdzenia, a później spojrzeć wielowymiarowo (ponad zbiorami). W naturze jest porządek i kolejność uczenia. Nikt nie uczy się od środka i od końca-bo polegnie, tak jak drzewo rośnie od dołu-tak i człowiek musi uczyć się od początku. Drzewo ma wiele gałęzi i jeszcze więcej liści, ale pień (rdzeń/klucz) jest tylko JEDEN, a bez silnego korzenia (podstawy/wiedzy) nawet znajomość klucza nie pomoże.
Pozdrawiam tych co potrafią zrozumieć.

dzenero

Interesująca wypowiedź, muszę podumać więcej niż jedną chwilę :) Ostatnie zdanie uważam za snobistyczne, ale również pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
macharetka

Wiedza na wysokim poziomie nie jest dla wszystkich - to jest akurat oczywiste, nie ma w tym nic snobistycznego. Albo ktoś to rozumie
i akceptuje albo nie.

dzenero

Gorzej jak ktoś jest świecie przekonany, że dotarł na koniec, kiedy dla innych to ledwo początek.

ocenił(a) film na 7
dzenero

Problem polega na tym, że nie ma i prawdopodobnie nigdy nie będzie możliwości dojścia do pnia. Można by się zastanowić czy w ogóle taki pień istnieje? Mam spore wątpliwości. Nam się tylko wydaje, że istnieje i próbujemy go odnaleźć, ale jesteśmy na to zbyt ograniczeni. Z tego oto powodu nie mamy pojęcia co jest prawdą a co kłamstwem. W zasadzie wszystko jest kłamstwem, bo nie mamy możliwości poznania obiektywnej prawdy.

ocenił(a) film na 8
crimson80

Prawa natury są pniem, bo od nich wszystko wychodzi. Są to ustalone reguły na których opiera się życie i wszystko co wiesz i czego nie wiesz musisz przez nie przepuścić. Nie może życie istnieć bez praw. Twoje wątpliwości odnoszą się do 4 prawa natury - prawa biegunowości. Polecam zgłębić temat.

ocenił(a) film na 7
dzenero

Mnie po prostu zastanawia skąd to wiesz? Uważam że Ty podobnie jak i ja nie wiemy nic, Tylko się domyślamy, snujemy swoje wizje, przypuszczenia. Ok zgłębię jednak temat i może mnie olśni:)

ocenił(a) film na 8
crimson80

Skąd wiem? Wiedzę szukasz przez całe życie i musisz ją sprawdzić na sobie - pisałem to wyżej. Trzeba mieć naprawdę duże doświadczenie, żeby umieć rozróżnić kłamstwo od prawdy. Za darmo na pewno nic nie dostaniesz to raz. Dwa, wiedza na górnym poziomie nie jest dla wszystkich i nigdy nie będzie, bo nad tym czuwają prawa życia, bo sens życia byłby załamany.

Nie olśni Cię - zły dobór słowa-klucza. Oświecenie to jest jak sobie światło zapalisz w domu - nagle ( "co nagle to po diable").
Droga do poznawania prawdy jest powolna ( po woli-czyli zgodnie z wolą/prawem ) i bolesna.
Nie każdy ma esencję, by kroczyć tą drogą.
To o czym wspomniałeś, to inny temat - temat stanów świadomości. Są 4 stany.
Ty co najwyżej możesz wskoczyć z 1 na 2 czyli się obudzić. Jeśli interesują Cię stany świadomości, to poczytaj o Fragmentach nieznanego nauczania Uspieńskiego. Dobra wiedza od masona Gurdżijewa , który sam się do niej nie stosował i przegrał życie. Widocznie go przerosło.
ALE żeby wejść na odpowiednią drogę musisz mieć kompas. Także jak interesują Cię dalsze tematy, to niestety musisz zacząć od początku - a początek to prawa życia. Ja wiem, że cmentarniaki lubią wszystko na już, na tip top, ale dlatego, że system ich tak wychował. Niestety życie tak nie działa!
Bez tego wyznacznika nie jesteś w stanie niczego zrozumieć. Jak nie znasz praw życia, to nie wiesz po co żyjesz i jaki ma to sens i nigdy nie odpowiesz sobie na większość pytań.

