Wydalony z Uniwersytetu Warszawskiego student prawa, zostaje przyłapany na plagiacie. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich.
HEJTER jest jak zatrute ciastko - ogląda się jak thriller a potem cierpi się, gdy mózg zacznie analizować całe zło, które przyjął. Ważne: nie ma tu antidotum!