Z tego co piszesz widzę, że jesteś na etapie zapętlania. Zapętlanie jest wtedy jak "wiesz co grają, ale nie wiesz w jakim kościele" hue hue
czyli czujesz, że coś nie gra, ale nie wiesz gdzie iść - bez kompasu, mapy to sobie możesz całe życie pochodzić w kółeczku. ;)

ocenił(a) film na 7
dzenero

OK przeczytam kilka książek w temacie, który podałeś. Aczkolwiek fizykę i matematykę cenie dużo bardziej niż filozoficzne rozmyślania. Ja lubię mieć dowód, konkret, a nie przypuszczenia, interpretacje itp. Podane tytuły jednak zapowiadają się ciekawie:) Na razie tkwię w zapętleniu i jestem tylko maszyną:), ale to nie ważne, postaram się obudzić.
Zastanawiam się tylko czy Ty opierasz swoją wiedzę na książkach, które przeczytałeś i one Ci się sprawdziły w życiu i doświadczeniu? Skąd pewność, że nie dałeś się zmanipulować? Czy nie jest tak, że koniecznie chcesz w coś wierzyć i tak sobie wszystko tłumaczysz żeby się tylko zgadzało?
ludzie na całym świecie wierzą w tysiące różnych rzeczy. Skąd wiesz, że to ty masz rację, poznałeś wszystkie te wierzenia? może inne by Cię bardziej przekonały. Nie możesz tego wiedzieć skoro nie poznałeś wszystkich....

ocenił(a) film na 8
crimson80

Nie opieraj swojej wiedzy na wiedzy systemowej, bo się zawiedziesz - to są pułapki. Ludzie studiują wiele lat, interesują się wieloma rzeczami, a nie wiedzą czemu mają źle w życiu. Rozumiesz?
Nie znają praw, a bez praw nie można zrobić kroku. Chodzisz po omacku. To nie Ty rządzisz swoim życiem, tylko życie rządzi Tobą.
Tu nie chodzi również o czytanie książek, w większości to bzdury i usypiają czujność. Chodzi o rodzaj zagadnienia, z którym się zmierzysz. Widziałem na internecie nawet złe interpretacje praw natury - widać, że ktoś celowo ładuje ludzi na minę, by nie doszli do prawd. Fizyka, matematyka, filozofia - to tylko wycinki wiedzy, a szczątkowa wiedza to żadna wiedza. Powiem tak, jest takie stare powiedzenie, "że w każdej bajce znajdzie się ziarenko prawdy". Chodzi o to, że żeby zbudować znakomite kłamstwo musi chociaż trochę opierać się na prawdzie, bo prawda przyciąga ludzi, którzy jej chcą. I tu chodzi, żebyś odnalazł to ziarenko, a resztę odrzucił.

Co do wiary? Wiara to nie wiedza - to fałsz. Każda ideologia, która opiera się na wierze służy do uśpienia ludzi. Ideologie są wymyślane, by rządzić ludźmi. By ich skłócać i dzielić. By myśleli, że ktoś jest nad nimi. Pan-Sługa, a w życiu nie chodzi o to, żeby ktoś Cię z(a)bawił. Życie tak nie działa. Prędzej czy później każdy odczuje to na swojej skórze. ;)

Prawdziwa wiedza ma działać na Ciebie, kogoś innego, drzewo i robaka - jeśli nie, to znaczy, że idziesz złą drogą.
Tu też nie chodzi o poznawanie wszystkiego - wszystko to pojęcie względne. Ty masz poznać wzór na jakim to "wszystko" się opiera. Jak w matematyce czy fizyce - nie masz wzoru, nie podziałasz hue hue chociaż w większości to złe wzory (żart sytuacyjny).
I znów wracam do tego co pisałem wyżej - ludzie się tyle uczą i gówno z tego mają. Zaśmiecą sobie umysł niepotrzebną fałszywą wiedzą czy religiami bądź innymi ideologiami, a swojego życia nie potrafią naprawić i wtedy jest problem. I zadają wiele pytań, a ja zadam tylko jedno - a znasz zasady tej gry? yyy nie.
1 co człowiek "obudzony" powinien zrobić, to zacząć od początku, ale musi wiedzieć co jest początkiem. Powinien zacząć od zera, zrozumieć, że całe życie uczył się czegoś i nie wiedział czy to prawda czy kłamstwa. Zwątpił, bo chciał wiedzieć.
2 sprawa to zdać sobie sprawę, że system Cię oszukał.
System nie ma w interesie uczyć ludzi mądrych rzeczy.

"WIEDZA/WIARA*...(*dodaj co chcesz) KTÓRA JEST DLA WSZYSTKICH JEST DLA BYLE KOGO I NIE MA WARTOŚCI!"

Wyobraź sobie, że chcesz rozwiązać ciężki wzór matematyczny, a nie znasz symboli w tym wzorze i co zrobisz? Musisz NAJPIERW nauczyć się symboli - to aluzja do kierunku. W naturze jest kolejność, tak jak człowiek rodzi się i rośnie w górę, tak samo drzewo rośnie od ziemi do nieba. Nie sprawdza się? Każdy to widzi na codzień. I powiesz mi, że się mylę? Sam to widziałeś i sam to wiesz.
To jest właśnie przykład jednego z praw.
Zatem spytasz mnie co to jest prawo? Prawo to jest coś ustalonego, niezmiennego i nie mówię tu o prawie, które wymyślił człowiek. Prawa natury zwane też prawami życia czy LOGOSu działają na wszystkich i wszystko.

Zauważ, że większość ludzi nie chce się uczyć, nie chce wiedzieć - chcą się bawić i szukać rozrywek, łatwych i szybkich rozwiązań. A życie ma swoje prawa i losu nie obchodzi czy Ty to wiesz czy nie - postąpi z Tobą zgodnie ze swoimi prawami. Ja kiedyś też ich nie znałem i błądziłem po omacku. Życie targało mną mechanicznie jak chorągiewka, dopóty nie poznałem praw natury i nie zgłębiłem tej wiedzy. Nie uciekniesz od nich, nie pokonasz ich, ale znajomość ich powoduje, że życie jest łatwiejsze, a co za tym idzie jesteś w stanie "obliczyć wzór" - aluzja do przewidzenia tego co Ci się może wydarzyć w przyszłości.

Rozpisałem się strasznie hehe więc na koniec podsumuję:

ZACZNIJ OD PRAW!
Jeśli:
a) zrozumiesz - to jesteś na dobrej drodze i Cię to pochłonie, zmieni Ci się myślenie, mówienie i działanie. Po prostu zmieni Ci się życie. To uzależnia hue hue
b) nie zrozumiesz - to zostaw to, bo tylko nabawisz się wrzodów i się zacietrzewisz. Wiedza nie jest dla wszystkich, jest tylko dla tych co są jej godni.

Życzę mądrości i wytrwałości w poszukiwaniu praw(dy).

ocenił(a) film na 8
dzenero

Jesteś w stanie zawieszenia...

ocenił(a) film na 8
MattDominiak

W zawieszeniu można być tylko wtedy jak się nie zna praw natury. Ja to nazywam pętlą - ale już wystarczająco się tutaj rozpisałem. Wystarczy poczytać, bo trochę tego jest.

dzenero

Prawa natury nie są stałą, tak jak my to rozumiemy instynktownie. W matrixie było piękne zdanie "czym jest rzeczywistość, jak zdefiniować pojęcie rzeczywistości". Wszystko na co się powolujesz jest jedynie mirażem, który podsuwa ci mózg szepcząc, że doszedłeś gdzieś dalej...

ocenił(a) film na 8
kolarze82

Pojęcia "rzeczywistość" nie zdefiniujesz jeśli nie znasz logicznego znaczenia wyrazów. Ja znam, ale Ci jej nie podam - nie ma nic za darmo. Sam do tego dojdź.
Film "Matrix" został wykreowany przez agenturę, a ona nie ma w zwyczaju uczyć plebsu mądrych rzeczy - więc nie jest żadnym wyznacznikiem.
To jak ja rozumuję prawa natury nie ma nic wspólnego z tym jak Ty to rozumujesz - więc nie używaj w odniesieniu do nas określenia "MY", jest Twoje myślenie i moje myślenie, bo ja swoją pracę wykonałem, żeby zrozumieć pewne aspekty i przede wszystkim SPRAWDZIĆ na sobie ich działanie.
Praw natury nie rozumuje się instynktownie. Prawa natury rozumuje się logicznie, stąd prawa natury noszą drugą nazwę - LOGOS.
"WSZYSTKO na co się powołujesz..." no właśnie, na co się powołuję? A Ty za mnie myślisz, że wiesz co wiem, a czego nie wiem? SŁABOOO! "Wszystko" to pojęcie względne - to tak jakby powiedzieć, że "wszyscy są głupi" - oboje wiemy, że to nieprawda.
Gadasz ogólnikowo - jeśli chcesz zaprzeczyć danej rzeczy, to najpierw ją wymień, zdefiniuj i dopiero możesz mówić o negacji. Ogólnikowe marudzenie jest dobre dla ludzi bez wiedzy, nie możesz zaprzeczać czemuś o czym nie masz pojęcia - dlatego jeśli masz, to wypadałoby zachować kolejność.
Także podsumowując wątpię, że wymienisz mi i opiszesz prawa natury, ale daje Ci 5 minut . WYKAŻ SIĘ!

ocenił(a) film na 8
dzenero

Przeczytałem i zostałem zmuszony do odświeżenia tego wątku, bo od dawna nie widziałem osoby z takim syndromem wyższości. Traktujesz rozmówcę protekcjonalnie, ale prawdziwie oświecona osoba nie stawia się na piedestale. Poza tym praw natury nie rozumuje się instynktownie? Wystarczy poczytać o zwierzętach i obserwować ich zachowania. U nich instynkt gra pierwsze skrzypce. Hipokryzja razi, jak słońce o świcie - "Ty za mnie myślisz, że wiesz co wiem, a czego nie wiem? Słabo...". Większość posta poświęciłeś na to, żeby napisać że Ty wiesz coś czego nie wie on. Żenada.

ocenił(a) film na 8
suineg

Wyższość, mniejszość - to boli ludzi, którzy nie znają swojego miejsca w naturze, to raz.
Dwa - to prawda, zwierzęta mają instynkt, człowiek powinien znać prawa natury.

Dlaczego słabo? Każdy wypowiada się za siebie.

Skoro już pofatygowałeś się to może Ty wymień prawa natury, bo SŁABO jest wypowiadać się na tematy o których się nie ma zielonego pojęcia.
Ja rozmawiam o prawach natury, emocjonalne wywody mnie nie interesują i nie są tematem moich postów. Jeśli chcecie sobie popsioczyć, to nie pod moimi postami. Żenadą jest sprowadzać właśnie do emocjonalnych wywodów tematy, które podlegają użyciu mózgu, a nie emocji w rozmowie.

ocenił(a) film na 8
dzenero

W takim razie znaj swoje miejsce w naturze i nie wypisuj swoich mądrości na publicznych forach.

ocenił(a) film na 8
suineg

Tak jak myślałem, nie znasz praw. Skoro nie znasz, to po co się wypowiadasz pod moim postem?

Po drugie prawa natury to nie są "moje" mądrości, Ciebie też goju obowiązują. Brak elementarnej wiedzy o życiu jakim są prawa, które obowiązują WSZYSTKICH i WSZYSTKO, świadczy o bardzo niskim poziomie Twej świadomości, a co za tym idzie zapewne bardzo niskim byciu, więc ktoś kto ma kiepską świadomość i kiepskie bycie to taki człek wykonuje polecenia, nie może rozkazywać i nie może wpływać na innych, bo nawet na swoje życie nie może wpłynąć, więc lepiej sobie przemyśl - dobra rada ;)

ocenił(a) film na 8
dzenero

Pisałem już - znaj swoje miejsce w naturze i nie udzielaj się. Nie masz pojęcia o mnie i moim życiu, więc tylko dowodzisz, że mam rację :) To dobra rada ode mnie :D

ocenił(a) film na 8
suineg

Nie interesuje mnie osobiście życie kogoś kto nie zna praw natury, tacy ludzie w przyrodzie nie mają znaczenia - stanowią tylko tło dla innych ludzi. Znam swoje miejsce, bo znam prawa, więc nie wiem o jaką rację Ci chodzi? Bez znajomości praw nie możesz mówić o jakiejkolwiek racji. Jak się z nimi zapoznasz, to dopiero możesz się udzielać pod moimi komentarzami, inaczej to jest zatruwanie. A jak Ci się nie podoba, to nie czytaj i nie komentuj, bo wyskoczyłeś nie wiadomo skąd i się tutaj rządzisz, a wiedzy na ten temat nie masz.

dzenero

Cześć. Zapraszam na forum Sfinia - mógłbyś tam opisać swój światopogląd.

ocenił(a) film na 8
Mrok091

Prawa natury to nie światopogląd, to elementarna wiedzą, którą winien posiadać każdy kto nie jest gojem.

ocenił(a) film na 6
aklekot

100 % racji

ocenił(a) film na 7
Wizard1984

Film jest właśnie o osobach Twojego pokroju, generujących podziały i mowę nienawiści. To nie jest atak tylko na jedną ze stron, przesłaniem filmu jest to, do czego prowadzi mowa nienawiści i brak dialogu, brak chęci wzajemnego zrozumienia się, tego jak bardzo nie potrafimy ze sobą rozmawiać bo jedna i druga strona patrzy na siebie przez pryzmat poglądów politycznych, wypracowanych nierzadko za pośrednictwem zmanipulowanych informacji.
I bardzo jest to przykre, że akurat pod filmem z takim przesłaniem próbujesz tu przemycić podziały polityczne.

ocenił(a) film na 9
nowhore94

Dokładnie, przykre że ktoś potrafi zauważyć tu tylko krytykę jednej strony, powielając dokładnie te schematy, które są w tym filmie pokazane, przecież "elity" wcale tu nie zostały jako uciśnione, wręcz przeciwnie. Warto zwrócić uwagę na jakże symboliczną scenę, gdzie Tomek przekonuje do siebie kandydata na prezydenta dokładnie tymi samymi słowami, którymi werbował terrorystę. Świetnie pokazane mechanizmy manipulowania społeczeństwem i radykalizacji jak na, bądź co bądź, film mainstreamowy. W dodatku sprytnie przemycono parę autentycznych sytuacji (w tym korzystanie z tej samej farmy trolli przez obie opcje polityczne, o zamachu na prezydenta chyba nie muszę wspominać).

ocenił(a) film na 9
nailpolish

nie zostały pokazane jako uciśnione*

ocenił(a) film na 9
Wizard1984

Cały film jedzie po liberalnej elicie, a Ty i tak uważasz, że jest na zamówienie PO.

Weź zejdź na ziemię.

ocenił(a) film na 1
aklekot

Konkretnie pod lewackie zamówienie...

ocenił(a) film na 1
Darius_1979

Chcesz powiedzieć, że na zamówienie jakichś maoistów? Ciekawa hipoteza, nie powiem.

Kinomaniakwarszawski

Czy na Filmwebie też musi być pełno politycznych oszołomów? Litości....

ocenił(a) film na 8
shanteel15

Psst, każdy film jest robiony pod kasę.

Patty Diphusa

Film spolaryzowany i 01

ocenił(a) film na 3
Patty Diphusa

Przez tą finałową scenę (nie chce spoilerować, kto widział wie o co chodzi) czułam obrzydzenie. Co za tanie wykorzystanie szoku. Później z każdą kolejną chwilą coraz bardziej się śmialiśmy, bo to co się dzieje na końcu jest tak sztuczne i głupie. I tak niemiłosiernie się dłuży... Aż zaczynam się zastanawiać czy Boże Ciało było przypadkiem.

użytkownik usunięty
Tufta

takiego leszcza jak ten glowny bohater to kulesza na koncu by w gabinecie nagrala bo w koncu tym sie zajmowala i w sekunde by zdjeli lamusa no ale on wszystkich przechytrzyl bo przyjechal ze wsi byl biedny ale mial ambicje pffff gniot

ocenił(a) film na 8

Nieprawda. On miał na nią materiały i niezbite dowody,które zresztą wymienił na filmie, ale chyba nie uważałeś i gdyby go podkablowała to sama poszłaby siedzieć za pomoc , a jej dziecko trafiłoby do domu dziecka.

użytkownik usunięty
jadler

Mysle, że po tych traumach co przeszla i przy samoukaraniu dostala by co najwyzej zawiasy a policja by byla zadowolona ze tego psychola odpowiedzialnego za to wszystko zlapali.

ocenił(a) film na 8

Może. Ale dlatego w scenariuszu tak mocno podkreślono, że ona SAMA wychowywała małe dziecko. Dla kobiety samotnie wychowującej małe dziecko samo ryzyko pójścia za kraty i oddania dziecka nie jest warte wątpliwej satysfakcji ze zdemaskowania mordercy. Tym bardziej, że zarzut pomocnictwa w masowym morderstwie jest bardzo poważny i za takie coś zwykle nie dostaje się zawiasów. To nie pomoc we włamaniu.

użytkownik usunięty
jadler

Czyli co dac sie mu sterrozowac i wiedziec ze to jest wszystko co ma ten chlystek do powiedzenia? OD razu go na policje zabrac gada do wora :D

nie jestem prawnikiem ale za pomocnictwo w masowym mordzie jak mogłem się doczytać grozi się tyle samo jak za sam mord. Czyli w najlepszym wypadku 15 lat więzienia ale skłaniam bym się ku 25. Gra niewarta świeczki

użytkownik usunięty
irontrollman

No dobra ja wszystko rozumiem ale chyba nie dalbys sie sterroryzowac temu dziwkotypowi bo on tak w sumie wygladal a nie jak jakis psychol dlatego to jest smieszne to jej zachowanie na koncu bo zwyczajnie powinna zamknac drzwi wyjąc pasek przelozyc go na kolano i mu wlac lol

ocenił(a) film na 7

hehe no bo psychole wygladaja jak psychole, poogladaj jakies dokumenty o psychopatach to zobaczysz ze oni z reguly wygladaja nieszkodliwie (moze dlatego maja takie 'sukcesy', przed zakapiorem kazdy od razu bedzie ostrozny), zachowuja sie milutko, a manipulowanie doskonala od conajmniej mlodego wieku.

druga rzecz to nie, nie uwierze rycerzu ze jakbys mial wybierac sprawiedliwosc, koniec kariery i pozycji, oraz zawiasy (przy dobrych wiatrach ale niech bedzie) a uklad taki jak na koncu filmu (i moze na spokojnie z czasem bym jakos goscia spacyfikowal - zreszta moze taki miala plan) to po prostu ci nie wierze;]

ocenił(a) film na 2
jadler

Taaa bo to takie proste by było.
Przy jej znajomościach i kasie to wygrzebalaby się z tego bez najmniejszego problemu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones